Współtwórca Microsoftu Bill Gates oraz Bill & Melinda Gates Foundation przekonują, że komary, choć nie zabijają bezpośrednio ludzi, to roznoszą groźne choroby zakaźne, które powodują najwięcej zgonów. Przykładem jest malaria, najczęstsza choroba śmiertelna, która według danych Światowej Organizacji Zdrowia w 2015 r. zabiła 438 tys. osób.

Fundacja Gatesów najwięcej środków przeznacza na opracowanie szczepionek chroniących przed zakażeniami. Sponsoruje ona m.in. badania nad pierwszym preparatem, które uodparniałby przed malarią.

Na drugim miejscu wśród najbardziej śmiertelnych infekcji przenoszonych przez komary jest choroba denga. Roznosi ją kilka komarów z gatunku Aedes aegypti, tych samych, które przenoszą również wirusa Zika. Patogen ten gwałtownie rozprzestrzenia się ostatnio w Ameryce Południowej. WHO przewiduje, że do końca 2016 r. może się nim zakazić nawet 4 mln ludzi.

Na drugim miejscy wśród najczęstszych zabójców ludzi jest człowiek. Gates przytacza dane, z których wynika, że z rąk ludzi co roku ginie 475 tys. osób.

Na trzecim miejscu w tej statystyce są jadowite węże, które uśmiercają co roku 50 tys. ludzi. Na czwartym miejscu znalazły się psy (25 tys. zgonów ludzi rocznie), a na czwartym mucha tse-tse przenosząca pierwotniaka (świdrowca), który wywołuje śpiączkę afrykańską (10 tys. zgonów rocznie).

Na kolejnych miejscach wśród największych zabójców ludzi są krwiopijne pluskwiaki przenoszące chorobę Chagasa (10 tys. zgonów), przywry powodujące schistosomatozę (10 tys. zgonów), glisty (2,5 tys.), tasiemce (2,5 tys.), krokodyle (1 tys.), hipopotamy (500), słonie (100) oraz lwy (100).

Dopiero na ostatnim miejscu w statystyce Billa Gatesa znalazły wilki i rekiny, które zabijają średnio po 10 osób rocznie. (PAP)

zbw/ mki/