Ponad 8 tys. lat temu na obszarze dzisiejszej pustyni Gobi, istniało wiele pojezierzy, wokół których koncentrowało się życie grup ludzkich. Tamtejsi łowcy-zbieracze wytwarzali narzędzia i polowali na zwierzęta. Gdy klimat stał się zbyt chłodny - uciekali w pobliskie góry i chronili się w jaskiniach.
W okolicy Nowego Dworu Mazowieckiego został przypadkowo wyłowiony rapier z czasów potopu szwedzkiego, prawdopodobnie typ Agrippa - poinformował mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.
Starożytna marmurowa rzeźba przedstawiająca głowę kobiety to portret żyjącej w pierwszych wiekach n.e. rzymskiej damy o imieniu Laodike – ustalili naukowcy z Polski i Hiszpanii. Rzeźba została odnaleziona w 2003 roku na Krymie.
Cmentarzysko ze szkieletami 24 osób odkryli archeolodzy podczas budowy gazociągu w miejscowości Borkowo (woj. kujawsko-pomorskie). Wstępne badania wyposażenia grobowego wskazują, że szczątki pochodzą z X w. n.e. i mogą należeć do załogi oraz mieszkańców grodziska w Borkowie.
Około 15 tys. lat temu szczyty Tatr przyciągnęły łowców najlepiej znanych z terenów Hiszpanii i Francji. Zapobiegliwie przynieśli oni ze sobą zapas kamiennych ostrzy broni i narzędzi, dzięki którym m.in. polowali na zwierzęta. Ślady tej ludności odnajdują w Jaskini pod Huczawą polscy archeolodzy.
Pięć pochówków z przełomu XI i XII wieku odkryli podczas wykopalisk prowadzonych w pobliżu romańskiej archikolegiaty w Tumie pod Łęczycą archeolodzy z Muzeum Archeologicznego i Etnograficznego w Łodzi. Wykopaliska poprzedzają budowę szlaku pieszo-rowerowego „Pierścień Księżnej Salomei”.
W urnie dziecka sprzed 2,5 tys. lat polscy archeolodzy odkryli ozdobę wykonaną z chitynowych pancerzyków chrząszczy. To unikatowe znalezisko, które dowodzi, że prehistoryczne społeczności wykorzystywały owady do dekoracji - powiedziała PAP dr Agata Hałuszko z UMCS.
Dużą marmurową płytę ze starożytnymi inskrypcjami znalazły w Rzymie przy śmietniku cztery archeolożki. Wezwały natychmiast karabinierów z oddziału do spraw ochrony nad zabytkami kultury. Prawdopodobnie została wykopana na placu budowy i wyrzucona.
Egipskie władze poinformowały o aresztowaniu czterech podejrzanych, w tym konserwatorki z Muzeum Kairskiego, za kradzież bransolety sprzed 3 tys. lat, która następnie została sprzedana za 3400 euro i przetopiona w kairskim warsztacie złotniczym.
Cenna bransoletka licząca 3 tysiące lat zniknęła z laboratorium renowacyjnego Muzeum Egipskiego w Kairze i naukowcy próbują ją odnaleźć – poinformowało we wtorek wieczorem egipskie Ministerstwo Turystyki i Starożytności.