W poniedziałkowy wieczór będziemy mogli obejrzeć bliskie spotkanie Merkurego, Marsa i młodego Księżyca - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
"Kilka dni temu doszło do maksymalnego zbliżenia Marsa i Merkurego. Obie planety na sferze niebieskiej dzielił dystans tylko kilkunastu minut łuku. Obecnie odległość ta zwiększyła się do ponad dwóch stopni, ale nadal możemy mówić o tym, że planety znajdują się w koniunkcji" - powiedział astronom.
Jego zdaniem jest ona o tyle ciekawa, że 11 lutego do planet dołączy młody Księżyc znajdujący się ponad dobę po nowiu. "Wąski rogal Księżyca będzie świecił tylko pięć stopni od obu planet. Dysponując więc typową lornetką klasy 7x50 czy 10x50, która ma pole widzenia 6-7 stopni, powinniśmy mieć wszystkie trzy obiekty w jednym polu widzenia" - dodał naukowiec.
Przyznał, że warunki do obserwacji tego ciekawego spotkania nie będą jednak łatwe. "Na obserwacje należy wyjść wieczorem, niespełna godzinę po zachodzie Słońca, czyli w Polsce centralnej około godziny 17.30. Wszystkie trzy ciała znajdziemy wtedy kilka stopni nad zachodnim horyzontem" - radził dr Olech.
PAP - Nauka w Polsce
aol/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.