MEiN: Planowana ochrona przed podwyżkami cen energii nie tylko dla uczelni, ale też instytutów

W sobotę podczas inauguracji roku akademickiego w Uniwersytecie Rzeszowskim minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek powiedział, że obecnie najważniejszym jego zadaniem jest "stanie po stronie uniwersytetów i zredukowanie absurdalnych cen energii, proponowanych na przyszły rok".

Zapewnił, że rachunki za prąd w uczelniach będą wielokrotnie niższe niż te, które są obecnie oferowane przez firmy energetyczne. "Nas nie interesuje to, że cena energii w Polsce jest tańsza, niż w innych krajach. Nas interesują rachunki, które będzie można zapłacić z pieniędzy, które są przekazywane z budżetu państwa. Taką gwarancję daję z tego miejsca wszystkim uczelniom w Polsce" – podkreślił.

Z kolei w niedzielę w Polsat News Czarnek powiedział: "Uczelnie muszą mieć takie ceny energii, które będą do pokrycia z budżetu państwa, nad tym pracujemy; nie widzę żadnego zagrożenia".

PAP zapytała MEiN, czy podobne rozwiązania są planowane dla instytutów badawczych, w tym instytutów PAN i Sieci Badawczej Łukasiewicz, a jeśli tak – to kiedy wejdą one w życie.

W odpowiedzi rzecznik prasowy MEiN Adrianna Całus-Polak przypomniała, że w ubiegłym tygodniu w uzgodnieniach międzyresortowych przed Radą Ministrów był Projekt założeń projektu ustawy o szczególnym wsparciu odbiorców wrażliwych oraz jednostek samorządu terytorialnego w związku z sytuacją na rynku energii.

"Zgodnie z tym projektem ochroną mieli zostać objęci odbiorcy wrażliwi, w tym podmioty tworzące system szkolnictwa wyższego i nauki, a więc zarówno uczelnie, jak i instytuty. Ta ochrona polegałaby na zamrożeniu taryf za energię elektryczną" - podała.

Jak czytamy w ustawie Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce system szkolnictwa wyższego i nauki tworzą m.in. uczelnie, Polska Akademia Nauk, instytuty badawcze, instytuty działające w ramach Sieci Badawcze Łukasiewicz czy Polska Akademia Umiejętności.

Z informacji zebranych wcześniej przez PAP wynika, że opłaty za energię mają wzrosnąć w kolejnych miesiącach na uczelniach i w instytutach PAN od kilkudziesięciu do kilkuset procent. Wiceprezes Polskiej Akademii Nauk prof. Romuald Zabielski ocenił w ubiegłym tygodniu, że w obliczu cen energii sytuacja instytutów PAN jest kryzysowa.

Z kolei prof. Jacek Popiel powiedział w czasie spotkania z mediami w Krakowie w ubiegłym tygodniu: "Nie tylko jako rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego, ale także jako przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, muszę powiedzieć, że tej skali zagrożenia funkcjonowania uczelni w Polsce do tej pory nie mieliśmy." Mówił to w związku z otrzymywanymi przez uczelnie nowymi umowami na dostarczanie energii elektrycznej.

PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski

szz/ mhr/