Chciałbym, żeby to wszystko co zostało zawarte w wielkiej reformie - Konstytucji dla Nauki - Ustawie 2,0 było nie tylko kontynuowane, ale rozwijane; jest dużo rzeczy do podjęcia, do zrobienia - powiedział minister nauki i szkolnictwa wyższego Wojciech Murdzek.
W środę premier Mateusz Morawiecki zapowiedział połączenie dotychczasowych Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Na czele nowego resortu ma stanąć poseł PiS Przemysław Czarnek.
Murdzek (Porozumienie) pytany w czwartek w Programie I Polskiego Radia, czy pozostanie w ministerstwie odparł, że będą to decyzje premiera, czy ministrów.
Pytany, czy chciałby współpracować z Czarnkiem powiedział: "Na pewno w wymiarze poselskim i już ministerialnym mieliśmy okazję kontaktować się. Jak najbardziej przewiduję współpracę, ponieważ trzeba zachować ciągłość funkcjonowania szkół wyższych, instytutów badawczych. Chciałbym, żeby to wszystko co zostało zawarte w wielkiej reformie - Konstytucji dla Nauki - Ustawie 2,0, żeby ten dorobek kilku lat pracy pana premiera Jarosława Gowina, dorobek mojej półrocznej obecności w ministerstwie, żeby to było nie tylko kontynuowane, ale rozwijane. Bo jest bardzo dużo ciekawych rzeczy do podjęcia, do zrobienia, a rezultaty są ważne dla Polski".
Murdzek odniósł się też do samego pomysłu połączenia MEN i MNiSW. Na pytanie, czy dzięki temu absolwenci szkół średnich będą lepiej przygotowani do podjęcia studiów podkreślił: "Ja bardziej koncentrowałem się - i tutaj nie chciałbym jakoś specjalnie angażować się w tłumaczenie tej koncepcji - podkreślałem, że połączenie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego z Ministerstwem Rozwoju miałoby taki większy potencjał gospodarczy. Tutaj mógłbym długo opowiadać dlaczego, ale mam nadzieję, że pomimo, że akurat połączenie poszło w innym kierunku, że tutaj ścisła współpraca nauki z gospodarką, z samorządami też, będzie odgrywała kluczową rolę."
W kontekście rozpoczynającego się nowego roku akademickiego Murdzek odniósł się też do ograniczeń w funkcjonowaniu uczelni w związku z epidemią koronawirusa. Wyraził nadzieję, że będzie ubywało uczelni prowadzących zajęcia tylko w sposób zdalny. "Jest takie przysłowie, że strach ma wielkie oczy. Oczywiście nie lekceważąc ani przez moment zagrożeń koronawirusowych i bezpieczeństwa zdrowotnego obserwuję, że to się zmienia" - powiedział. "Były już jakiś czas temu pierwsze zarządzenia władz poszczególnych uczelni, mówiące o całkowitym zdalnym nauczaniu, a teraz na tych samych uczelniach pojawiają się nowe zarządzenia mówiące o systemie mieszanym" - dodał minister.
"Mam nadzieje, że zgodnie z tym - do czego zachęcam - życie na uczelniach będzie pomimo tych okoliczności wracało do tych form sprzed pandemii" - podkreślił. Wskazał na wagę bezpośredniej relacji mistrz - uczeń i na jakość nauczania. Zaznaczył też, że tam, gdzie są zajęcia praktyczne, laboratoryjne, czy obecność studenta przy łóżku pacjenta, jest to niezbędne.
PAP - Nauka w Polsce, Danuta Starzyńska-Rosiecka
dsr/ par/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.