
<p><strong>Podczas prac ziemnych jakie prowadzone są w wodzisławskim Parku Miejskim archeolodzy z katowickiego Oddziału Stowarzyszenia Naukowego Archeologów Polskich pod kierunkiem Adriana Podgórskiego odkryli fundamenty starego, nieistniejącego już zamku – informuje archeolog Sławomir Kulpa, dyrektor <a href="http://muzeum.wodzislaw.pl/">Muzeum w Wodzisławiu Śląskim</a></strong>. Prace związane są z budową nowych łącz centralnego ogrzewania, jakie ma być zainstalowane do pałacu Dietrichsteinów, siedziby Muzeum oraz Urzędu Stanu Cywilnego. O dotychczasowych pracach i historii zamku Sławomir Kulpa informuje w tekście dla Serwisu Nauka w Polsce PAP.</p>
***
Już wcześniejsze prace archeologiczne wykazały, że na pobliskim kopcu od końca XIII w., aż do połowy XVIII w. stała najstarsza, murowana siedziba zamkowa. Przed przystąpieniem do prac ziemnych teren parkingu, gdzie prowadzona jest inwestycja, został zbadany georadarem. Dzięki tym działaniom wiadomo, że stała tu zabudowa.
Odkryte fragmenty fundamentów pozwalają na wiele ustaleń. Wiadomo na przykład, że posadowione były głębiej niż piwnice obecnego pałacu na głębokości ponad trzech metrów. Stary zamek wzniesiony został z kamienia (piaskowca) i cegieł. Zwaliska cegieł świadczą, że odkryta budowla była niegdyś sklepiona. Jej mury miały około 90 cm grubości. Do tej pory odkryto kilkaset fragmentów naczyń, kafli oraz kości. Zespół wydobytych zabytków można datować na połowę XVII w., aż po połowę XVIII w. Dzięki badanym kościom dowiemy się o diecie mieszkańców zamku.
Źródło: Muzeum w Wodzisławiu Śląskim
Dawny zamek wodzisławski stanowił zespół budowli, który powstawał w różnych etapach. Najstarsza część wzniesiona została w XIII w. na widocznym jeszcze kopcu i w jego najbliższym obrębie. To właśnie w tym miejscu stała niegdyś najważniejsza budowla o znaczeniu administracyjno-publicznym dla miasta, ale także dla Ziemi Wodzisławskiej. To tutaj nadawane były przywileje, podpisywano i uwierzytelniano dokumenty. Obradował tu także sąd państwa stanowego.
Swój renesans zamek wodzisławski przeżywał w XVI w. Dzięki zachowanemu inwentarzowi przechowywanemu w archiwum opawskim a pochodzącemu z 1584 roku, posiadamy informacje dotyczące niektórych elementów architektury ówczesnego zamku. Składał się on w tym czasie z kilku budynków. Do zamku prowadziła brama, nad którą znajdowała się komnata z dużą ilością broni, co pozwala przypuszczać, że była tam zbrojownia. Obecność mostu wskazuje, że założenie było wówczas otoczone fosą. Główny budynek był przynajmniej dwukondygnacyjny, z kilkoma komnatami, w tym sypialnią, kancelarią i komnatą, gdzie odbywał się sąd. W obrębie tego założenia znajdowała się także kuchnia, dwie stajnie, drewutnia oraz kuźnia.
Inwentarz zamku podaje dość dużą ilość broni, która się w tym czasie w nim znajdowała, głównie w pomieszczeniu nad bramą. Wśród niej można wyróżnić 20 zbroi blaszanych, 41 zbroi pancerzowych, blisko 100 hełmów (w tym 49 knechickich), około 70 oszczepów, blisko 100 rusznic, 7 arkebuzów. Obecność 40 form do rusznic wskazuje na to, że produkcja tego rodzaju broni odbywała się na tutejszym zamku. Z tą działalnością może się również wiązać obecność kuźni. Być może Wodzisław był jednym z ośrodków produkcji rusznic, z których do tej pory najbardziej znany w naszym regionie jest Cieszyn.
W pojedynczych egzemplarzach znaleziono elementy uzbrojenia będące osobistą własnością Jakuba Sporweina. Do nich zaliczyć można strzemiona, ostrogi, halabardę, siekierę husarską, srebrny sztylet, kordy i pochodzące ze wschodu szable tureckie oraz 2 buńczuki. W stajniach było wówczas 6 koni. Liczne elementy oporządzenia jeździeckiego znajdowały się w różnych częściach zamku. Konie wykorzystywane były nie tylko do jazdy wierzchem, ale również do zaprzęgu. Na zamku znajdowały się w tym czasie 3 wozy i jeden powóz zaprzęgany w 6 koni.
