Nauka potwierdza – wzrok płata figle

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Układ wzrokowy człowieka może wprowadzać mózg w błąd - potwierdzają badacze. Sposób, w jaki to robi, polega na niedokładnym szacowaniu wielkości oglądanych obiektów. Może to mieć znaczenie np. dla prowadzenia pojazdów, interpretacji zeznań świadków w procesach sądowych czy nagrań z kamer.

Naukowcy z University of York i Aston University (W. Brytania) przedstawili ochotnikom fotografie pełnowymiarowych scen kolejowych, które miały rozmyte górne i dolne części obrazu oraz wyraźne fotografie, na których były modele pociągów w zmniejszonej skali.

Uczestnicy mieli za zadanie porównać każdy obraz i zdecydować, który przedstawiał "prawdziwą", pełnowymiarową scenę.

Jak się okazało, uczestnikom wydawało się, że rozmyte, prawdziwe pociągi były mniejsze niż modele. Widzieli więc coś odwrotnego, niż powinni.

"Aby określić rzeczywisty rozmiar obiektów, które widzimy wokół nas, nasz układ wzrokowy musi m.in. oszacować odległość od obiektu. Aby określić absolutny rozmiar, mózg może uwzględnić części obrazu, która są zamazane - podobnie jak w przypadku nieostrych części fotografii, co wymaga trochę skomplikowanych obliczeń dających mózgowi wiedzę o skali przestrzennej” – wyjaśnia dr Daniel Baker, autor publikacji, która ukazała się w piśmie „PLoS ONE”.

"Nasze badanie jednak pokazuje, że możemy zostać oszukani w ocenie wielkości obiektów. Fotografowie wykorzystują to zjawisko, używając techniki zwanej 'miniaturyzacją tilt-shift'. Dzięki niej można sprawić, że obiekty o pełnej wielkości wyglądają jak niewielkie modele" - dodał.

Wyniki te dowodzą, że ludzki układ wzrokowy jest bardzo elastyczny - czasami jest zdolny do dokładnego postrzegania wielkości poprzez wykorzystanie tak zwanego rozmycia niewyostrzonej części obrazu.

Jednak bywa, że nie może rozpoznać rzeczywistych rozmiarów obiektów w świecie rzeczywistym.

"Rezultaty te wskazują, że ludzki wzrok może wykorzystać rozmycie niewyostrzonej części obrazu do wnioskowania o skali obiektów, ale robi to w sposób prymitywny” – podkreśla prof. Tim Meese, współautor eksperymentu.

"Ogólnie badanie dostarcza nowego wglądu w mechanizmy obliczeniowe stosowane przez ludzki mózg w ocenie relacji między człowiekiem i jego otoczeniem” – dodaje.

Więcej informacji: https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0285423 (PAP)

Marek Matacz

mat/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Sztuczna inteligencja wydaje się bardziej moralna od ludzi

  • Fot. Adobe Stock

    W samochodach wdychamy substancje rakotwórcze

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera