Eksperci: zieleń miejska może łagodzić skutki zmian klimatu

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Naukowcy sprawdzają, jak „zielone” mamy miasta. Wyniki prac mają posłużyć do skutecznego wykorzystania m.in. zieleni miejskiej w zmniejszaniu skutków zmian klimatu. Kształtowanie zielonej infrastruktury to jeden z pięciu tematów, które wzięli pod lupę eksperci projektu „Miasto z Klimatem”.

Eksperci z konsorcjum instytucji badawczych i naukowych, które tworzą: Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy (lider), Instytut Badawczy Leśnictwa, Instytut Ekologii Terenów Uprzemysłowionych oraz Narodowe Centrum Badań Jądrowych strategicznie doradzają 15 polskim miastom, laureatom konkursu „Miasto z Klimatem - analiza działań podejmowanych przez miasta”, organizowanego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

„Doświadczenie i wiedza tych instytucji pomogą miastom uczestniczącym w projekcie spojrzeć całościowo na problem adaptacji do zmian klimatu oraz ograniczenia presji miast na środowisko” - powiedział w rozmowie z PAP i serwisem Nauka w Polsce Michał Marcinkowski z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego (IOŚ-PIB).

Do udziału w projekcie, którego pełna nazwa to "Doradztwo strategiczne w ramach projektu Miasto z Klimatem - etap II", przystąpiło 15 miast spośród 20 laureatów konkursu. Są to: Bielsko-Biała, Czempiń, Hrubieszów, Jasień, Knurów, Krynica-Zdrój, Mrocza, Olsztyn, Rzeszów, Suwałki, Sztum, Świdnik, Tarnobrzeg, Ustka oraz Wyszków.

Na terenach miejskich - gdzie miało miejsce wylesianie, uszczelnianie powierzchni, redukcja obszarów podmokłych oraz regulacja rzek - następują zmiany stosunków wodnych i obniżenie wilgotności powietrza. Woda z opadów ma ograniczoną możliwość wsiąkania w glebę. Pojawiają się podtopienia w wyniku nagłych i intensywnych opadów. Miasta mierzą się też z problemem podwyższonych temperatur, szczególnie dokuczliwych na obszarach pozbawionych zieleni oraz obiektów wodnych.

„W projekcie Miasto z Klimatem skupiamy się na zagadnieniach związanych z jakością powietrza, transformacją energetyczną, retencją miejską, transportem zeroemisyjnym, a także zielenią miejską. W przypadku tych ostatnich pracujemy nad określeniem ich zasięgu, struktury i charakteru, by w kolejnym kroku można było podjąć działania planistyczne i programowe w miastach, kształtując ich zieloną infrastrukturę” - tłumaczy Marcinkowski.

Eksperci Instytutu Badawczego Leśnictwa (IBL) przeprowadzają m.in. analizy powierzchni koron drzew, określają stan zdrowia zieleni, a także przedstawią zmiany ww. zasobów, zachodzące w czasie i przestrzeni. „Należy pamiętać, że wiele miast w Polsce tak naprawdę nie potrafi określić, jakie są zasoby zieleni na ich obszarze. Tradycyjna inwentaryzacja terenowa, mimo że dostarcza najbardziej szczegółowej informacji o zasobach i stanie zieleni, jest procesem zarówno czaso-, jak i kosztochłonnym” - zauważają eksperci.

Dzięki rozwojowi technologii zdalnego pozyskiwania danych, kompleksową lub częściową inwentaryzację zieleni w mieście można przeprowadzić przy wykorzystaniu takich danych, jak zdjęcia lotnicze czy zobrazowania satelitarne.

„Jednym z podstawowych produktów, jakie można wytworzyć na podstawie wspomnianych materiałów, jest mapa pokrycia koronami drzew” - wyjaśniają badacze z Zakładu Geomatyki IBL, specjalizującego się m.in. w analizach i przetworzeniach danych lotniczego skanowania laserowego. „Ten typ danych pozwala spojrzeć na drzewa jak na faktyczne obiekty trójwymiarowe i - o ile jakość danych na to pozwala - wyznaczyć dokładny rzut korony każdego drzewa lub grupy drzew. Daje to precyzyjną odpowiedź na pytanie, w jakim stanie jest roślinność miejska".

