Wiliam E. Moerner – człowiek renesansu

Prof. William E. Moerner, laureat Nagrody Nobla 2014 z chemii, zawsze był osobą ambitną i wszechstronną. Zapał do nauki i samorozwoju zaprowadził go na naukowy szczyt. Prywatnie W.E. - jak nazywa go rodzina - to żartowniś i dusza towarzystwa.

W środę w Sztokholmie ogłoszono nazwiska zdobywców tegorocznej Nagrody Nobla z chemii. Laur zdobyli dwaj Amerykanie: William E. Moerner i Eric Betzig oraz Niemiec Stefan W. Hell za opracowanie wysokiej rozdzielczości mikroskopii fluorescencyjnej, która pozwala na bardzo dokładną obserwację pojedynczych cząsteczek.

"Jestem niesamowicie podekscytowany i szczęśliwy, że zostałem wytypowany wraz z Ericiem Betzigiem i Stefanem Hellem" – powiedział Moerner, gdy dowiedział się o decyzji Komitetu Noblowskiego. Wiadomość przekazała mu telefonicznie żona Sharon, gdy przebywał na konferencji w Brazylii.

Wiliam Esco Moerner urodził się 24 czerwca 1953 r. w Kalifornii (USA), lecz dorastał w Teksasie, gdzie uczęszczał do publicznego liceum im. Thomasa Jeffersona. Był bardzo aktywnym młodzieńcem - należał do społeczności skautów i wielu kółek zainteresowań, m.in. klubu matematycznego, chemicznego, fizycznego, rosyjskiego, czy teatralnego. Z zapałem rozwijał umiejętności oratorskie. Był też członkiem ekipy amatorskiego radia i zespołu muzycznego.

„Kapela stanowiła dla mnie centralną część życia, bo rozniecała moją miłość do muzyki i dawała szansę na poznanie wspaniałych przyjaciół, z którymi mogłem chadzać na liczne mecze futbolowe” – powiedział w trakcie wywiadu udzielonego w 2013 r. dla Stowarzyszenia Absolwentów Liceum im. Thomasa Jeffersona. „Wielu, wielu ludzi wpłynęło na koleje mojego losu – np. moje dziewczyny – ale na rozmowę o tym będzie jeszcze czas i miejsce innym razem” – dodał żartobliwie.

Wszechstronne zainteresowania zaprowadziły go na Uniwersytet Waszyngtoński w St. Louis. Tam uzyskał stopień licencjata z fizyki, inżynierii elektrycznej i matematyki. Naukę kontynuował na Uniwersytecie Cornella, gdzie został magistrem (w 1978 r.), a następnie doktorem (w 1982 r.) fizyki. Kusząca oferta pracy z IBM zmusiła go do przeprowadzki do Kalifornii. Z firmą był związany przez 13 lat. W międzyczasie zdobył też tytuł profesora chemii na Uniwersytecie Stanforda, gdzie pracuje do dzisiaj.

W 1989 r. Moerner - pracujący wówczas dla firmy IBM - jako pierwszy dokonał pomiaru absorpcji światła przez pojedynczą cząsteczkę. To osiągnięcie zainspirowało Erica Betziga (również laureata Nobla 2014 z chemii) do opracowania teoretycznych podstaw mikroskopii opartej na łączeniu obrazów fluorescencyjnych emitowanych przez cząsteczki świecące w różnych kolorach. W 1997 r. Moerner zastosował do obrazowania świecące na zielono białko GFP, występujące naturalnie u meduz. Udało mu się uzyskać taką odmianę tego białka, które daje się "włączać" i "wyłączać". Okazało się, że zamiast wielu kolorów, które chciał stosować Betzig, wystarczą cząsteczki świecące w różnym czasie, pod wpływem wielu słabych impulsów lasera.

William E. Moerner jest członkiem Narodowej Akademii Nauk, laureatem wielu nagród i autorem licznych publikacji. Sprawdzonym przepisem na sukces chętnie dzieli się z młodzieżą.

"Zgłębiaj swoje pasje i żyj pełnią życia – potrzeba doświadczenia i wytrwałości, aby stać się w czymś naprawdę dobrym, ale jest to warte wysiłku. To, co robisz teraz będzie stanowiło podstawę reszty twojego życia, więc nie bój się ciężkiej pracy, czy bycia nazwanym dziwakiem" - radził podczas wspomnianego zjazdu absolwentów. (PAP)

ooo/ agt/ je/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 19.12.2024. Dziekan Wydziału Medycznego Politechniki Bydgoskiej prof. Małgorzata Tafil-Klawe (L), odbierający tytuł doktora honoris causa, prof. Marek Harat (C) oraz rektor Politechniki Bydgoskiej prof. Marek Adamski (P) podczas jubileuszowego, 500. posiedzenia Senatu Politechniki Bydgoskiej w siedzibie uczelni. PAP/Tytus Żmijewski

    Neurochirurg prof. Marek Harat doktorem h.c. Politechniki Bydgoskiej

  • Fot. Adobe Stock

    Prof. Krzysztof Książek laureatem Nagrody Naukowej Samorządu Województwa Wielkopolskiego

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera