
Sprzęt: wyszukany w szkolnych magazynach i piwnicach, wylicytowany na internetowych portalach lub kupiony na giełdzie elektronicznej. Naprawiony i przystosowany tak, by inspirował do poszukiwania odpowiedzi na pytanie: dlaczego. Kapitał ludzki: zdolni uczniowie. Organizator: radomski nauczyciel fizyki, pedagog i pasjonat - <strong>Marek Golka</strong>. Przepis na sukces: "Młodzi tłumaczą młodym".<strong> Stacjonarne i objazdowe pokazy fizyczne prezentowane m.in. podczas pikników naukowych i warszawskiego Festiwalu Nauki przez dwukrotnego laureata tytułu "Nauczyciel Roku" wraz z uczniami, kandydują do wyróżnienia - w kategorii prezentacja festiwalowa - w VII edycji konkursu "Popularyzator Nauki", organizowanego przez serwis Nauka w Polsce PAP przy współpracy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.</strong>
Jak ocenia, fizyka w szkole, która powinna opierać się na eksperymentach, od pewnego czasu jest tylko fizyką teoretyczną. Jedynym zjawiskiem, jakie młodzież ma szansę obserwować, jest kruszenie kredy podczas pisania na tablicy. Pomoce szkolne są bardzo stare, a w wielu przypadkach brakuje kadr, które potrafiłyby wykonywać doświadczenia. Z tego powodu fizykę uważa się za przedmiot nudny, trudny. "Gdybym odciął się od własnego doświadczenia i wiedzy, to zapewne na miejscu młodych ludzi miałbym podobny pogląd" - przyznaje belfer. Skąd zatem pochodzi sprzęt wykorzystywany podczas jego pokazów?
"Zacząłem płynąć pod prąd. Sięgałem do piwnic szkolnych, do starych składowisk, jeździłem na giełdę elektroniczną, poszukiwałem przez aukcje internetowe różnych rzeczy, które po naprawieniu służą mi jako akcesoria doświadczalne. Szukałem kontaktu ze szkołami podstawowymi, które mają zachowane w magazynach dawne pomoce naukowe. W krótkim czasie zgromadziłem tyle sprzętu, że mogłem nawet w rozszerzonym zakresie prezentować fizykę jako naukę ciekawą, piękna, a w wielu momentach nawet trochę czarodziejską" - opowiada popularyzator.
Od kilku lat Marek Golka wraz ze swoimi uczniami z gimnazjum, bierze udział w Festiwalu Nauki Małego Człowieka w ramach warszawskiego Festiwalu Nauki, którego organizatorem jest laureat tytułu "Popularyzator Nauki 2010" dr Jan Grabski z Wydziału Fizyki Politechniki Warszawskiej (PW), członek Zarządu Warszawskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Fizycznego. "Stanowisko, które przygotowuje co roku jest największe i bardzo okazałe, gromadzi zestawy pokazów, modeli i działających urządzeń, przy pomocy których wyjaśniane są prawa fizyki rządzące obserwowanymi zjawiskami. Zestawy te, przygotowywane, obsługiwane i tłumaczone są przez nauczycieli, ale także przez doskonale przygotowanych uczniów" - ocenia dr Grabski.
Fizyk z PW podkreśla, że bardzo młodzi prezenterzy mają nieraz lepszy niż dorośli kontakt z dziećmi odwiedzającymi Festiwal Nauki Małego Człowieka, a niewątpliwą dodatkową zaletą jest to, że ci mali "wykładowcy" sami muszą doskonale opanować dziedzinę, którą prezentują. Zdobywają także pierwsze doświadczenia w popularyzacji nauki. Nauczyciel oddaje głos swoim uczniom, ale zawsze stoi w pogotowiu, by pomóc przy trudniejszych pytaniach.
Na pytanie, co pokazują na swoich stoiskach uczniowie "sora", dr Grabski odpowiada ze śmiechem, że "trudno powiedzieć, czego nie pokazują". Zapytaliśmy więc u źródła. Marek Golka wymienił m.in. pokaźną makietę ekologicznego miasta przygotowaną przez uczniów na potrzeby konkursu "Młody innowator techniki". Są tu domy, zabudowa, kolejka, fabryka, a wszystko to zasilane ze źródeł ekologicznych. Młodzież pod kierunkiem "sora"- jak nazywają Golkę uczniowie - wykonała też ekologiczny rower treningowy z prądnicą, która pozawala na ogrzanie wody na herbatę czy zasilenie telewizora.
"Same straty energii nie są takie istotne, ważny jest aspekt wychowawczy. Uczymy, że nie wolno marnować energii. Jeśli oszczędzamy ją w takim doświadczeniu, to nas inspiruje, żeby dostrzegać problem cieplarniany i szukać rozwiązań w dużej skali poprzez zastępowanie spalania węgla, ropy, gazu - energią wolno dostępną" - tłumaczy fizyk.
