Historia i kultura

Lubelskie/ Poszukiwacz znalazł w lesie miedzianą siekierkę sprzed 6 tys. lat

Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Poszukiwacz znalazł w lesie niedaleko Siennicy Różanej (Lubelskie) miedzianą siekierkę sprzed ok. 6 tys. lat. Ważące blisko 70 dkg narzędzie mogło być darem dla bóstwa.

"To odkrycie ma duże znaczenie dla nauki i historii regionu" – powiedział PAP kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie Paweł Wira. Powstanie siekierki wstępnie datuje się na wczesny neolit, czyli ok. IV tysiąclecie p.n.e. Oznaczałoby to - oszacował - że ma ona ok. 6 tys. lat. Zdaniem Wiry narzędzie mogło mieć charakter wotywny, stanowić dar dla bóstwa.

Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Siekierka ma kształt wysokiego trapezu o długości ok. 14,5 cm z lekko rozszerzoną wachlarzowato krawędzią tnącą, lekko wklęsłym prostokątnym obuchem i waży 678 g. Prawdopodobnie trafiła na teren Lubelszczyzny za sprawą ludności z kultury lubelsko-wołyńskiej, jako import z zachodniej części Kotliny Karpackiej, czyli terenu obecnych zachodnich Węgier, lub z terenów Alp Wschodnich (południowe Niemcy i Austria).

Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

"Pod względem naukowym jest to nasze najcenniejsze znalezisko. Niejeden poszukiwacz może całe życie chodzić i nie znajdzie czegoś równie wartościowego" – stwierdził prezes Stowarzyszenia Historyczno-Etnograficznego Miłośników Ziemi Lubelskiej "Wschód" z Widniówki Edwin Rozwałka.

Jak podał, odkrycia dokonał członek stowarzyszenia Romuald Ościak, który 7 kwietnia prowadził poszukiwania z użyciem wykrywacza metali w lesie niedaleko Siennicy Różanej. W poprzednich miesiącach ta sama osoba znalazła sierp z epoki brązu, średniowieczny toporek bojowy i 27 monet z okresu panowania króla Jana II Kazimierza Wazy (tzw. boratynek).

"Zwykle znajdujemy elementy wyposażenia żołnierzy z czasów I i II wojny światowej. Zabytki sprzed kilku tysięcy lat to dla nas miła odmiana" – przyznał Rozwałka. Jego stowarzyszenie powstało w 2019 r. i należy do Polskiego Związku Eksploratorów. Zastrzegł, że poszukiwacze uzyskali zgodę na badania od Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków i Nadleśnictwa Krasnystaw.

Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.
Źródło: Facebook/ Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Wira zapowiedział, że w przyszłym tygodniu zabytek trafi do Muzeum Regionalnego w Krasnymstawie, gdzie będzie dalej badany.(PAP)

Nauka w Polsce, Piotr Nowak

pin/ miś

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 16.10.2014. Malowidło ukazujące św. Annę - jedno z najbardziej znanych przedstawień z Faras, 16 bm. w Muzeum Narodowym w Warszawie. PAP/Paweł Supernak

    Polska badaczka na nowo interpretuje dwa malowidła z Katedry w Faras

  • Fot. Adobe Stock

    Ekspert: wigilijnym hitem za hrabiego Potockiego był jarmuż z kasztanami pieczonymi w cukrowej glazurze

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera