
Obecny system ewaluacji uczelni nie promuje ani jakości, ani nauki. Nie wyobrażamy sobie, że od przyszłego roku nie dojdzie do zmian w tej sprawie - ocenili w czwartek rektorzy polskich uczelni medycznych.
Ich zdaniem konieczność rywalizacji uczelni medycznych z instytutami badawczymi, które nie prowadzą działalności klinicznej, to nonsens.
We Wrocławiu w czwartek rektorzy zebrali się na posiedzeniu Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych (KRAUM), zorganizowanej przez Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu.
Rektorzy postulują m.in. odrębną ocenę instytutów badawczych oraz uczelni, a także zwiększenie liczby publikacji o najwyższej punktacji, które będzie można włączyć do oceny. Stanowisko KRAUM zostanie sformułowane w formie dokumentu i przekazane ministrowi nauki i szkolnictwa wyższego jako punkt wyjścia do niezbędnych zmian w przyszłości.
„Obecne kryteria ewaluacji nie są jakościowymi, nie promują nauki. Cieszy mnie, że KRAUM mówi w tej sprawie jednym głosem, że od nowego okresu ewaluacji potrzebne są zmiany. Nie wyobrażamy sobie, że nasze propozycje nie zostaną wzięte pod uwagę, czy wprowadzone w życie. My jako duże uczelnie nie walczymy o przetrwanie, ale my walczymy o jakość” - powiedział rektor wrocławskiej uczelni prof. Piotr Ponikowski.
Ewaluacja to proces oceny działalności badawczej jednostek naukowych, który ma kluczowe znaczenie m.in. dla ich finansowania, możliwości nadawania stopni naukowych czy uczestniczenia w programie IDUB (Inicjatywa Doskonałości Uczelnia Badawcza). Obecny system, wprowadzony w 2018 r., budzi kontrowersje w całym środowisku naukowym. Także ze strony obecnego kierownictwa Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego płyną zapowiedzi konieczności modyfikacji.
Wśród zastrzeżeń znajduje się sposób punktowania dorobku naukowego. Prorektor ds. nauki UMW prof. Piotr Dzięgiel ocenił, że w tym systemie bardziej opłaca się publikować dużo, ponieważ liczy się ilość, a nie jakość. „W sposób oczywisty konsekwencją musi być obniżenie jakości zarówno publikacji, jak i samych badań naukowych. W skali kraju dochodzi do takich nieprawidłowości, jak np. korzystanie z usług tzw. fabryk publikacji, gdzie kupuje się prace bez prowadzenia działalności naukowej. Dlatego postulujemy taki sposób oceny, w którym promowane będą publikacje najwyższej jakości” - dodał.
Zastrzeżenia środowiska medycznych szkół wyższych budzi także taka konstrukcja systemu, na której tracą uczelnie, których pracownicy obok nauki realizują także działania dydaktyczne i kliniczne. Oceniani są jednak wyłącznie w jednym z tych obszarów.
„Akcentujemy i prosimy, żeby zrozumieć potrzeby naszych uczelni, które mają trochę inną specyfikę i obszar działania. Poza działalnością dydaktyczną, naukową, leczymy też ciężko chorych ludzi. Mamy bardzo duże jednostki kliniczne i w związku z tym powinniśmy być trochę inaczej traktowani. Przede wszystkim inaczej niż instytuty badawcze, które mają zupełnie inne zadania” - powiedział przewodniczący KRAUM prof. Wojciech Załuska, rektor Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.
Podkreślił, że obecny sposób ewaluacji, który obowiązuje do końca 2025 roku, nie jest konstruktywny, nie jest sprawiedliwy i nie sprzyja rozwojowi uczelni. Ocenił, że coraz mniej młodych lekarzy chce pracować jako dydaktycy na uczelni i należy stworzyć lepsze warunki do kształcenia i rozwoju kadry medycznej.
Prorektor Uniwersytetu Jagiellońskiego ds. Collegium Medicum prof. Maciej Małecki podkreślił, że obecna ewaluacja sprawia, że małe uczelnie z różnych powodów mają się w tym systemie lepiej niż duże medyczne czy niemedyczne. Porównał to do biegu, w którym jedni pokonują 400 m, najwięksi 400 m przez płotki, a niektórzy „biegną tylko na 100 lub 300 metrów, bo działają od dwóch lat”.
„To wyniki, które nijak się mają do prawdziwej jakości naszych uniwersytetów. Nie powinniśmy się godzić na to, że te uniwersytety, które wypadają w rankingach międzynarodowych najlepiej z Polski, jednocześnie będą miały problem z uzyskaniem właściwej kategorii w ewaluacji tej polskiej” - powiedział Małecki.
KRAUM proponuje np. wprowadzenie tzw. ewaluacji bezsankcyjnej, w której resort nauki określi, że nie można stracić już posiadanej kategorii, ale można ją poprawić.
„Tę poprawkę można zrobić na poziomie zmiany ustawy, ale w formie zmiany rozporządzenia można rozdzielić uczelnie, które prowadzą badania naukowe i uczą studentów, od instytutów badawczych, takich jak (instytuty - red.) PAN, które tylko i wyłącznie prowadzą badania naukowe. Uważamy, że wrzucanie nas do jednego koszyka ewaluacyjnego jest niesprawiedliwe” - powiedział prof. Małecki.
Jak podano, podczas następnego posiedzenia KRAUM 12-13 marca ma być gotowy dokument, który zostanie podpisany przez wszystkich sygnatariuszy i w imieniu tej instytucji wskaże resortowi nauki zaproponowane, konieczne zmiany.(PAP)
Nauka w Polsce
ros/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.