Epidemia choroby legionistów w Nowym Jorku zabiła już 12 osób

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Od początku lipca 12 osób zmarło w Nowym Jorku na chorobę legionistów - poinformowały władze tego miasta w poniedziałek, potwierdzając śmierć kolejnych dwóch zakażonych. To największą epidemia tej choroby w historii miasta.

W południowym Bronksie, jednej z najbiedniejszych dzielnic miasta, odnotowano już ponad 100 zachorowań. Narażeni są przede wszystkim ludzie o obniżonej odporności (chorzy na nowotwory, osoby po przeszczepach), diabetycy, palacze i osoby starsze.

Według urzędników, bakteria Legionella pojawiła się w klimatyzatorach w co najmniej 10 budynkach. Miasto wysłało już do odpowiednich miejsc specjalne ekipy, które mają usunąć bakterie.

Tylko jedna z 12 ofiar miała poniżej 40 lat; wszystkie miały też problemy zdrowotne.

Jak powiedział burmistrz Nowego Jorku Bill de Blasio, "miasto ma do czynienia z sytuacją, z jaką jeszcze nigdy nie musiało się zmagać".

Ujawnienie nowych przypadków zachorowań następuje z pewnym opóźnieniem ze względu na okres inkubacyjny, który wynosi aż 10 dni. Władze miasta są jednak przekonane, że od 3 sierpnia nie odnotowano nowych przypadków.

Legionelloza jest corocznie przyczyną tysięcy zgonów na całym świecie. Odkryto ją po zjeździe weteranów Legionu Amerykańskiego, odbywającego się w lipcu 1976 roku w Filadelfii, i stąd jej nazwa. Zmarło na nią wówczas 29 osób.

Objawy mogą być podobne do grypy i zapalenia płuc. Chorobę da się uleczyć, kiedy zostanie wykryta we wczesnym stadium. Samo prawdopodobieństwo zachorowania jest niewielkie; narażonych jest zaledwie 2 proc. populacji, przy czym groźne są jedynie duże skupiska bakterii Legionella. Śmiertelność jest jednak dość duża i dochodzi do 20 procent.

Źródłem legionellozy są m.in. zabrudzone klimatyzatory i inne tego typu używane przez ludzi urządzenia. Choroba nie przenosi się z człowieka na człowieka.(PAP)

afk/ jhp/ ro/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Szybki internet sprzyja otyłości

  • Fot. Adobe Stock

    USA/ Badania: ponad jedna trzecia operowanych pacjentów wciąż doświadcza działań niepożądanych

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera