Nauka dla Społeczeństwa

20.04.2024
PL EN
02.02.2022 aktualizacja 02.02.2022

Naukowcy Politechniki Białostockiej z patentem na innowacyjną protezę kończyny dla zwierząt

Dr inż. Piotr Prochor, Monika Grykin, Kamila Borowska. Fot.Paweł Jankowski, Źródło: Politechnika Białostocka Dr inż. Piotr Prochor, Monika Grykin, Kamila Borowska. Fot.Paweł Jankowski, Źródło: Politechnika Białostocka

Projekt naukowców Politechniki Białostockiej na protezę kończyny dla zwierząt, dostosowaną przede wszystkim do potrzeb psów i kotów, otrzymał patent - poinformowała w poniedziałek uczelnia. Twórcy podkreślają, że opracowaną przez nich protezę - spośród innych - wyróżnia większa funkcjonalność.

Twórcami wynalazku są pracownicy i studenci Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej.

Pomysł - jak mówią młodzi naukowcy w materiale opublikowanym na stronie białostockiej uczelni - powstał na studenckich zajęciach dotyczących stworzenia projektu urządzenia, które wykorzystywałoby konstrukcje biomedyczne. Studenci chcieli połączyć swoją miłość do zwierząt, a także znaleźć rozwiązanie, które poprawiałoby im komfort życia. Postawiono na innowacyjną protezę, która byłaby bardziej uniwersalna od dostępnych na rynku i miała też regulowany rozmiar.

Jak wyjaśnił współtwórca wynalazku dr inż. Piotr Prochor z Instytutu Inżynierii Biomedycznej PB, pomysł protezy kończyny dla zwierząt opracowano po analizie materiałów na temat problemów związanych z amputacją kończyn u zwierząt, a także rozmowach z weterynarzami. "Zwierzęta, w szczególności aktywne, jak psy czy koty, podlegają często dużym uszkodzeniom mechanicznym w wyniku wypadków komunikacyjnych, czy też innych uderzeń, które mogą powodować konieczność przeprowadzenia operacji amputacji. Ta konieczność może również wynikać z powodu zmian nowotworowych, które często występują w obszarze układu kostnego zwierzęcia" - dodał Prochor.

Dlatego cały zespół pracował nad stworzeniem innowacyjnej protezy dostosowanej do potrzeb właśnie tych mniejszych zwierząt, jak psy czy koty.

Jedna ze współtwórczyń protezy Monika Grykin powiedziała, że protezy dla mniejszych zwierząt są większym wyzwaniem projektowym, niż stworzenie protezy dla większych zwierząt. "Głównie chodzi o dostosowanie masy i gabarytów takiego urządzenia do konkretnego zwierzęcia i o to, że mamy do czynienia z takim zwierzęciem, u którego ruchliwość jest czymś naturalnym. Ciężko jest zakazać mu ruszać się zaraz po operacji" - wyjaśniła.

Młodzi innowatorzy stworzyli rozwiązanie, które protezę z kością łączy za pomocą implantu, ale zaprojektowano też specjalną obudowę, dzięki której kończyna ma nie być obciążana w pełni po operacji, jest zakładana tymczasowo, na okres rekonwalescencji. Proteza ma regulowaną wysokość, a zastosowane w niej komponenty pozwalają zwierzęciu - jak podają naukowcy - na wykonywanie wszystkich ruchów, które jest w stanie wykonać.

Jak wyjaśniła Grykin, wbudowanie samego implantu dokostnego powodowałoby, że zwierzę czułoby ogromny ból, dlatego - jak dodała - by zachować prawidłową osteointegrację, aby kość prawidłowo przerastała implant, zastosowaną obudowę. "Z tego względu zaproponowałyśmy dodatkową obudowę, która w pierwszej części rekonwalescencji przejmuje największe obciążenia pozwalając psu na poruszanie się zaraz po operacji" - powiedziała.

Dr Prochor podkreśla, że wszelkie badania wskazują, że ta proteza może stanowić urządzenie, które będzie bardziej funkcjonalne od obecnie stosowanych. "Być może po wprowadzeniu pewnych poprawek przez lekarzy weterynarii i przez samych technologów od producenta, który ewentualnie zdołałby wdrożyć opracowany przez nas wynalazek, bylibyśmy w stanie wytworzyć rozwiązania konstrukcyjne, które byłyby pionierskie na rynku polskim, a być może kiedyś i zagranicznym" - dodał.

Wynalazek uzyskał patent Urzedu Patentowego w listopadzie 2021 roku - poinformowała uczelnia.(PAP)

autorka: Sylwia Wieczeryńska

swi/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024