Nauka dla Społeczeństwa

25.04.2024
PL EN
01.01.2022 aktualizacja 01.01.2022

Flora się globalizuje

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Zawleczone do istniejących ekosystemów obce rośliny w większości przypadków doprowadzają do utraty ich unikatowego charakteru - informuje pismo "Nature Communications".

Kiedy obce rośliny integrują się z istniejącym ekosystemem i skutecznie się tam rozprzestrzeniają, w rzadkich przypadkach może to przyczynić się do zwiększenia unikatowości regionalnej flory. Jednak znacznie częściej proces ten – znany jako „naturalizacja” – prowadzi do ujednolicenia (homogenizacji) flory regionalnej, a tym samym do utraty netto globalnej unikatowości florystycznej. Tak działają zwłaszcza „supernajeźdźcy”, czyli gatunki bardzo skuteczne w kolonizowaniu nowych terytoriów i wypieraniu gatunków rodzimych (w Polsce to na przykład nawłoć i barszcz Sosnowskiego). W rezultacie flora nawet odległych, odseparowanych geograficznie regionów staje się coraz bardziej podobna.

Badania na ten temat przeprowadził międzynarodowy zespół biologów kierowany przez doktora Qianga Yanga z Uniwersytetu w Konstancji. Naukowcy wykorzystali globalne bazy danych, aby dokonać pierwszego porównania składu 658 regionalnych flor z niemal wszystkich części świata. Ponadto zbadali wpływ czynników biogeograficznych i antropogenicznych (tj. spowodowanych przez człowieka) na rosnącą homogenizację flor regionalnych. Aby ocenić florystyczną wyjątkowość poszczególnych regionów, brali pod uwagę zarówno liczbę gatunków roślin, które dany region dzieli lub nie z innymi regionami, jak i stopień pokrewieństwa tych gatunków. W ten sposób uwzględnili w swoich analizach także regionalne historie ewolucyjne.

Jak potwierdziły badania, ważną rolę w rozprzestrzenianiu się obcych roślin i utracie wyjątkowości flory regionalnej odgrywają różne czynniki biogeograficzne - w tym odległość geograficzna między rozpatrywanymi regionami oraz ich „odległość klimatyczna” od siebie. „Im bardziej podobne są dwa regiony pod względem klimatu, tym bardziej prawdopodobne, że po przekroczeniu barier geograficznych roślinie z jednego regionu uda się zadomowić jako gatunek znaturalizowany w innym regionie. Region o niewielkiej odległości klimatycznej od nowego siedliska jest +klimatycznie wstępnie przystosowany+” – wyjaśnia dr Qiang Yang.

Ważne są jednak również czynniki antropogeniczne - na przykład wspólna historia administracyjna niektórych analizowanych regionów. Te z nich, które są obecnie lub były pod tą samą administracją polityczną w przeszłości, wykazują większą homogenizację pod względem składu flory.

Bieżącymi przykładami są regiony, które są częścią tego samego terytorium narodowego, na przykład różne regiony w Stanach Zjednoczonych. Z drugiej strony przykłady historyczne to europejskie mocarstwa kolonialne i ich dawne kolonie. „Pomiędzy regionami tego samego terytorium państwowego lub regionami z historycznymi więzami kolonialnymi istnieje lub przynajmniej była w przeszłości ożywiona wymiana – zarówno w postaci ruchu towarowego, jak i pasażerskiego” - wyjaśnia Qiang Yang.

Ogólnie rzecz biorąc, znaturalizowane obce gatunki roślin napędzają globalną homogenizację regionalnych zbiorowisk roślinnych, a ludzie wnoszą wyraźny wkład poprzez rozprzestrzenianie obcych roślin. „Te efekty są obecnie widoczne nawet w najodleglejszych zakątkach świata - mówi dr Mark van Kleunen, profesor ekologii na Wydziale Biologii Uniwersytetu w Konstancji i starszy autor publikacji. - Dopóki nie zostaną podjęte skuteczniejsze środki ochronne w celu przeciwdziałania postępującemu rozprzestrzenianiu się i naturalizacji obcych roślin w przyszłości, będą one nadal niszczyć wyjątkowość naszych ekosystemów – czyniąc świat mniej zróżnicowanym miejscem”. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ ekr/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024