Naukowcy tworzą zminiaturyzowane urządzenie do ratowania noworodków

Od lewej stoją: dr hab. Adam Wojciechowski z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej, UJ prof. dr hab. Ryszard Buczyński z Wydziału Fizyki UW,  dr hab. Mateusz Jagła z Kliniki Chorób Dzieci Collegium Medicum, UJ.  Fot. materiały prasowe
Od lewej stoją: dr hab. Adam Wojciechowski z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej, UJ prof. dr hab. Ryszard Buczyński z Wydziału Fizyki UW, dr hab. Mateusz Jagła z Kliniki Chorób Dzieci Collegium Medicum, UJ. Fot. materiały prasowe

Zespół badaczy z Uniwersytetu Jagiellońskiego (UJ) i Uniwersytetu Warszawskiego (UW) finalizuje prace nad urządzeniem do leczenia zaburzeń oddychania u wcześniaków. Przyrząd ma ograniczyć wysokie ryzyko powikłań związane z zabiegami wykonywanymi u noworodków.

Naukowcy pracują nad zminiaturyzowanym endoskopem połączonym z sondą i dozownikiem leku – poinformował we wtorek Uniwersytet Jagielloński w komunikacie przesłanym PAP. Nowe urządzenie umożliwi wykonanie ratujących życie „niezbędnych czynności intubacyjnych w najmniej inwazyjny sposób” – czytamy w dokumencie.

Endoskop ma pomóc w leczeniu RDS (z ang. Respiratory Distress Syndrome) – zespołu zaburzeń oddychania, który występuje u wcześniaków, zwłaszcza tych urodzonych przed 32. tygodniem ciąży. To obecnie główna przyczyna zgonów noworodków o ekstremalnie małej masie ciała. Leczenie RDS odbywa się poprzez zabieg intubacji lub laryngoskopii i umieszczeniu cewnika w krtani lub tchawicy dziecka, tak by było możliwe podanie leku bezpośrednio do układu oddechowego. Noworodki dostają w ten sposób płynny surfaktant – lek ułatwiający oddychanie.

Cytowany w komunikacie współautor wynalazku dr hab. Mateusz Jagła z Kliniki Chorób Dzieci Collegium Medicum UJ tłumaczył, że zabieg intubacji albo laryngoskopii w przypadku tak małych dzieci jest bardzo inwazyjny, traumatyzujący i po prostu niebezpieczny. To dlatego, że lekarze nie dysponują dziś odpowiednio zminiaturyzowanymi urządzeniami, które pozwoliłyby w sposób delikatny wprowadzać lek do dróg oddechowych pacjentów.

„To właśnie ze względu na nieadekwatny rozmiar urządzeń leczenie RDS niesie znaczne ryzyko bezpośrednio zagrażające życiu i zdrowiu noworodków. (…) Chcemy wprowadzić do użytku medycznego urządzenie, które ograniczy to ryzyko do minimum i umożliwi przeprowadzanie zabiegów w sposób bezpieczniejszy, dokładniejszy i nie aż tak bardzo traumatyzujący najmłodszych pacjentów” – opowiadał prof. Jagła.

Współtwórca urządzenia dr hab. Adam Wojciechowski z Wydziału Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ, również cytowany w dokumencie, wyjaśnił, że dzięki urządzeniu będzie można podawać lek na tyle delikatnie, by dziecko nie dławiło się – a to dziś zdarza się regularnie podczas zabiegów. „Wszystko to będzie możliwe dzięki użyciu bardzo cienkiego przewodu oraz nadaniu mu kształtu dopasowanego do budowy anatomicznej dziecka” – podkreślił prof. Wojciechowski.

Endoskop ma składać się z rękojeści z urządzeniami do odbioru sygnału wizyjnego i wymiennej części do użytku jednorazowego. Przewód (o średnicy 4-5 mm) umieszczany w drogach oddechowych noworodków będzie zawierał wężyk do dozowania leku i elastyczny obrazowód do transmisji obrazu.

Za tę ostatnią technologię odpowiada prof. dr hab. Ryszard Buczyński z Wydziału Fizyki UW. „W naszym wynalazku wykorzystujemy autorską metodę opartą na zminiaturyzowanych światłowodach, które integrujemy w bardzo cienkie włókna. W takim włóknie może być nawet kilkanaście tysięcy autonomicznych światłowodów, dzięki czemu możliwe jest transmitowanie obrazu z miniaturowej końcówki światłowodowej do kamery, a dalej na ekran urządzenia” – tłumaczył prof. Buczyński, także cytowany w komunikacie.

„Jeżeli tylko uda nam się doprowadzić nasz projekt do końca, będzie to prawdziwy game changer, ponieważ takie zabiegi staną się bezpieczne dla dzieci, a lekarze zyskają pewność, że podają lek tam, gdzie jest to konieczne – podsumował prof. Jagła.

W komunikacie podano też, że obecnie Centrum Transferu Technologii CITTRU Uniwersytetu Jagiellońskiego poszukuje partnera technologicznego, który pomógłby wprowadzić zminiaturyzowany endoskop do użytkowania w ochronie zdrowia.(PAP)

Nauka w Polsce

abu/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Ekspert: Polski teleskop poleci w przyszłym roku na orbitę Księżyca

  • Na zdj. od lewej: mgr inż. Stefania Wolff (WFTiMS PG i IMP PAN), mgr Angelika Łepek (WFTiMS PG), prof. Jacek Ryl (WFTiMS PG), dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak, prof. IMP PAN (IMP PAN), dr inż. Wiktoria Lipińska (IMP PAN, absolwentka PG), dr hab. inż. Andrzej Nowak, prof. PG (WChem PG). Fot. Krzysztof Mystkowski / Politechnika Gdańska

    Naukowcy z Politechniki Gdańskiej zamienili kapustę pekińską w materiał do sensorów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera