Społeczny "jet lag" obserwatorów ptaków

Źródło: Adobe Stock
Źródło: Adobe Stock

Różnice w ilości snu między obserwatorami ptaków lub innymi osobami wstającymi wcześnie w weekendy a resztą społeczeństwa mogą powodować objawy podobne do "jet lag" i problemy społeczne oraz zdrowotne - ocenili badacze, którzy sami zajmują się obserwacjami przyrody.

O tym, jak wczesne wstawanie w weekendy wpływa na obserwatorów ptaków postanowili sprawdzić naukowcy z Uniwersytetu w Tybindze (Niemcy) i Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Zapytali oni ponad 2400 niemieckich obserwatorów ptaków o wzorzec ich snu. Okazało się, że "ptasiarze" wstają w wolne od pracy dni o kwadrans wcześniej, niż w dni robocze. Osoby, które nie obserwują przyrody, przeciwnie - śpią w weekendy około pół godziny dłużej, niż w tygodniu. Różnica wynosi zatem 45 minut.

To, zdaniem komentatorów badania, przypomina podróż samolotem i szybką zmianę stref czasowych, znaną jako "jet lag". Weekendowe czy świąteczne różnice w ilości snu badacze określili jako społeczny "jet lag". Jego głównymi objawami są: ogólne poczucie zmęczenia, utrata apetytu, kłopoty z koncentracją i pamięcią, niezdarność i ogólny brak energii. Naukowcy znają te objawy z autopsji, ponieważ sami pozwalają sobie na "niezdrowe zachowania".

„Sami jesteśmy nie tylko badaczami, ale i hobbistycznie obserwujemy ptaki, wiec chcieliśmy przyjrzeć się, jak wpływa to na nasz komfort snu” – podkreśla prof. Christoph Randler z Tybingi, badacz chronotypów i główny autor badań opublikowanych w międzynarodowym czasopiśmie Journal of Sleep Research.

Dodaje, że wśród fascynatów są zarówno osoby o chronotypie sowy – preferujące nocny tryb życia, jak i skowronki - "ranne ptaszki". Te pierwsze, jeśli wstają dużo wcześniej, nie są wyspane. Tymczasem, jak podkreśla, komfort snu to podstawa zdrowego trybu życia.

Naukowcy zwracają uwagę na problem, jednak podkreślają, jak istotne jest dla nich hobby wymagające wstawania przed świtem. Jak tłumaczą, wiele ptaków to gatunki o wczesnoporannej aktywności, a chęć ich zobaczenia i posłuchania bywa olbrzymia.

„Wiadomo, jak jest, nawet zajmując się zawodowo biologią nie zawsze w zwykłe dni mamy na to czas, a cóż dopiero mają zrobić miłośnicy ptaków zajmujący się zawodowo inną działalnością? Ptasiarstwo to prawdziwie demokratyczne hobby dla wszystkich: nauczycielek, lekarek, ślusarzy, księży i policjantów, więc im pozostają weekendy” – mówi prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, współautor badań.

Przypuszcza, że inne rodzaje hobby - takie jak żeglarstwo, chodzenie po górach czy jogging - też mogą zmieniać aktywność snu i powodować społeczny "jet lag".

Artykuł źródłowy: "Negative social jetlag –Special consideration of leisure activities and evidence from birdwatchers" można przeczytać tutaj: https://doi.org/10.1111/jsr.13372

PAP - Nauka w Polsce

kol/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Specjalista chorób zakaźnych o wirusie polio w ściekach: nie ma powodów do obaw

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: POChP to 4. przyczyna zgonów ludzi na świecie, a wciąż jest mało znana

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera