Porostom nie przeszkodziło wielkie wymieranie

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Zagłada dinozaurów oraz wielu innych gatunków zwierząt i roślin, do której doszło 66 mln lat temu, nie przeszkodziła porostom – piszą naukowcy na łamach periodyku „Scientific Reports”.

Kiedy 66 mln lat temu w Ziemię uderzyła planetoida, spowodowało to katastrofę ekologiczną o globalnym zasięgu, w tym rozległe pożary, trzęsienia ziemi, tsunami, wzmożone procesy wulkaniczne i zapylenie, które na długi czas zasłoniło słońce.

Wiele gatunków roślin i zwierząt wymarło, w tym dinozaury, spośród których zagładę przetrwali jedynie przodkowie dzisiejszych ptaków.

Okazuje się jednak, że w trakcie tego poważnego kryzysu ekologicznego całkiem nieźle radziły sobie porosty, które są organizmami złożonymi z grzybów pozostających w symbiozie z cyjanobakteriami lub zielenicami.

Zdaniem naukowców w tym czasie porosty dokonały ekspansji i nastąpiła wśród nich dywersyfikacja na nowe gatunki.

"Sądziliśmy, że wpłynie to negatywnie na porosty, jednak w trzech grupach, które analizowaliśmy, dostrzegliśmy, że uległy one szybkiej dywersyfikacji" - opisuje Jen-Pang Huang z Academia Sinica w Taipei (Tajwan).

Jak dodaje, niektóre porosty wykształciły trójwymiarowe, złożone struktury, podobne roślinom. Zasiedliły one nisze ekologiczne, które wcześniej zajęte były przez rośliny, które wymarły wskutek globalnej katastrofy.

Jeden z badaczy - Thorsten Lumbsch - przyznaje, że zainspirowała go lektura artykułu o uderzeniu asteroidy i jego skutkach w postaci zagłady wielu gatunków ptaków. "Czytałem to w pociągu i pomyślałem, mój Boże, biedne porosty, one też musiały ucierpieć! Czy można to jakoś zbadać?" - wspomina.

Jak dodaje Huang, porosty są obecnie wszędzie, mimo że często ich nie zauważamy. "Gdy idziemy na spacer w mieście, widzimy je w postaci ciemnych plam na kamieniach, ścianach lub drzewach. Na ziemi wyglądają niekiedy jak guma do żucia. W bardziej dziewiczych lasach przybierają barwy żółte, pomarańczowe i żywe fioletowe" - opisuje.

W efekcie kataklizmu sprzed 66 mln lat rośliny ucierpiały, ponieważ zostały odcięte od światła słonecznego. Nie przeszkadzało to jednak grzybom, które stanowią część porostów. Nie potrzebują one światła słonecznego, za to żywią się materią organiczną, którą mogło być wówczas pod dostatkiem.

O dywersyfikacji porostów 66 mln lat temu świadczą badania genetyczne, które przeprowadził zespół. Analizując tempo mutacji, czyli tzw. zegar molekularny, u trzech grup porostów, naukowcy doszli do wniosku, że tempo wyodrębniania się nowych gatunków wzrosło w czasach, które nastąpiły wraz z zagładą dinozaurów.

Więcej: http://www.fieldmuseum.org/about/press/when-dinosaurs-died-lichens-thrived (PAP)

krx/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Najczęściej cytowany artykuł dotyczący Covid-19 wycofany po czteroletnim sporze

  • Fot. Adobe Stock

    Roślinne napoje nie tak odżywcze, jak się wydają

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera