
W czasie, gdy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej będzie przebywać załoga misji kosmicznej Ax-4, 400 km poniżej, w Habitacie LunAres w Pile analogowi astronauci wezmą udział w misji lustrzanej. To część badania wpływu izolacji kosmicznej na dobrostan psychiczny człowieka.
Eksperyment o nazwie "AstroMentalHealth" zostanie przeprowadzony w ramach polskiej misji technologiczno-naukowej IGNIS. Jego wyniki mogą się przyczynić do opracowania lepszych systemów wsparcia psychologicznego dla załóg kosmicznych.
"To najprawdopodobniej pierwsze takie przedsięwzięcie na świecie, gdzie te same procedury badawcze równolegle będą wdrażane zarówno w kosmosie, jak i na Ziemi. Misja lustrzana odbędzie się w tym samym czasie, co lot Ax-4, ale z kilkudniowym opóźnieniem, abyśmy wiedzieli, co się dzieje na stacji i mogli odzwierciedlić dane warunki" – mówiła w rozmowie z PAP koordynatorka eksperymentu dr Agnieszka Skorupa z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Badacze przeprowadzą lustrzaną misję w warunkach analogowych w Habitacie LunAres w Pile. To placówka znajdująca się na starym lotnisku wojskowym w Pile – w zagospodarowanym hangarze dla samolotów wojskowych. Powstała z myślą o projektowaniu i testowaniu architektury kosmicznej potrzebnej do przyszłościowych misji na Księżyc czy Marsa.
Trzytygodniowej izolacji zostanie poddanych w sumie 9 osób odzwierciedlających obecną załogę astronautów na ISS (5 osób), po czym po kilku dniach do załogi dołączą – na okres dwóch tygodni - 4 nowe osoby, mające odzwierciedlić analogowy Ax-4.
Dyrektor habitatu dr Leszek Orzechowski podkreślił, że kompozycja grupy odzwierciedlającej załogę Ax-4 ma jak najlepiej oddawać strukturę wiekową, płciową, kulturową i zawodową prawdziwych astronautów. "Będzie to więc jedna kobieta (z doświadczeniem w kierowaniu misją analogową) oraz trzech mężczyzn. Trzy osoby są już wybrane, jedynie co do +lustrzanego Sławosza+ trwają jeszcze rozmowy z trzema kandydatami" – powiedział w rozmowie z PAP Orzechowski, który koordynuje tę naziemną część eksperymentu.
Dodał, że członków analogowej załogi Ax-4 szukali sami – według wcześniej podanych kryteriów.
Z kolei na członków analogowej ISS nabór był otwarty. Kandydaci musieli wysłać swoje CV, list motywacyjny, a także przejść etap rozmowy. "Spośród 20 chętnych wybraliśmy 5 osób. Są to osoby zajmujące się tematami okołokosmicznymi: pracownicy agencji kosmicznych, firm szkolących astronautów czy naukowcy, które chcą się sprawdzić w warunkach izolacji, pracy w multikulturowym zespole i pod presją czasu. Pochodzą z całego świata – od Australii przez Stany Zjednoczone po Europę i Północną Afrykę" – mówił Leszek Orzechowski.
Nie ma w tym gronie Polaków. Jak przypuszcza dyrektor, termin nie jest dla naszych rodaków najlepszy, ponieważ ci, którzy zawodowo zajmują się misjami kosmicznymi będą zapewne zaangażowani w misję z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego, a z kolei akademicy czy studenci mają w tym czasie zakończenie semestru i startującą sesję egzaminacyjną.
"Do analogowej załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej mamy jeszcze jedno miejsce; można się jeszcze zgłaszać" - zachęcił Leszek Orzechowski.
Misja lustrzana jest możliwie jak najwierniejszym odwzorowaniem misji kosmicznej. "Od Europejskiej Agencji Kosmicznej otrzymaliśmy pełny grafik astronautów, według którego opracowaliśmy plan zajęć w habitacie. Nasza załoga również będzie przeprowadzała eksperymenty, choć nie dokładnie te same, ponieważ m.in. ze względów technicznych nie jest to możliwe. W planach są nawet wywiady z mediami. Staramy się, aby nasza załoga była zarzucona pracą i aby po całym dniu byli równie zmęczeni jak astronauci na ISS" – opowiadał dyrektor habitatu.
Wszystko po to, aby zbadać, jak astronauci adaptują się w tak niesprzyjających warunkach izolacji jak ISS; jak sobie radzą i co przeżywają w trakcie trwania misji – i odnieść to do wyników z "prawdziwej" misji.
"Powierzchnia hangaru jest wysypana 400 tonami piasku i 400 tonami bazaltu, nie ma tam dostępu do światła słonecznego, a jedyne wyjście symuluje śluzę, przez którą przechodzi się na symulowane spacery kosmiczne. Nasi architekci przerobili kontenery morskie na moduły stacji kosmicznej: warsztat, laboratorium biologiczne, hotel kapsułowy, kuchnię, łazienkę. Cała przestrzeń to około 150 m kw.” – opisał warunki panujące w habitacie dr Orzechowski.
Przestrzeń jest stale monitorowana przez zespół habitatu – nie tylko poprzez kamery, ale też np. czujniki zawartości dwutlenku węgla w powietrzu.
"Uczestnicy misji analogowych przebywają w reżimie izolacji: nie mają dostępu do światła słonecznego, ich telefon jest zamknięty w sejfie, a z rodziną mogą się kontaktować tylko mailowo, choć w przypadku symulowania warunków na ISS są możliwe rozmowy wideo. Jednak poza tym, oczywiście tutaj panuje normalne ciśnienie i grawitacja, a do tego w razie wypadku czy pogorszenia zdrowia możemy daną osobę wyciągnąć i zawieźć do szpitala. Astronauci takiej możliwości nie mają" – mówił dyrektor, który trzykrotnie brał udział w dwutygodniowej misji analogowej.
Eksperyment "AstroMentalHealth" – zarówno w wersji kosmicznej, jak i naziemnej – polega na zebraniu pomiarów od astronautów przed misją, w jej trakcie i po niej. Dane będą zbierane trójtorowo. Pierwszą metodą są kwestionariusze (przed, w trakcie i po misji). Druga to wywiady z astronautami przed i po misji oraz analiza nagrań wideo, które astronauci będą wykonywać podczas misji. Dopełni to analiza ekspresji emocji obserwowalnych na twarzy astronautów podczas nagrań wideo-dzienników na ISS.
Leszek Orzechowski podkreślił, że największym wyzwaniem jest niepewność terminu startu. Jak mówił, nie mogą bowiem czekać do ostatniego momentu, ponieważ część analogowej załogi ISS musi rozpocząć eksperyment na tydzień przed dołączeniem zespołu Ax-4. "Nie ukrywam, że to nam spędza sen z powiek, ponieważ misja musi się odbyć w tym samym czasie, aby móc porównać wyniki. Choć oczywiście jesteśmy świadomi, że nieprzewidywalność jest nieodzowną częścią eksploracji kosmosu" – podkreślił.
"Plan jest ambitny i ciekawy. To pierwszy raz w świecie, gdy ktoś robi taką lustrzaną misję analogową. A zawsze może się też okazać, że właśnie tym badaniem obalimy sens analogowych misji, że być może wcale nie mają one przełożenia. To byłaby super publikacja" – podsumował z uśmiechem.
Start misji Ax-4 z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim na ISS jest planowany na 8 czerwca.
Nauka w Polsce, Agnieszka Kliks-Pudlik (PAP)
akp/ agt/ amac/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.