
Pokazanie kraterów w Morasku (Poznań) jako miejsca wyjątkowego w skali światowej i zwrócenie uwagi na dziedziny, w których kosmos „spotyka się” z Ziemią - to zadania projektowanego Centrum Nauki Impakt Morasko. O jego utworzenie zabiega kilkudziesięciu naukowców, którzy starają się o środki na ośrodek.
- W centralnej Polsce mamy miejsce wyjątkowe w skali światowej, a większość ludzi, nawet mieszkańców Wielkopolski, o nim nie wie. Trzeba to zmienić - powiedziała PAP dr Anna Łosiak, geolożka planetarna z Instytutu Nauk Geologicznych PAN, popularyzatorka nauki.
Tym wyjątkowym miejscem jest Morasko - część Poznania, na terenie której znajduje się zespół kraterów powstałych w wyniku uderzenia asteroidy. Takich miejsc - jak mówi dr Łosiak - jest bardzo mało.
Pięć tysięcy lat temu nad obszarem należącym obecnie do północnych krańców Poznania w atmosferę weszła asteroida, która następnie eksplodowała i rozpadła się na wiele mniejszych kawałków, które zderzyły się z ziemią z prędkością kilku kilometrów na sekundę. Grupa siedmiu kraterów powstałych w wyniku upadku meteorytu położona jest na południowym stoku Góry Moraskiej (wysokość 154 m n.p.m.).
Teren ten - o powierzchni ok. 55 hektarów - uznano w 1976 roku za rezerwat przyrody. Miejsce to jest największym w Europie skupiskiem kraterów powstałych po uderzeniu meteorytów żelaznych. Największy z kraterów ma średnicę około 100 m i głębokość dochodzącą do 11,5 m.
Na pierwszy okaz meteorytu, o wadze niespełna 80 kg, natrafiono na tych terenach przypadkiem w 1914 roku podczas kopania rowów strzelniczych. Do tej pory na terenie Moraska natrafiono już na kilka ton materiału.
- Obecnie na Ziemi znamy około 200 miejsc, gdzie asteroida uderzyła w Ziemię, ale 80-90 proc. z nich to po prostu nieco dziwnie wyglądające skały, interesujące dla geologów, ale nierozpoznawalne jako krater. Tylko około 20 kraterów rzeczywiście wygląda tak, że postronny człowiek jest w stanie zauważyć charakterystyczne wgłębienie w ziemi. Z tym, że większość z tych miejsc znajduje się albo na środku gorącej pustyni, albo na środku pustyni polarnej, albo trzeba jechać do niego strasznie daleko. A my mamy krater, który widać gołym okiem, z meteorytami, które już znaleziono i które można obejrzeć, a nawet dotknąć. W dodatku jest w granicach dużego europejskiego miasta - opisała dr Anna Łosiak.
W planowanym, interaktywnym Centrum Nauki Impakt Morasko naukowcy chcieliby opowiedzieć więc o kosmosie, geologii, ale nie tylko. Przede wszystkim o tym, jak kosmos „spotyka się” z Ziemią, a Ziemia z kosmosem na wielu płaszczyznach.
- Na terenie Moraska to zderzenie kosmosu z Ziemią nastąpiło w dosyć dramatyczny sposób, ale jest mnóstwo innych tego typu interakcji. Chcielibyśmy, żeby Centrum Nauki Impakt Morasko pokazywało, w jaki sposób kosmos formuje Ziemię, w jaki sposób różne elementy Ziemi działają i wpływają na siebie. W ten sposób możemy mówić na przykład o powodziach, o pływach, o globalnym ociepleniu, o wszystkich kwestiach, które mieszczą się w obszarze Earth System Science - wyjaśniła rozmówczyni PAP.
Wśród inicjatorów centrum są też archeolodzy, którzy będą przedstawiać życie ludzi, świadków uderzenia meteorytów przed tysiącami lat. Będzie też sekcja poświęcona najnowszym technologiom i temu, w jaki sposób odkrywamy tajemnice wszechświata, również dzięki pracy polskich naukowców.
Na projekt budowy nowego centrum nauki wpadło kilku naukowców związanych z Poznaniem i zainteresowanych taką tematyką. Teraz w projekt zaangażowanych jest około pięćdziesiąt osób.
- Całość zrodziła się z chęci podzielenia się z innymi tą perełką, wyjątkowym miejscem na mapie Polski. Na początku zamierzaliśmy zrobić tylko szkolenia dla przewodników miejskich w Poznaniu, żeby mogli o tym opowiadać podczas wycieczek, ale zauważyliśmy, że jest naprawdę bardzo duże zainteresowanie - opowiedziała dr Anna Łosiak.
W związku z tym 4 października 2025 odbędzie się druga edycja Dnia Kraterów Meteorytowych Morasko w Centrum Kultury i Bibliotece Publicznej gminy Suchy Las. Będzie można posłuchać wykładów o astronomii, geologii i technologii, nauczyć się rozpoznawać meteoryty na warsztatach oraz odwiedzić teren kraterów podczas wycieczki prowadzonej przez specjalistów. W konkursie będzie można wygrać prawdziwy meteoryt.
Obecnie pomysłodawcy inicjatywy współpracują z Lasami Państwowymi, Nadleśnictwem Łopuchówko, które zarządza terenem rezerwatu Morasko oraz z gminą Suchy Las. Naukowcy liczą, że na jej terenie, zaraz obok rezerwatu moraskiego, mogłoby powstać centrum we współpracy z miastem Poznaniem.
- Lokalizacja na terenie gminy Suchy Las wydaje się zupełnie naturalna i bardzo dobra. Dla samej gminy to pomysł atrakcyjny nie tylko pod względem promocyjnym, ale również ekonomicznym, podnoszący prestiż i dający ciekawe miejsca pracy - powiedział PAP Grzegorz Wojtera, wójt gminy Suchy Las.
Zaznaczył, że obecnie gmina nie jest jeszcze właścicielem terenu, na którym miałoby znajdować się centrum, ale stara się uzyskać go od Skarbu Państwa. - Procedury nabywania przez samorządy na własność terenów Skarbu Państwa nigdy nie były błyskawiczne. Czekamy cierpliwie na decyzję Krajowego Ośrodka Wspierania Rolnictwa w tej sprawie - wyjaśnił Grzegorz Wojtera.
Jego zdaniem tak duża inicjatywa powinna być podbudowana autorytetem i możliwościami instytucji naukowych, uniwersytetów, przy patronacie któregoś z ministerstw. - Jako mała, podmiejska gmina chętnie zostaniemy oczywiście partnerem Centrum, natomiast nie możemy być tutaj głównym inwestorem czy podmiotem wiodącym.
Rozmowy trwają także z Wielkopolskim Urzędem Wojewódzkim w Poznaniu i Poznańską Lokalną Organizacją Turystyczną.
- Teraz najbardziej zależy nam, żeby wpisać ten projekt na listę województwa, która umożliwi staranie się o środki Unii Europejskiej, bo niewątpliwie takie inwestycje kosztują - mówiła dr Łosiak i przyznała, że choć na razie o konkretnych kwotach trudno mówić, to budowę podobnej skali potrzeba ok. 100 mln zł.
- W całej Wielkopolsce są mniejsze, ważne i wartościowe ośrodki popularyzujące naukę. Wciąż nie ma dużego centrum nauki, na jakie zasługuje ten region - podkreśliła.
Ewelina Krajczyńska-Wujec (PAP)
ekr/ zan/ mow/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.