Nauka dla Społeczeństwa

29.03.2024
PL EN
26.06.2022 aktualizacja 26.06.2022

Mózgi dzieci lepiej rozwijają się w czystym powietrzu

Fot. Adobe Stock Fot. Adobe Stock

Kilkuletnie badanie prowadzone w silnie zanieczyszczonej stolicy Mongolii wskazuje na różnicę w inteligencji dzieci, których matki w czasie ciąży oddychały powietrzem lepszej lub gorszej jakości. Naukowcy zaznaczają, że przynajmniej w pewnym stopniu może pomóc domowy oczyszczacz powietrza.

Jakość powietrza wpływa na rozwój mózgu dzieci w okresie płodowym - informują naukowcy z kanadyjskiego Simon Fraser University po przeprowadzeniu badań we współpracy z naukowcami z USA i Mongolii. Podkreślają, że przeprowadzone przez nich randomizowane, kontrolowane badanie jest pierwszym tego rodzaju.

Zaprosili do niego 540 ciężarnych mieszkanek silnie zanieczyszczonego Ułan Bator, które nie paliły i wcześniej nie używały urządzeń do oczyszczania powietrza w domu. Część z nich zaczęła stosować taki przyrząd, wyposażony w filtr HEPA, który działał codziennie, przez całą dobę, do końca trwania ciąży. Pozostała część stanowiła grupę kontrolną.

Gdy dzieci osiągnęły wiek 4 lat, badacze zmierzyli poziom ich inteligencji w popularnej skali FSIQ. Odkryli, że dzieci matek, które w trakcie ciąży używały urządzeń do oczyszczania powietrza, miały wyniki średnio o 2,8 punktu lepsze. Zdaniem badaczy to zauważalna różnica.

Miały też wyższe zdolności językowe, co zgadza się z wcześniejszymi badanami obserwacyjnymi. Naukowcy sugerują, że właśnie mowa może być szczególnie podatna na wpływ zanieczyszczeń powietrza.

„Wyniki te, w połączeniu z rezultatami wcześniejszych badań silnie wskazują, że zanieczyszczenie powietrza stanowi zagrożenie dla rozwoju mózgu” - stwierdza prof. Ryan Allen, jeden z autorów publikacji, która ukazała się w piśmie „Environmental Health Perspectives”.

„Jednak dobra wiadomość jest taka, że redukcja ekspozycji przynosi wyraźne korzyści” - dodaje.

Badacze zaznaczają, że ponad 90 proc. populacji Ziemi oddycha powietrzem, które nie spełnia norm WHO pod względem stężenia toksycznych cząstek stałych.

W świetle tego twierdzą, że choć dla konkretnej osoby wpływ może być skromny, to znaczenie nieco gorszego rozwoju dla całej populacji jest istotne.

„Zanieczyszczenie powietrza jest wszędzie i staje na przeszkodzie w realizacji przez dzieci pełnego potencjału” - mówi prof. Allen.

„Oczyszczacze powietrza oferują pewną ochronę, ale ostatecznie, jedynym sposobem ochrony dzieci jest zmniejszenie emisji zanieczyszczeń” - podkreśla badacz. (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024