Nauka dla Społeczeństwa

26.04.2024
PL EN
27.12.2019 aktualizacja 27.12.2019

Zapominalstwo zależy od pory dnia

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Myszy łatwiej przywołują wspomnienia tuż przed snem, niż w okolicach zwyczajowej pobudki. Nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale jest to powiązane z genem kodującym białko BMAL1 – twierdzą badacze z Uniwersytetu Tokijskiego (Japonia).

Podczas fazy treningowej naukowcy pozwalali myszom – posiadającym lub pozbawionym genu BMAL1 - zapoznać się z nowym przedmiotem. Następnie o różnych porach dnia i nocy sprawdzali, jak dobrze zwierzęta zapamiętały obiekt. Jeśli go pamiętały, spędzały przy nim mniej czasu, jeśli nie – znów poświęcały mu dużo uwagi.

Testy pokazały, że gryzonie, które oglądały przedmiot tuż przed zwyczajową pobudką i musiały go rozpoznać w okolicach pory spoczynku, radziły sobie bardzo dobrze. Myszy, które musiały rozpoznać obiekt 24 godziny później, miały już z tym spory problem.

Podobny wzór zapamiętywania i zapominania dotyczył zarówno zwierząt posiadających gen kodujący białko BMAL1, jak i pozbawionych go osobników. Myszy pozbawione BMAL1 były jednak jeszcze bardziej zapominalskie przed zwyczajową pobudką.

Wiadomo, że przed snem poziom białka BMAL1 jest najwyższy, a w chwili przebudzenia – najniższy. Specjaliści nie potrafią jednakże wyjaśnić, jak wpływa to na proces wydobywania informacji z pamięci.

Badacze prześledzili co prawda ścieżkę białka BMAL1 w mózgu i powiązali ją z funkcjonowaniem hipokampa – struktury zaangażowanej w zapamiętywanie. Stwierdzili też, że białko BMAL1 reguluje działanie wielu cząsteczek sygnałowych, w tym dopaminy. Mimo to zjawisko obejmujące zmiany zdolności zapamiętywania i zapominania w ciągu dnia nadal pozostało dla nich tajemnicą.

„Naprawdę chcielibyśmy wiedzieć, jakie są ewolucyjne korzyści naturalnego upośledzenia pamięci o niektórych porach dnia” – komentuje prof. Satoshi Kida, jeden z autorów badania.

„Jeśli znaleźlibyśmy sposób na zwiększenie zdolności przypominania poprzez ścieżkę BMAL1, moglibyśmy zastanowić się nad wykorzystaniem go przy chorobach charakteryzujących się deficytem pamięci, jak demencja czy choroba Alzheimera” – dodaje.

„W każdym razie mamy teraz dowód na to, że rytm okołodobowy reguluje proces przywoływania wspomnień” – podsumowuje.

O badaniu można przeczytać na łamach czasopisma „Nature Communications”. (PAP)

ooo/ agt/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024