Lublin/ Naukowcy z Politechniki Lubelskiej opracowują bajki z wykorzystaniem sztucznej inteligencji

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Naukowcy z Politechniki Lubelskiej opracowują bajki z wykorzystaniem sztucznej inteligencji. Główni bohaterowie, którymi są maszyny i urządzenia, uciekają z laboratoriów uczelni, aby odkrywać tajemnice lubelskich zabytków. Historie powstają przy udziale dzieci, których zadaniem jest m.in. nadanie imion sprzętom technicznym.

O szczegółach akcji "Mechaniczny czyta bajki!" opowiedziała PAP Ewelina Kosicka z Katedry Podstaw Inżynierii Produkcji Politechniki Lubelskiej. Jak wyjaśniła, na pomysł opracowania bajki przy pomocy sztucznej inteligencji wpadła podczas rozmowy ze swoją koleżanką, która jest nauczycielką w jednej z lubelskich szkół.

"W czasie naszego spotkania poruszałyśmy temat zachodzących zmian w procesie kształcenia i przyszłości edukacji w perspektywie pojawienia się nowoczesnych technologii. Stwierdziłyśmy wówczas, że kluczowe będzie wzbudzanie w dzieciach poczucia, by mądrze korzystały z nowych, powszechnie już dostępnych narzędzi AI. W ramach potencjalnej współpracy szkoły oraz naszej uczelni zaproponowałam wygenerowanie bajki dla dzieci za pomocą sztucznej inteligencji" – podkreśliła.

Dodała, że w akcję zaangażowali się chętnie inni naukowcy z Wydziału Mechanicznego Politechniki Lubelskiej, którzy zdecydowali się opracować bajki przy wykorzystaniu ogólnodostępnych narzędzi AI. Według wstępnych założeń, główni bohaterowie, którymi są maszyny i urządzenia pracujące na co dzień ze studentami, uciekają z laboratoriów Politechniki Lubelskiej, aby odkryć piękno Lublina i jego zabytków.

"Nasze zadanie polegało na wpisaniu promptów, czyli poleceń, dotyczących generowania opowiadania o przedstawionym zarysie historii oraz podaniu przykładowych imion przyrządów pomiarowych i maszyn, a także zabytków Lublina stanowiących tło akcji. Za każdym razem są to inne imiona i miejsca ze względu na to, że wybierają je wcześniej dzieci z danej placówki" – sprecyzowała Ewelina Kosicka.

Jak wyjaśniła, wygenerowanie treści bajki przez sztuczną inteligencję trwa kilka sekund, ale nie obywa się bez drobnej pomocy człowieka. "Mowa na przykład o pojawiających się błędach stylistycznych - mogliśmy zauważyć problemy z koniugacją czy występującymi powtórzeniami w strukturze zdań. Ponadto, w ramach kolejnych poleceń, prosiliśmy o uwzględnienie dodatkowego wątku albo o dalszy ciąg historii" – wyjaśniła.

Dodatkowo, z pomocą sztucznej inteligencji, naukowcy generują ilustracje przedstawiające głównych bohaterów bajki, wspierając się równocześnie podczas wizyt prawdziwymi pierwowzorami postaci. "Podczas czytania w przedszkolu czy szkole prezentujemy dzieciom występujące w historii przyrządy pomiarowe np. suwmiarkę, mikromierz czy czujnik zegarowy, o których opowiada bajka. Dzięki temu uczniowie mogą, często po raz pierwszy w życiu, zapoznać się z nimi i sprawdzić, jak działają" – zaznaczyła Kosicka.

Podkreśliła, że w ten sposób wydarzenie łączy naukę z zabawą. "Chcemy zaszczepić w najmłodszych techniczne pasje. Kto wie, może w przyszłości staną się naszymi studentami" – wyraziła nadzieję.

Pracownicy Politechniki Lubelskiej po raz kolejny przeczytają bajkę napisaną przez sztuczną inteligencję w środę, w przedszkolu nr 53 przy ul. Zachodniej w Lublinie. "Tym razem, urządzenia - Lubek i Lubcia - uciekną z laboratoriów uczelni, aby zwiedzić lubelskie podziemia i zamek. Będą miały również okazję zaprzyjaźnić się z lubelskimi Koziołkami" – zapowiedziała Ewelina Kosicka.(PAP)

Autorka: Gabriela Bogaczyk

gab/ mir/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Ekspert: Polski teleskop poleci w przyszłym roku na orbitę Księżyca

  • Na zdj. od lewej: mgr inż. Stefania Wolff (WFTiMS PG i IMP PAN), mgr Angelika Łepek (WFTiMS PG), prof. Jacek Ryl (WFTiMS PG), dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak, prof. IMP PAN (IMP PAN), dr inż. Wiktoria Lipińska (IMP PAN, absolwentka PG), dr hab. inż. Andrzej Nowak, prof. PG (WChem PG). Fot. Krzysztof Mystkowski / Politechnika Gdańska

    Naukowcy z Politechniki Gdańskiej zamienili kapustę pekińską w materiał do sensorów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera