Na kanwie polskich odkryć archeologicznych w Faras w Sudanie 50 lat temu uruchomiono w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie (której kontynuatorem jest UKSW) studia w zakresie archeologii chrześcijańskiego Wschodu. W czwartek z tej okazji odbędzie się konferencja naukowa.
Ponad pięćdziesiąt lat temu w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie (której kontynuatorem jest Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego) rozpoczęto pięcioletnie studia w zakresie archeologii chrześcijańskiego Wschodu. Ich inicjatorami byli pionier polskiej archeologii śródziemnomorski prof. Kazimierz Michałowski (1901-1981) oraz biblista i archeolog - ks. doc. Ludwik Walenty Stefaniak CM (1930-1972).
"Studia te powstały na kanwie polskich odkryć archeologicznych w Faras, w Sudanie. Stało się wówczas jasne, że potrzebna jest wyspecjalizowana kadra archeologów, historyków sztuki i historyków zajmująca się wczesnym chrześcijaństwem. To właśnie w ramach tych studiów powstała pierwsza na świecie specjalizacja nubiologiczna, nowa gałąź archeologii i historii sztuki, koncentrująca się na chrześcijańskiej Nubii (Sudan)" - czytamy.
W lutym 1961 r. prof. Kazimierz Michałowski rozpoczął pierwszy sezon wykopalisk w Faras w północnym Sudanie. Przybycie polskich archeologów należy wiązać z odpowiedzią na apel UNESCO o ratowanie zabytków nubijskich, które miały wkrótce zniknąć pod wodami Nilu, spiętrzonymi przez gigantyczną tamę. Odkrycia w Faras przyniosły sławę polskim naukowcom, a przewiezione do Polski średniowieczne freski wzbogaciły kolekcje Muzeum Narodowego w Warszawie, dając początek "Galerii Faras".
W ramach obchodów jubileuszowych uruchomienia studiów UKSW zorganizował konferencję naukową, która odbędzie się w czwartek (ul. K. Wóycickiego 1/3, s. 108, bud. 23), która rozpocznie się o godz. 14:00. Naukowcy zaprezentują historię i dorobek studiów nad wczesnym chrześcijaństwem w ATK/UKSW. Z kolei absolwenci i wykładowcy (dawni i obecni) podzielą się wspomnieniami z minionych 50 lat.
Organizatorka konferencji, dr Magdalena Łaptaś, w czasie swojego wystąpienia odniesie się do krytyki kolekcji Faras w Muzeum Narodowym w Warszawie i jej rzekomego "negatywnego dziedzictwa" związanego z erą kolonialną.
"Polska nie była krajem kolonialnym, zaś w czasach, gdy inne kraje tworzyły wielkie kolekcje sztuki starożytnej znajdowała się pod zaborami. Kampania Nubijska (1960-1964) miała charakter ratunkowy i dzięki zespołowi polskich badaczy, który pracował pod kierunkiem prof. Kazimierza Michałowskiego udało się odsłonić zabytki, którym groziło zalanie wodami Nilu" - zwraca uwagę badaczka w abstrakcie wystąpienia.
Dodała, że wśród zabytków były bardzo cenne malowidła, a w wyniku podziału zabytków do Muzeum Narodowego w Warszawie trafiła połowa zabytków pozyskanych podczas wykopalisk. Druga połowa, zgodnie z umową z rządem sudańskim, znajduje się w Muzeum Narodowym w Chartumie.
"Nie można zatem w przypadku tej kolekcji mówić o +negatywnym dziedzictwie+ w znaczeniu jakim przypisała temu określeniu Lynn Meskell (australijska archeolożka i antropolożka) w 2002 r." - podkreśliła dr Łaptaś.
Program spotkania dostępny jest tutaj.
PAP - Nauka w Polsce
szz/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.