Dzięki zgłoszeniom obserwacji drapieżników dokonywanym przez mieszkańców naukowcy lepiej rozumieją, dlaczego wilki i niedźwiedzie odwiedzają tereny zabudowane – i dzięki temu są w stanie wypracować rekomendacje, jak temu przeciwdziałać. Artykuł nt. koegzystencji ludzi i dużych drapieżników opublikowano właśnie w "Ambio".
W sierpniu niedźwiedzie z gminy Cisna powinny mieć założone obroże pozwalające na ich monitoring - zapowiedział w poniedziałek wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała. Jak dodał, jest to kwestia paru tygodni.
Wiosną 2026 r. ruszy 4 - letni systemowy program dotyczący niedźwiedzi – poinformował w czwartek wiceminister klimatu Mikołaj Dorożała. Dodał, że nie będzie odstrzału 3. osobników w Gminie Cisna, będą one monitorowane.
Przeniesienie w Tatry, z gminy Cisna w Bieszczadach, trzech niedźwiedzi, na odstrzał których zgodziła się GDOŚ, niewiele zmieni; będzie „przeniesieniem” konfliktu w inne miejsce – ocenił w rozmowie z PAP biolog dr Wojciech Śmietana.
Naukowcy opracowali miotacz gazu, obsługiwany przez sztuczną inteligencję, który może zniechęcać niedźwiedzie do obecności na określonym obszarze. Informują o tym w serwisie Arxiv, elektronicznym archiwum naukowych preprintów.
Czterem tatrzańskim niedźwiedziom, które niebezpiecznie podchodzą w okolice domów, zostaną założone obroże telemetryczne, w tym dwie wyposażone w kamery – informuje Tatrzański Park Narodowy (TPN). Zebrane przez przyrodników dane pozwolą lepiej poznać i chronić te zwierzęta - wyjaśnia TPN.
Według powszechnego przekonania każdy niedźwiedź, który poczuje miód, nie może się powstrzymać i włamuje się do pasieki. Naukowcy ustalili jednak, że to nieprawda. Dzięki pobranym w miejscach "zbrodni" próbkom DNA wykazali, iż dwie trzecie niedźwiedzi w północno-wschodnich Karpatach nie włamuje się do uli, choć wiele z nich wciąż nie jest odpowiednio zabezpieczonych.
Mimo stwierdzanych u niedźwiedzi brunatnych chorób odkleszczowych, naukowców zawsze interesowało dlaczego nie znajdują kleszczy w dużych ilościach na ciele zwierząt. Teraz ustalili, że to wyciekające z drzewa substancje żywiczne mogą stanowić naturalną ochronę przeciw kleszczom. Badanie opisane na łamach Journal of Zoology było przeprowadzone w Polsce.
Niedźwiedzie nie są mięsożercami, tylko wszystkożercami, tak jak ludzie, więc karmienie ich dietą typowo mięsną skraca ich życie - czytamy w najnowszym numerze „Scientific Reports”. Autorzy tych badań zaznaczają, że w ogrodach zoologicznych niedźwiedziom podawano dotąd zbyt dużo białka.
Nowe badanie wykazało, że zdjęcia satelitarne pomagają przewidzieć, kiedy niedźwiedzie będą miały mało pożywienia w lesie - moment, gdy ryzyko ataków niedźwiedzi na pasieki osiąga szczyt. Takie prognozy mogą dostarczyć informacji pszczelarzom, kiedy należy najpilniej i skutecznie chronić swoje ule - uważają naukowcy.