Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras złożył w poniedziałek w Toruniu podpis pod programem ministerialnym, który zakłada powołanie lig akademickich. Zapowiedział, że pierwsze z nich ruszą od października. Podkreślił, że sport akademicki ma stać się głównym elementem polskiego sportu.
Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras powiedział w poniedziałek w hali sportowej Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, że jednym z zasadniczych celów, który przed sobą stawia, a także, jakie zlecił mu premier Donald Tusk, jest przywrócenie w Polsce sportu akademickiego.
Dodał, że chodzi o należne miejsce sportu akademickiego w strukturze polskiego sportu.
"W całym współczesnym świecie sport akademicki stanowi zasadnicze ogniwo funkcjonowania sportu. Jest miejscem, w którym młodzi sportowcy zdobywają umiejętności sportowe, ale także się kształcą, zdobywają doświadczenie. Na całym świecie najlepsze uniwersytety chlubią się, że mają noblistów, ale mają także mistrzów olimpijskich, medalistów igrzysk, mistrzostw świata we wszystkich dyscyplinach" - mówił na UMK Nitras.
W jego ocenie w Polsce w ostatnich latach notowany jest regres w tym obszarze. Wskazywał, że zmniejszono m.in. liczbę godzin wychowania fizycznego, na które muszą uczęszczać studenci. Jako modelowy przykład funkcjonowania sportu na uczelniach wyższych uznał system amerykański.
Nitras złożył w Toruniu podpis pod programem ministerialnym, który zakłada powołanie do życia lig akademickich. Pierwsze z nich mają ruszyć już w październiku - z początkiem nowego roku akademickiego. Minister sportu mówił, że poza ligami zawodowymi i amatorskimi musi istnieć szczebel pośredni.
W Toruniu w konferencji prasowej towarzyszyli mu wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha, marszałek woj. kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki, kandydat KO na prezydenta Torunia Paweł Gulewski oraz rektor UMK prof. Andrzej Sokala.
Ligi akademickie mają powstać we wszystkich najważniejszych dyscyplinach sportu.
"Jestem przekonany, że ten program się uda" - zapewniał minister. Oceniał, że UMK jest jedną z uczelni, które mogą być wzorem w kraju w zakresie kształcenia połączonego ze sportem akademickim.
Program w pierwszym roku funkcjonowania ma kosztować 15 mln zł. Zdaniem Nitrasa trzeba rozpocząć od sportów masowych - siatkówki, piłki ręcznej, koszykówki czy futsalu.
"To powinien być kierunek dla innych związków sportowych, aby w porozumieniu ze środowiskiem akademickim stworzyli profesjonalne ligi akademickie w swoich dyscyplinach" - podsumował. (PAP)
Nauka w Polsce, Tomasz Więcławski, Jerzy Rausz
twi/ co/
