
Niczym potężne baletnice, płetwale błękitne wykonują piruety przed rzuceniem się na swoją ofiarę. Ta technika pozwala im najprawdopodobniej złowić więcej kryla - podaje magazyn "Current Biology".
"To zachowanie najpewniej zwiększa szansę waleni na złowienie jak największej ilości kryla" - powiedział współautor badania, biolog Ari Friedlaender z Duke University. Odkrycie może przybliżyć sposób, w jaki te tajemnicze zwierzęta polują i pożerają swoje ofiary.
Płetwale błękitne, największe stworzenia na Ziemi, z podrzędu fiszbinowców, mogą osiągać 30 metrów długości i ważyć nawet 180 ton. Zwierzę używa swoich grzebieniowatych zębów do odfiltrowywania małych skorupiaków z wody. W ubiegłym stuleciu wielorybnikom z Antarktydy zdarzało się odkryć w brzuchach płetwali nawet 900 kilogramów kryla, choć Friedlaender zastrzega, że zwierzęta nie jedzą tyle każdego dnia - podał serwis LiveScience.
Skoro kryl tworzy duże chmary, "jest perfekcyjnym pożywieniem dla fiszbinowców, które mogą pożreć go w dużych ilościach za jednym razem" - powiedział portalowi badacz.
Podczas gdy dieta płetwali jest powszechnie znana, sposób zdobywania przez nie pożywienia pozostaje tajemnicą. Dla zrozumienia tych zachowań, badacze przyczepili do grzbietów 22 płetwali czujniki ruchu. Jedno ze zwierząt miało przyczepioną do głowy kamerę.
Kiedy potem Friedlaender analizował wyniki, odkrył coś zupełnie niespodziewanego. Czujniki zarejestrowały, że połowa waleni wykonywała pełne 360-stopniowe obroty. Wiele z tych podwodnych piruetów następowało bezpośrednio przed zapolowaniem na ofiarę.
Płetwale błękitne zauważają kryla, dzięki ciemnym punktom, jakie tworzy on - widziany z dołu - pod powierzchnią wody. Kiedy już uda się im go dostrzec, przemieszczają się ku górze i otwierają pyski, aby go schwytać. Niektóre podczas tego wyskoku obracają się wokół własnej osi.
"Zaczynają się kręcić, kiedy otwierają paszczę. Wymaga to dużego nakładu energii - to jak otwieranie spadochronu, więc znacznie spowalnia płetwala" - objaśnił biolog. Ta tajemnicza strategia najprawdopodobniej pomaga waleniom przewidywać drogę ucieczki kryla i dostosowanie się, zanim ofiara będzie miała szansę wymknąć się poza zasięg zębów - dodał.
Skoro jeden taki atak może zapewnić jedzenie na cały dzień, to doskonalenie umiejętności łowieckich ma sens, nawet jeśli pochłania mnóstwo energii - utrzymują badacze. Płetwale obracały się czasem tuż przed i pomiędzy atakami, co sugeruje, że obroty umożliwiają także zlokalizowanie ofiary. "Jak wszystkie walenie mają oczy umiejscowione po bokach, dlatego obracanie się może usprawnić panoramiczne widzenie" - napisali badacze. (PAP)
mrt/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.