Wirtualna rehabilitacja po udarze

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Terapia oparta na grze wideo pomaga pacjentom po udarze poprawić ich zdolności motoryczne, oszczędzając czas terapeuty i zmniejszając koszty leczenia - informuje pismo "eClinicalMedicine".

Według danych Centers for Disease Control and Prevention (CDC) prawie 800 000 Amerykanów co roku doznaje udaru, a dwie trzecie osób, które przeżyły udar, twierdzi, że nie mogą używać dotkniętych chorobą kończyn do wykonywania normalnych codziennych czynności, takich jak robienie filiżanki kawy, gotowanie posiłku czy zabawa z wnukami. Tradycyjna terapia rehabilitacyjna jest bardzo intensywna, czasochłonna i może być zarówno kosztowna, jak i niewygodna, zwłaszcza w przypadku pacjentów z obszarów wiejskich, którzy muszą dojeżdżać z daleka.

Podczas pandemii COVID-19 zyskało popularność wiele zdalnych form opieki medycznej. Zespół naukowców (w tym z University of Missouri) wykorzystał grę wideo "Recovery Rapids", aby umożliwić pacjentom powracającym do zdrowia po udarze poprawę sprawności górnych kończyn.

Tradycyjne domowe ćwiczenia rehabilitacyjne są zwykle bardzo monotonne, a pacjenci rzadko wykonują je zgodnie z zaleceniami. Gra Recovery Rapids pomaga w rehabilitacji poprzez wykonywanie różnych zadań w zabawnym, interaktywnym środowisku, a pacjenci chętnie wykonują przepisane ćwiczenia. Osoba rehabilitowana jest wirtualnie umieszczana w kajaku, a gdy spływa rzeką, wykonuje ruchy rękami, symulując wiosłowanie, zbieranie śmieci, kołysanie się z boku na bok, aby sterować i sięga nad głowę, aby usunąć pajęczyny i nietoperze. Dzięki urozmaiconej akcji gry ćwiczenia są atrakcyjne. W miarę postępów wyzwania stają się coraz trudniejsze, a wyniki mogą być zdalnie kontrolowane przez specjalistów.

Jak się okazało, terapia oparta na grze doprowadziła do podobnej poprawy wyników co tradycyjne metody, a jednocześnie wymagała tylko jednej piątej czasu pracy terapeuty. Takie podejście oszczędza czas i pieniądze przy jednoczesnym zwiększeniu wygody i bezpieczeństwa.

„Jako terapeuta zajęciowy widziałam, jak pacjenci z obszarów wiejskich dojeżdżają na rehabilitację ponad godzinę trzy do czterech razy w tygodniu. Rehabilitacja jest bardzo intensywna, trwa trzy do czterech godzin na sesję, a terapeuta musi być obecny przez cały czas – powiedziała Rachel Profitt, adiunkt w MU School of Health Professions. - Dzięki nowemu podejściu do gier obniżamy koszty dla pacjenta i skracamy czas dla terapeuty, jednocześnie poprawiając wygodę i ogólne wyniki zdrowotne, więc jest to korzystne dla obu stron. Oszczędzając czas terapeutom, możemy teraz służyć większej liczbie pacjentów i wywierać szerszy wpływ na nasze społeczności". (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Grzyb shiitake hamuje postęp włóknienia wątroby

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy zbadali podziemne skupiska mikroorganizmów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera