Fundacja Uniwersytet Dzieci: uczy stawiać pytania, rozbudza ciekawość, inspiruje naukowców

Fot. arch. pryw.
Fot. arch. pryw.

Pokazuje najmłodszym ciekawe i trudne zagadnienia naukowe, rozbudza dziecięcą ciekawość, uczy stawiać pytania. Inspiruje też naukowców i “obłaskawia” rektorów. To osiągnięcia Uniwersytetu Dzieci, w którego zajęciach dotychczas wzięło udział ponad 38 tys. maluchów. Ponad 347 tys. dzieci korzysta z zajęć szkolnych przygotowanych przez jego specjalistów.

Fundacja Uniwersytet Dzieci jest jednym z finalistów tegorocznej edycji konkursu Popularyzator Nauki, w kategorii Instytucja.

Uniwersytet Dzieci (www.uniwersytetdzieci.pl) popularyzuje naukę wśród najmłodszych już od 16 lat.

“Kilkanaście lat temu trzy mamy z Krakowa stwierdziły, że nie potrafią wystarczająco wyczerpująco odpowiadać na pytania swoich przedszkolaków i zainspirowane lekturą o Uniwersytecie Dzieci w Tybindze postanowiły poszukać rozwiązania. Zaprosiły pierwszego wykładowcę, który w maju 2007 roku przedstawił wykład dla dzieci w Krakowie. Tak zaczęła się ta historia. Uniwersytet powstał z potrzeby serca tych trzech mam i z ciekawości ich dzieci” - opisuje Dyrektor Programowa Uniwersytetu Dzieci Monika Zwierko-Odachowska.

Dodaje, że Fundacja Uniwersytet Dzieci jest pierwszą taką instytucją w Polsce, na kanwie której potem zaczęły powstawać inne podobne inicjatywy.

Projekt Uniwersytet Dzieci w sobotę organizuje zajęcia stacjonarne dla dzieci w wieku 6-16 lat w Warszawie, Krakowie oraz Wrocławiu. Zajęcia odbywają są na wyższych uczelniach, a dzieci mają okazję eksplorować miejsca zazwyczaj niedostępne dla nich. Wiedzę przekazują im naukowcy, pasjonaci dziedziny oraz osoby związane ze światem biznesu. Dotychczas w zajęciach tych wzięło udział ponad 38 tys. dzieci.

“Najtrudniejsze w pracy z dziećmi jest to, by w sposób adekwatny do ich możliwości poznawczych i ciekawy tłumaczyć złożone zjawiska. Mówić w sposób prosty, ale jednocześnie nie spłaszczyć jakiegoś tematu. Satysfakcję dają zaś rozpalone oczy dzieci. To zawsze miód na serce naszych pracowników słyszeć po zajęciach: chcielibyśmy, by w szkole było tak, jak na Uniwersytecie Dzieci” - opisuje przedstawicielka Fundacji.

Przez lata Uniwersytet Dzieci nawiązał szereg współprac z akademikami w całej Polsce. “Z serdecznością i ciekawością podejmują się współpracy z nami, ale też ze strachem: czy sobie poradzę. Jednak idea, wdzięczność dzieci i poczucie, że ta praca ma sens, są bardzo motywujące dla naukowców” - zaznacza Zwierko-Odachowska.

“Poza tym my też możemy akademików zainspirować” - mówi przedstawicielka Uniwersytetu Dzieci i przytacza historię naukowca, który pokazywał sześcioletnim dzieciom, jak zbudować wytrzymały most. W tym celu zbudował kilka modeli mostów z tektury. Po jakimś czasie przyznał, że takie same zajęcia, z tymi samymi akcesoriami, zrobił później dla swoich dorosłych studentów. Zapewniał, że studenci bawili się tak samo świetnie.

Monika Zwierko-Odachowska przyznaje, że często rektorzy przechodzili ewolucję w postrzeganiu dzieci na uczelniach. Ze sceptycznej: dzieci na uczelni? A laboratoria, a BHP? Do udostępniania im insygniów władzy rektorskiej podczas spotkań, na których dzieci mierzyły gronostajowe togi i łańcuch.

Rektorzy często spotykali się z dziećmi i z godnością odpowiadali na pytania, łącznie z tymi osobistymi: ile zarabia rektor, czy rektor to taki dyrektor. “Dzięki temu majestat władzy akademickiej stawał się dla najmłodszych trochę bardziej dostępny” - opisuje Zwierko-Odachowska.

Drugi projekt prowadzony przez Fundację to Uniwersytet Dzieci w Klasie. Wraz z naukowcami eksperci Uniwersytetu Dzieci przygotowali ponad 500 scenariuszy lekcji, z których bezpłatnie mogą korzystać nauczyciele. Scenariusze przygotowane są według autorskiej metody pytań i doświadczeń, opracowanej przez ekspertów Uniwersytetu Dzieci. Już ponad 347 tys. dzieci wzięło udział w lekcjach opracowanych przez Fundację razem z ekspertami.

“Stwierdziliśmy, że w nasze działania trzeba zaangażować nauczycieli. Oczywiście jesteśmy ograniczeni w tym zakresie podstawą programową, ale i takie zajęcia można przygotować w sposób ciekawy i naukowy. Wszędzie są dzieci ciekawe świata. W tym roku mamy 8 tys. kolejnych klas zapisanych do naszych projektów” - opisuje Zwierko-Odachowska.

Ostatni projekt - UD dla Dorosłych to bezpłatne webinary dla nauczycieli i rodziców, przygotowane przez naukowców, psychologów i pedagogów. Skorzystało z nich już ponad 24 tys. widzów. Najpierw dla dorosłych przygotowano kawiarnię naukową, później spotkania dotyczące tematyki wychowawczej równoległe do zajęć dziecięcych. Obecnie to wykłady online.

“To konsekwencja ciekawości dorosłych, którzy od początku, przy okazji zajęć ich dzieci, dopytywali: a czy dla nas coś będzie, czy można będzie wejść na zajęcia” - zaznacza Monika Zwierko-Odachowska.

Nauka w Polsce

ekr/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. materiały prasowe

    National Geographic Polska: im lepiej rozumiemy świat, tym skuteczniej możemy o niego zadbać

  • Fot. materiały prasowe

    Redakcja Pulsara traktuje naukę jako żywy twór

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera