W Stanach Zjednoczonych naukowcy sprawdzili, dlaczego dzieci nie chcą chodzić do szkoły. Jak pokazała ankieta, uczniowie często borykają się z różnego rodzaju związanymi ze szkołą lękami. Nierzadko towarzyszą temu trudne do wytłumaczenia fizyczne objawy.
Niejeden rodzic wielokrotnie usłyszał od dziecka „nie chcę iść do szkoły” – przypominają naukowcy z Kids Mental Health Foundation. Taka sytuacja, gdy często się powtarza, może być oznaką kłopotów emocjonalnych dziecka – dodają.
Ankieta przeprowadzona przez nich w grupie ponad tysiąca uczniów pokazała, że jedna trzecia rodziców, których dziecko w ubiegłym roku opuściło zajęcia szkolne z powodu strachu lub lęku, zgłasza, że opuściło ono więcej niż tydzień szkoły.
Ponadto dwoje na pięcioro uczniów opuszczających lekcje informowało, że nie czuje się dobrze pod względem fizycznym, a jedna piąta stwierdzała, że czuje się zbyt wyczerpana.
„Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że u dzieci pojawia się wiele objawów fizycznych, które tak naprawdę są związane ze zdrowiem psychicznym” – podkreśla autorka badania Kelley McChristy, matka dwóch chłopców, która także doświadczyła problemu unikania szkoły.
„Kiedy dziecko mówi: »jestem chory, źle się czuję« i nie można znaleźć przyczyny, może to być związane z lękiem” – tłumaczy.
Także inne badania wskazują na podobny problem. Według przytaczanych przez naukowców National Institutes of Health, 28 proc. uczniów unika szkoły, co szczególnie dotyczy dzieci w wieku 10-13 lat.
„Unikanie szkoły może mieć wiele przyczyn. Dzieci mogą mieć problemy natury społecznej, takie jak nękanie lub poczucie, że nie pasują do grupy. Mogą się też martwić zdawaniem testów lub koniecznością występowania przed klasą. Czasami też dzieci nie chcą chodzić do szkoły, ponieważ mają niezdiagnozowane kłopoty z uczeniem się, co sprawia, że szkoła jest dla nich stresująca” – zwraca uwagę Ariana Hoet z Kids Mental Health Foundation.
„W mojej praktyce widzę to cały czas. Dzieci czują lęk, nie chcą iść do szkoły, cierpią, a jako rodzice chcemy je chronić. Nie chcemy, żeby nasze dzieci były w stresie, więc rodzic decyduje się zostawić je w domu. Problem polega na tym, że im bardziej unikamy rzeczy, które wywołują u nas lęk, tym większy on się staje. Rodzic ma poczucie, że robi coś dobrego, dając dziecku dzień wolny dla zdrowia psychicznego lub zostawiając je w domu. W rzeczywistości to tylko sprawi, że lęk będzie narastał” – mówi dr Hoet.
Naukowcy podkreślają, że podstawa to proaktywna pomoc dzieciom. Jeśli problem jest poważny, daniem badaczy warto skorzystać np. z terapii poznawczo-behawioralnej. Pomoże ona dziecku zrozumieć, że są w stanie poradzić sobie ze stresogennymi sytuacjami, a stawienie czoła lękom, zwiększ z czasem ich pewność siebie.
Marek Matacz (PAP)
mat/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.