W dłuższej perspektywie badacze mogą natomiast określić, jaka jest tendencja zmian w zieleni miejskiej i gdzie np. powstały nowe nasadzenia. „Dane na temat pokrycia koronami drzew mogą stanowić cenną informację dla decydentów w zakresie planowania dalszego rozwoju miasta, jak również spojrzenia wstecz na zmiany, jakie zaszły w ostatnich latach” - zaznaczają.

Zieleń miejska jest jednym z narzędzi, jakimi miasta dysponują w zakresie adaptacji do zmian klimatu. „Liczne badania wskazują, że korzyści, jakie wynikają z obecności zieleni w mieście, znacznie przewyższają nakłady, jakie miasta ponoszą na jej utrzymanie. Dane te mogą przy odpowiednich zmianach w prawie na poziomie krajowym w przyszłości zostać wykorzystane do kształtowania zielonej infrastruktury w miastach” - zauważają eksperci.

Z kolei zespół Instytutu Ekologii Terenów Uprzemysłowionych (IETU) w ramach projektu tworzy uśrednioną mapę temperatury powierzchni ziemi dla danego miasta, a na tej podstawie identyfikuje charakter i zasięg powierzchniowej miejskiej wyspy ciepła (PMWC). W ramach wsparcia oblicza się średnią temperaturę dla różnych form użytkowania ziemi, klas uszczelnienia gleb i głównych kierunków nachylenia terenu. Ponadto szacuje się wielkość populacji mieszkańców miasta znajdujących się w zasięgu PMWC, wyznaczając jednocześnie obszary o podwyższonym ryzyku termicznym. Naukowcy dowiedli, że zjawisko to wpływa na obniżenie komfortu termicznego mieszkańców, stanowi zagrożenie zdrowia, a nawet życia, zwłaszcza ludzi starszych, chorych i dzieci.

W ramach projektu rekomendowane jest wzmocnienie tzw. błękitno-zielonej infrastruktury (BZI), czyli sieci terenów pokrytych roślinnością lub wodą oraz rozwiązań bazujących na funkcjach przyrodniczych. „Jest to element, który kompensuje wysokie temperatury w mieście i zwiększa wilgotność otoczenia” - podają eksperci.

Szacuje się, że drzewa w europejskich miastach pozwalają na obniżenie temperatury w mieście nawet o 12 st. C w porównaniu z obszarami niezadrzewionymi. Działania wzmacniające BZI pozwalają na utrzymanie odpowiedniej ilości terenów biologicznie czynnych i zwiększają różnorodność biologiczną. Innym istotnym efektem wprowadzania BZI jest rozszczelnienie powierzchni umożliwiające swobodne wsiąkanie wody do gleby. „Takie rozwiązania zmniejszają ryzyko powodzi oraz podtopień i - w konsekwencji - uszkodzeń infrastruktury oraz szkód w mieniu” - zaznaczają realizatorzy projektu.

Poza badaniami i doradztwem dot. zieleni miejskiej, eksperci w ramach projektu „Miasto z Klimatem” przeprowadzają doradztwo strategiczne dla wybranych miast w takich kategoriach, jak: jakość powietrza, transformacja energetyczna, retencja miejska oraz transport zeroemisyjny. Projekt finansowany jest w całości ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, dzięki czemu miasta nie ponoszą kosztów związanych z uzyskiwanym wsparciem eksperckim. Jego całkowity budżet to ponad 6 mln zł.

"W tej sumie mieści się m.in. koszt świadczonego wsparcia eksperckiego oraz opracowania (dopracowania) dla każdego z miast Mapy drogowej transformacji miasta w kierunku neutralności i odporności klimatycznej (MDT)" - podał Michał Marcinkowski z IOŚ-PIB. Oprócz MDT, w sumie dla wszystkich miast powstaje ponad 100 różnych produktów, takich jak raporty, analizy, mapy, zestawy danych, itd.

Obecny etap projektu trwa od kwietnia 2022 i zakończy się konferencją podsumowującą w połowie września 2023. Jak zaznaczyli realizatorzy projektu, „prowadzone badania zieleni w miastach, wpisują się w działania Komisji Europejskiej i przedstawioną przez nią Europejską Strategię Bioróżnorodności”. Komisja Europejska rekomenduje sporządzanie Planów Zazieleniania Miast, zaś Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowuje w tym zakresie legislację - uwzględniającą te plany jako element miejskich projektów adaptacji do zmian klimatu. (PAP)

Nauka w Polsce, Anna Mikołajczyk-Kłębek

amk/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowiec: żubr jest gatunkiem „uchodźcą”, który został zepchnięty do lasów

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera