Badacze z Kent State University przeanalizowali dane pochodzące z dotychczasowych badań na temat skuteczności różnych metod nauki wykorzystywanych przez uczniów i na ich podstawie stworzyli własną klasyfikację najlepszych i najgorszych sposobów uczenia się.

"Chcieliśmy uzyskać szeroki ogląd na obiecujące strategie w celu nakierowania nauczycieli, uczniów i rodziców na techniki, które są efektywne, choć rzadko wykorzystywane" - mówi John Dunlosky, główny autor badania.

Okazało się, że na pierwszych miejscach rankingu uplasowały się strategie związane z weryfikowaniem swojej wiedzy przy pomocy pytań sprawdzających i testów oraz rozplanowywanie nauki na dłuższy okres czasu, zamiast "wkuwania" materiału na ostatnią chwilę.

Powyższe metody gwarantują powodzenie podczas zdawania egzaminacyjnów w różnych formach, a także sprawdzają się u osób w każdym wieku i w przypadku różnorodnych partii materiału.

Ku zaskoczeniu naukowców, egzaminu nie zdały najczęściej wykorzystywane przez uczniów techniki takie, jak podsumowywanie przeczytanych informacji, ponowne czytanie wiadomości, zapamiętywanie kluczowych słów, wyobrażanie sobie elementów materiału oraz podkreślanie fragmentów tekstu. Wymienione metody nauki uzyskały niski status efektywności.

"Byłem w szoku, że niektóre strategie często stosowane przez uczniów, jak ponowne czytanie i zakreślanie, zdają się dawać znikome korzyści w nabywaniu wiedzy i wynikach nauki. Uczniowie mogliby skorzystać jedynie dzięki zastąpieniu ponownego czytania odroczonym odświeżaniem informacji" - komentuje Dunlosky.

Badacze podkreślają, że zastosowanie efektywnych technik uczenia się może nie wpłynąć na poprawę wyników w nauce w przypadku każdego ucznia. Najbardziej skorzystają uczniowie, którzy są zmotywowani do wykorzystania danej strategii i potrafią ją stosować. (PAP)

ooo/ ula/