48 polskich naukowców, zdobywców grantów europejskich ERC, apeluje do prezydenta i premiera o "zachowanie obecnego, niezależnego i opartego wyłącznie na ocenie eksperckiej sposobu funkcjonowania Narodowego Centrum Nauki".
"Kierujemy do Pana Prezydenta i Pana Premiera apel o zachowanie obecnego, niezależnego i opartego wyłącznie na ocenie eksperckiej sposobu funkcjonowania Narodowego Centrum Nauki (NCN)" – napisali naukowcy. Są oni laureatkami i laureatami grantów Europejskiej Rady ds. Badań (ERC) - najważniejszych europejskich grantów, przyznawanych indywidualnym naukowcom na prowadzenie przełomowych badań naukowych. Procedura ich przyznawania jest bardzo konkurencyjna, a sukces w pozyskaniu tego finansowania jest uznawany za probierz doskonałości naukowej.
Sygnatariusze listu podkreślają, że wielu z nich zdobyło granty ERC "dzięki temu, że wcześniej mieliśmy możliwość realizowania projektów finansowanych przez Narodowe Centrum Nauki – pozwoliły nam one zbudować odpowiedni potencjał badawczy".
Dodają oni, że NCN zostało stworzone i funkcjonuje na wzór ERC "i jest obecnie najważniejszym źródłem finansowania badań podstawowych w Polsce. Jest to instytucja niezależna politycznie i zarządzana przez naukowców; funkcjonuje tak jak agencje grantowe w krajach o najlepszej nauce. Powstanie NCN jest jednym z największych sukcesów sfery publicznej w Polsce".
Powołując się na zdobyte granty ERC naukowcy – jak piszą w liście – "czują, że mają wystarczająco dużo doświadczenia zdobytego w międzynarodowych instytucjach, by ocenić, że NCN spełnia najwyższe standardy, jeśli chodzi o proces przyznawania grantów.
„Wielu z nas, po latach spędzonych w wiodących ośrodkach naukowych na świecie, zdecydowało przenieść się do Polski i tu, a nie za granicą, budować nasze zespoły i programy badawcze. Często powodem takiej decyzji było istnienie w Polsce NCN, czyli niezależnego, opartego o kryteria merytoryczne systemu finansowania badań podstawowych. NCN od lat wspiera tysiące utalentowanych i ambitnych naukowców na różnych etapach kariery. Bez tego wsparcia praca tych naukowców w Polsce może stać się niemożliwa, z wielką szkodą dla nauki w kraju. Co ważne, Centrum, podobnie jak ERC, stwarza unikatowe szanse dla młodych naukowców na zbudowanie niezależnego programu badawczego, często mimo trudnego otoczenia instytucjonalnego. Wreszcie NCN, przez stosowanie najwyższych standardów, buduje tak potrzebny w Polsce etos uprawiania nauki na poziomie światowym. Dzięki finansowaniu tylko najlepszych naukowo projektów, granty NCN są bardzo dobrze inwestowanymi środkami publicznymi przeznaczonymi na naukę” – czytamy w dokumencie.
Minister Przemysław Czarnek, szef Ministerstwa Edukacji i Nauki od dłuższego czasu wyraża negatywną opinię dotyczącą funkcjonowania NCN. Na przykład w wywiadzie udzielonym PAP 4 września powiedział, że NCN "jest do gruntownego zreformowania, dlatego, że ich sposób przyznawania grantów jest skandaliczny, trzeba go wywrócić do góry nogami i utransparentnić, a pieniądze przeznaczać na autentyczne badania naukowe, czyli odkrywanie prawdy”.
Natomiast w kwietniu br. na konferencji prasowej, komentując procedury przyznawania grantów przez NCN, za "nie do przyjęcia" uznał "sytuację, w której procedury przyznawania grantów przez NCN są tak idiotycznie ułożone – nie boję się użyć tego słowa – że ponad 80 proc. środków trafia do dwóch miast – Warszawy i Krakowa".
NCN precyzuje, że do naukowców z Warszawy i Krakowa trafia około połowy grantów. "Dzieje się tak dlatego, że tu zlokalizowanych jest najwięcej instytucji naukowych i stąd wpływa najwięcej wniosków" - podkreśla rzeczniczka centrum Anna Korzekwa-Józefowicz.
W sierpniu z kolei w mediach społecznościowych Czarnek zapowiedział, że „gotowy projekt całkowicie reformujący system grantowy będzie przedmiotem prac rządu, jak ufam, jeszcze tej jesieni".
Zapowiadana likwidacja NCN będzie – zdaniem autorów apelu – ogromnym ciosem dla polskiej nauki.
"Ministerstwo Edukacji i Nauki zapowiada radykalne zmiany modelu finansowania badań naukowych w Polsce, w tym likwidację NCN. Jesteśmy tymi zapowiedziami głęboko zaniepokojeni. Ich realizacja będzie ogromnym ciosem dla nauki w kraju" – napisali naukowcy.
Wśród 49 sygnatariuszy pisma są m.in. dr hab. Michał Bogdziewicz, prof. Janusz Marek Bujnicki, dr hab. Natalia Letki, prof. Katarzyna Marciniak, dr hab. Anna Matysiak, dr hab. Piotr Wcisło, dr hab. Jarosław Wilczyński, dr hab. Magdalena Winiarska, dr hab. Tomasz Żuradzki, a także prof. Tomasz Dietl i prof. Stefan Dziembowski - członkowie Rady NCN.
Urszula Kaczorowska
uka/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.