Dwa lata temu uczniowie Gimnazjum nr 5 w Radomiu zajęli pierwsze, a w ubiegłym roku drugie miejsce w konkursie "Młody innowator techniki" za przedstawienie nowatorskich rozwiązań, które nadają się, jak zapewnia Golka, "wprost do biura patentowego".
Festiwal Nauki w Warszawie zgłosił i gorąco poparł propozycję, by tak ciekawe pokazy wyróżnić w tegorocznym konkursie "Popularyzator Nauki". Dyrektor festiwalu, dr hab. Maciej Geller, dodał, że Marek Golka wraz ze swoimi uczniami brał kilkukrotnie udział w Pikniku Naukowym Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik oraz w czerwcu 2011 r. w Pikniku Naukowym w Radomiu.
Jak tak duże stanowiska doświadczalne, wykonane z pomocą dyrektor szkoły Zofii Kukli, przemieszczają się po Polsce? Na Piknik Naukowy oraz na Festiwal Nauki Małego Człowieka, w trasę do Warszawy rusza "golkobus", czyli samochód Golki, a towarzyszą mu auta rodziców zarażonych pasją swoich dzieci. Przewożą pomoce, sprzęt, dekoracje. Młodzież jedzie na pokazy wynajętym przez szkołę mikrobusem.
W najbliższym czasie "golkobus" zawita do Szczecina, gdzie, odbędą się pokazy fizyczne. Podróże młodzieży odbywają się zresztą w obie strony. Młodzież ze Szczecina przyjechała do Radomia na pokazy i zajęcia laboratoryjne. W czasie trwania pokazów i otwartych zajęć laboratoryjnych przyjeżdża młodzież z całego Mazowsza.
Wielką rolę w popularyzowaniu fizyki i nauk ścisłych Marek Golka widzi w "wyprawach naukowych". Od około 10 lat jest organizatorem wypraw naukowych do Szwajcarii, do CERN-u, do Technoramy, do Muzeum Techniki w Monachium. Wyjazdy te powodują, że wielu młodych ludzi zwraca się w kierunku przedmiotów ścisłych, często są to ci uczniowie, którzy wcześniej w ogóle nie mieli takich planów zawodowych.
Z inicjatywy Marka Golki w jego gimnazjum jest organizowany Mazowiecki Konkurs Wiedzy Astronomicznej (w tym roku IV edycja). Konkurs skierowany jest do gimnazjalistów z całego województwa. Zawsze miłą niespodzianką jest udział młodzieży z innych województw.
"Mamy nadmiar ludzi wykształconych humanistycznie, a ludzi kształconych przez politechnikę z przedmiotów ścisłych nam brakuje. Mam wielką satysfakcję, gdy udaje mi się pociągnąć za sobą dużo zdolnej młodzieży" - stwierdza Golka i zaprasza do zwiedzenia dwóch pracowni i laboratorium utworzonego w jego gimnazjum. Pokazy można oglądać nawet w 60-osobowych grupach.
"Poświęcając własny czas i środki Marek Golka stworzył szkolne laboratorium, w którym może wraz z młodzieżą przygotowywać i demonstrować doświadczenia z całego zakresu fizyki szkoły średniej. +Pokazy z Fizyki+, które organizuje w szkole, trwają praktycznie przez cały rok i są realizowane dla szkół okolicznych oraz dla szerokiej publiczności" - zaznaczyli w rekomendacji dr Grabski i prof. Geller.
Przypomnieli, że nauczyciel jest inicjatorem podpisania umowy patronackiej z PW, w ramach której pracownicy naukowi prowadzą w Publicznym Gimnazjum Nr 5 wykłady dla uczniów zainteresowanych naukami ścisłymi.
"Marek Golka jest wybitnym nauczycielem, pełnym poświęcenia, pasji i umiejętności przekazywania wiedzy. Ma doskonały kontakt z młodzieżą, niezwykłe umiejętności tłumaczenia i przekazywanie im pasji eksperymentowania. Wykorzystuje je w przygotowywaniu szkolnych imprez popularyzujących fizykę, astronomię i technikę. Owocem jego pracy jest 280 finalistów olimpiad fizycznych, astronomicznych i technicznych oraz olimpiad międzynarodowych (w tym ponad 100 laureatów). Wielu jego wychowanków pracuje naukowo w kraju i za granicą" - wyliczał prof. Geller.
Uczeni zwracają uwagę na "wyjątkowe talenty dydaktyczne i organizacyjne Marka Golki, zapał i poświęcenie w przygotowywaniu imprez popularyzatorskich oraz włączanie w to młodzieży". Potwierdzeniem dużych zasług na polu dydaktyki są prestiżowe wyróżnienia przyznane Golce: Honorowy Profesor Oświaty i Nauczyciel Roku. Spektrum jego nagród jest szerokie - obok Krzyża Kawalerskiego Orderu Odrodzenia Polski zdobył m.in. Odznakę Przyjaciela Dzieci.
PAP - Nauka w Polsce
kol/ agt/bsz
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.