Źródło: Muzeum w Wodzisławiu Śląskim
Wśród wyposażenia zamku znajdujemy kilka pozłacanych srebrnych szafek w tym jedną z kredensem, drewniane skrzynie obite skórą, pozłacany zegar, 7 łóżek całych i kilka połamanych, kołdry, firanki z frędzlami, kobierce i obrusy, tkaniny służące do obicia ścian (tapiserie). Komnaty oświetlane były świecznikami i latarniami olejowymi, w tym jedną z obrotową lampą.
Na zastawę stołową składało się 12 srebrnych łyżek z herbami Sporweina i Magdaleny Planknar - ówczesnych właścicieli, szklanka z herbem Jakuba, 11 cynowych misek z herbami i 18 bez herbów, 12 talerzy cynowych, 6 kubków cynowych, kilka dzbanów cynowych i 10 cynowych flaszek. Na wyposażenie kuchni składało się: 13 różnej wielkości kotłów, patelnie tortowe, jeden wielki rożen i dwa małe oraz rożen z urządzeniem, którym się pieczeń sama obraca.
Najliczniej reprezentowana była odzież i tekstylia, w tym np. spodnie aksamitne i skórzane, pończochy jedwabne i wełniane, podwiązki, peleryny, płaszcze, szlafroki, pasy, aksamitna suknia, spódniczki, kaftany, trzewiki i botki aksamitne i kurdybanowe, kapelusze.
W urządzanych w tym czasie polowaniach wykorzystywano psy znajdujące się na zamku, wśród których wymienia się 7 chartów i 7 innych psów myśliwskich oraz sokoły, o czym świadczą znalezione tu kapturki sokole.
Mieszkańcom zamku w życiu codziennym towarzyszyła muzyka, znaleziono bowiem kilka instrumentów: małe i wielkie piszczałki, miedziane trąby i mały nieokreślony z nazwy instrument. Czas wolny wypełniano zabawą, urządzając bale i maskarady. W jednym z pomieszczeń odnaleziono przygotowany na maskaradę płaszcz z karmazynu z rękawami ze srebrnego „czendeldortu”, jedwabne suknie, malowane derki na konie oraz inne drobne rzeczy.
Oprócz innych interesujących przedmiotów wspomnianych już wcześniej wymienić należy 17 obrazów (w tym jeden z wizerunkiem biskupa waradyńskiego, a także portret polskiego króla, który wymalowany był w wielkiej komnacie, w dolnej kondygnacji głównego budynku zamku) oraz namiot wojskowy zawieszony pod sufitem sali, w której odbywał się sąd.
Funkcjonowała tu również kancelaria i prawdopodobnie biblioteka. W kilku pomieszczeniach złożone były liczne książki, dokumenty i umowy. W kuźni znajdującej się przy zamku były różnego rodzaju narzędzia kowalskie, kowadło, rohatyna i miech kowalski. To tylko część zamku, jaka niegdyś należała do Magdaleny i jej męża Jakuba Sporweina.
Największe jednak spustoszenia dla Śląska w tym Ziemi Wodzisławskiej przyniosła wojna trzydziestoletnia (1618-1648). Zamek został ograbiony i popadł w ruinę. Skutki wojny i jej konsekwencje odcisnęły swe piętno. Niemniej od połowy XVII wieku nastąpiła odbudowa zamku. Mogli rozpocząć ją właściciele Wodzisławia - Plaweccy. Oni też dzięki licznym sprzedażom zadłużonych ziem, przyznanym przywilejom dla rzemieślników wodzisławskich uzyskali dochody konieczne dla wzniesienia nowej rezydencji. Najpewniej byli oni fundatorami odkrytej właśnie budowli.
Źródło: Muzeum w Wodzisławiu Śląskim
Gdy Wodzisław w końcu XVII w. przeszedł w ręce znamienitego rodu Dietrichsteinów zamek był już w bardzo złym stanie i jego część groziła nawet zawaleniem. Nowi właściciele Wodzisławia już go nie remontowali. Jedną z ostatnich uroczystości, jaka się w nim odbyła 4 listopada 1743 r. był ślub właścicieli Wodzisławia hrabiego Gudobalda Josepha Dietrichsteina i Marii Henkel von Donnersmarck. Oni też postanowili dokonać rewolucyjnych zmian. Zburzono stary zamek i na tym miejscu w latach 1744-1747 wzniesiono obecny pałac w stylu francuskiego baroku klasycyzującego. Za jego twórcę uważa się Franciszka Antona Grimma, wybitnego morawskiego architekta.
Zakupione niedawno przez muzeum dokumenty panów wodzisławskich oraz prowadzone obecnie prace archeologiczne na starym zamku pozwolą znacznie lepiej poznać dawną historię i rangę tego obiektu. Jego prawdziwa historia spoczywa jednak jeszcze w większości pod ziemią.
Sławomir Kulpa, dyrektor Muzeum w Wodzisławiu Śląskim.
PAP – Nauka w Polsce
bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.