Ludzkie śmieci - globalny problem zwierząt małych i dużych

Fot. B. Jaszewski, materiały prasowe
Fot. B. Jaszewski, materiały prasowe

Bezkręgowce, ptaki, ryby, płazy, gady i ssaki - także te całkiem duże, jak szopy, psy i koty - giną z powodu śmieci i odpadków pozostawionych przez ludzi na świecie. Najczęstszą pułapką są słoiki oraz puszki po napojach i żywności - wynika z podsumowania przedstawionego przez naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego.

Zaśmiecanie środowiska jest ogromnym problemem, który dotyka niemal każdego zakątka Ziemi. Wiele zwierząt nie zdążyło jak dotąd wykształcić odpowiedniej reakcji na kontakt z materiałami pochodzenia antropogenicznego i często myli je z jedzeniem, materiałem budulcowym gniazda czy nawet partnerem. W konsekwencji zwierzęta giną na skutek zaplątania w żyłki lub z głodu - z żołądkami wypełnionymi różnymi odpadkami - zwraca uwagę dr Krzysztof Kolenda z Uniwersytetu Wrocławskiego, pierwszy autor publikacji w "Scientific Reports", poświęconej globalnemu problemowi śmieci, stanowiących śmiertelne pułapki dla różnych zwierząt.

Zwraca on uwagę, że o wiele słabiej zbadany jest aspekt wpływu pojemników po napojach i żywności na zwierzęta. Chociaż to jedne ze śmieci najczęściej znajdowanych w środowisku - literatura naukowa poświęca temu problemowi niewiele miejsca. Większość prac dotyczy śmiertelności ssaków, które po wejściu do pojemnika, nie potrafiły już go opuścić. Pojedyncze doniesienia sugerują natomiast, że to owady zwabione np. resztką napojów giną w pojemnikach w największej ilości.

Co jakiś czas w Internecie pojawiają się za to zdjęcia i filmiki zwierząt, które utknęły w różnych pojemnikach. Nie tak dawno temu była to sarna z Wrocławia czy niedźwiedź ze słowackiej części Tatr.

Dr Kolenda i grupa naukowców z Uniwersytetu Wrocławskiego: studentka biologii Monika Pawlik, dr hab. inż. Marcin Kadej, dr hab. Adrian Smolis i Natalia Kuśmierek, przyjrzeli się temu problemowi, analizując dane dostępne w internecie. Przy pomocy wybranych słów kluczowych przetłumaczonych na kilka języków przeszukali oni wyszukiwarkę Google Images oraz media społecznościowe, takie jak Facebook, Instagram, Twitter i YouTube. Szukali doniesień o zwierzętach, które utknęły w pojemnikach zalegających w środowisku. Skupili się przede wszystkim na pięciu podstawowych rodzajach pojemników: butelkach, puszkach po napojach, puszkach po żywności, słoikach i kubkach.

Autorzy badań znaleźli łącznie ponad 500 doniesień z 51 krajów na całym świecie. Obejmują one okres od 1999 do 2019 roku. Pojemniki stanowiły zagrożenie dla zwierząt zarówno na terenach zurbanizowanych, jak i w miejscach oddalonych od siedzib ludzkich, np. w parkach narodowych czy na pustyni.

Najczęstszą pułapką były słoiki oraz puszki po napojach i żywności. Najwięcej przypadków dotyczyło ssaków (niespełna 80 proc. wszystkich rekordów) oraz gadów (ok 15 proc.). Były również pojedyncze doniesienia o bezkręgowcach, ptakach, rybach i płazach - relacjonuje dr Kolenda, cytowany w materiale przesłanym przez uczelnię.

"Co zaskakujące, znaczna część znalezionych przypadków dotyczy zwierząt średnich i dużych. Wśród ssaków były to gatunki synantropijne, np. szopy, skunksy i zwierzęta udomowione (psy, koty), ale także ssaki kopytne i duże drapieżniki, jak niedźwiedzie. W przypadku gadów odnotowano przede wszystkim węże i jaszczurki, w tym duże gatunki waranów, jak waran z Komodo" - wymienia.

Ponad 12 proc. zidentyfikowanych kręgowców jest zagrożonych wyginięciem wg IUCN, a kilka kolejnych gatunków figuruje w regionalnych czerwonych księgach. W przypadku bezkręgowców śmierć poniosły niemal wszystkie znalezione w pojemnikach osobniki, natomiast o niebo lepiej sytuacja wyglądała z kręgowcami. W ponad 80 proc. przypadków udało się uratować zwierzę, nawet jeśli był to duży drapieżnik (np. niedźwiedź czy lampart) lub zwierzę jadowite (np. kobra).

Zebrane wyniki uzupełniają listę gatunków narażonych na śmierć w wyrzucanych do środowiska pojemnikach. Są kolejnym przykładem na to, jak ważnym źródłem informacji mogą być zasoby Internetu. Badania potwierdziły też globalną skalę zaśmiecania i jego negatywny wpływ na bioróżnorodność oraz potrzebę natychmiastowych działań redukujących liczbę śmieci w środowisku. Do takich zaliczyć można działania edukacyjne zwiększające świadomość społeczeństwa w zakresie gospodarki odpadami, ale przede wszystkim wprowadzenie systemu kaucyjnego dla butelek i puszek oraz regularne akcje sprzątania środowiska.

Wyniki tych analiz opublikowali w Scientific Reports.

PAP - Nauka w Polsce

zan/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • dr Tomasz Włodarski z Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN. Fot. archiwum własne.

    Ekspert: AlphaFold nie zabierze pracy biologom

  • Fot. Adobe Stock

    Skąd zanieczyszczenia powietrza? Sporo pyłu niesie dym z domów

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera