W tym roku, po raz trzeci w ramach Pikniku działała „Wioska Archeologiczna”, skupiająca w jednym miejscu stoiska instytucji zajmujących się archeologią. Tworzyli ją pracownicy Instytutu Archeologii i Etnologii Polskiej Akademii Nauk (IAiE PAN), Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, Muzeum Pałac w Wilanowie oraz liczni przedstawiciele Studenckich Kół Naukowych Instytutu Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego (IA UW).

„Pomysł zintegrowanej +Wioski Archeologicznej+ powstał cztery lata temu, gdy Piknik odbywał się jeszcze w Parku Rydza-Śmigłego przy ulicy Rozbrat” – wyjaśnia PAP Zbigniew Kubiatowski z IAiE PAN, koordynator Wioski. – Stanowiska prezentujące archeologię były rozrzucone po całym terenie imprezy. Każdy działał na własną rękę, pokazy powtarzały się, a odwiedzenie wszystkich stoisk było bardzo trudne”.

Od momentu przeniesienia się imprezy na Stadion Narodowy Kubiatowski wspólnie z przedstawicielami Studenckich Kół Naukowych IA UW zaproponował organizatorom zebranie wszystkich stanowisk archeologicznych w jednym miejscu. „Pozwoliło to na stworzenie +Wioski Archeologicznej+, która z roku na rok rozwija się i przyciąga coraz więcej zwiedzających. Pomysł po prostu się sprawdził” – komentuje Kubiatowski.

Archeolodzy stworzyli koncepcję swoich pokazów wspólnie, dzięki czemu udało się zlikwidować powtarzające się pokazy (co miało miejsce w zeszłych odsłonach imprezy). Zdaniem koordynatora Wioski, wzrósł również poziom merytoryczny pokazów.

Naukowcy chwalą sobie też dużą przestrzeń, którą otrzymali do zagospodarowania w trakcie Pikniku. „Rozwinęliśmy skrzydła – nie tylko działaliśmy w namiotach wystawienniczych, ale dużo działo się poza nimi – np. pokazy technik rozpalania ognia czy tworzenia narzędzi krzemiennych” – wyjaśnia Kubiatowski.

Wydzielenie „Wioski Archeologicznej” dało również możliwość stworzenia atrakcji wspólnych dla wszystkich jej wystawców. Badacze najstarszych dziejów człowieka zorganizowali zabawę dla dzieci polegająca na wykonywaniu zadań na każdym stanowisku wchodzącym w skład Wioski. Po wykonaniu każdego z nich na specjalnie przygotowanej mapce otrzymywano pieczątkę, a w uznaniu za zebranie wszystkich stempli „Dyplom Młodego Archeologa”. „Zabawa z roku na rok staje się coraz bardziej popularna. Dość powiedzieć, że w tym roku wydaliśmy ponad 600 mapek i 350 dyplomów. Znamiennym jest też to, że niektórzy młodzi wielbiciele archeologii co roku przychodzą na Piknik specjalnie po to, aby zdobyć kolejny Dyplom” – komentuje koordynator imprezy.

Czym archeolodzy przyciągnęli do swoich stoisk? Gama aktywności była olbrzymia – pod okiem specjalistów wykonywano lampki oliwne, prowadzono wykopaliska archeologiczne, rekonstruowano twarz na podstawie czaszki, prezentowano modę pradziejową. Zdradzono też, w jaki sposób archeolodzy podwodni porozumiewają się i rysują stanowiska pod wodą. Pracownicy IA UW pokazali, jak działa ich nowoczesny sprzęt, umożliwiający trójwymiarową dokumentację zabytków.

Organizatorzy podkreślają i szczególnie chwalą sobie zaangażowanie i udział studentów w przedsięwzięciu, reprezentujących liczne koła naukowe IA UW: Archeologii Średniowiecza, „Puerta del Sol”, Bio Archeologii, Archeologii Podwodnej, Archeologii Doświadczalnej, Archeologii Bliskiego i Środkowego Wschodu "Szarkun". Wszyscy żacy dzielili się swoją pasją bezinteresownie.

„+Wioska Archeologiczna+ na Pikniku Naukowym Polskiego Radia i Centrum Nauki Kopernik jest największą w Polsce imprezą promującą archeologię. Śmiało polecam ją wszystkim zainteresowanym przeszłością, pasjonatom archeologii i tym, którzy rozważają studia w tym zakresie. Do zobaczenia już w przyszły roku!” – zachęca Kubiatowski.

PAP - Nauka w Polsce

szz/ agt/