Bonobo współpracują nie tylko w grupie rodzinnej

Źródło: Adobe Stock
Źródło: Adobe Stock

Szympansy karłowate, zwane również bonobo, cenią sobie kooperację. Chętnie współpracują nawet z niespokrewnionymi towarzyszami – informują naukowcy na łamach tygodnika „Science”.

Nie tylko ludzie zdolni są do kooperacji w grupie składającej się z niespokrewnionych członków. Taką umiejętność współpracy zaobserwowano również u małp z gatunku bonobo. Badania prowadzili naukowcy ze Stanów Zjednoczonych i Niemiec.

W przeciwieństwie do bonobo, szympansy najczęściej wrogo traktują przedstawicieli obcych stad. Dochodzi do aktów agresji i przypadków śmierci.

Opierając się na tym wzorcu, naukowcy tworzą modele ewolucji, w których zakłada się, że wrogość i przemoc grupowa są wrodzone ludzkiej naturze. Przypadek bonobo podpowiada jednak zupełnie inną historię.

Najnowsze obserwacje prowadzono wśród dziko żyjących osobników w trudno dostępnych lasach w Demokratycznej Republice Konga, przy wsparciu lokalnej społeczności.

Obserwowano, że gdy spotykają się różne grupy bonobo, razem podróżują, odpoczywają i żerują. W przeciwieństwie do szympansów, nie zaobserwowano kłótni bonobo prowadzących do śmiertelnej agresji – opisuje współautor badań, prof. Martin Surbeck z Harvard University.

„Byliśmy pod wrażeniem niezwykłego poziomu tolerancji między członkami różnych grup. Toruje ona drogę prospołecznym zachowaniom opartym na współpracy, takim jak tworzenie sojuszy i dzielenie się jedzeniem między grupami, co stanowi wyraźny kontrast w stosunku do tego, co widzimy u szympansów” - wyjaśnia główna autorka badań, Liran Samuni z Centrum Badania Naczelnych w Getyndze.

Nie są to interakcje przypadkowe i chaotyczne. Współpraca odbywa się między kilkoma osobnikami, które potrafią dawać i odwdzięczać się. Jednostki prospołeczne są w ten sposób faworyzowane, ponieważ nawiązują kontakty z innymi osobnikami, od których mogą coś uzyskać.

Kooperacja wśród ludzi owocuje wymianą idei, rozprzestrzenianiem się innowacji i akumulacją wiedzy w przestrzeni i czasie. Bonobo również dzielą się zasobami, chociaż nie jest to związane z wymiarem kulturowym. Zdaniem autorów przypadek bonobo może oznaczać, że człowiek nie jest wcale zaprogramowany ewolucyjnie na konflikt.

Więcej w artykule źródłowym. (PAP)

krx/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Fotodetektor naśladuje pustynną mrówkę

  • Fot. Adobe Stock

    Terapia genowa może „naprawić” łożysko i ocalić ciążę - na razie u świnki morskiej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera