Szuszkiewicz doktorem honoris causa SGH

Białoruski opozycjonista Stanisław Szuszkiewicz otrzymał doktorat honoris causa warszawskiej Szkoły Głównej Handlowej. "Jeśli pomożecie nam kształcić ludzi, odrzucimy reżim Łukaszenki" - powiedział białoruski profesor, były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi.

Obierając honorowy tytuł naukowy największej polskiej uczelni ekonomicznej Szuszkiewicz przyznał, że nie jest ekonomistą, lecz fizykiem. Podkreślił natomiast, że jako polityk i parlamentarzysta białoruski wielokrotnie korzystał z wiedzy ekonomicznej ekspertów wywodzących się ze środowiska naukowego SGH.

"Życie zmusiło mnie do nadrobienia braków w marszu, a jednym ze źródeł wiedzy ekonomicznej i humanistycznej były publikacje pracowników SGH. Starałem się być pilnym uczniem, który w miarę swoich możliwości objaśniał wasze dokonania postsowieckim dygnitarzom i urzędnikom. Tłumaczyłem, jak mogłem, jak tę wiedzę przystosować do białoruskich realiów" - mówił Szuszkiewicz.

"Na mojej Białorusi obowiązuje dziś +Łukanemika+, absurdalna polityka ekonomiczna wychwalana przez propagandę w Rosji i na Białorusi" - mówił. Jako bolączki trapiące Białoruś wymienił: gigantyczną deprecjację tamtejszej waluty, najniższą w Europie średnią długość życia obywateli, biedę i ubóstwo prowadzące m.in. do największego w Europie spożycia alkoholu na mieszkańca oraz zakaz przedsiębiorczości. "Winą za wszystkie niepowodzenia i braki nasz dyktator-nieuk obarcza kierownictwo wyższego szczebla, które sam mianuje, a potem miesza z błotem i wsadza do więzienia" - opowiadał Szuszkiewicz. Dodał też, że za sprawą dyktatury zmiany na Białorusi są blokowane, bo grożą upadkiem Łukaszence.

Szuszkiewicz podziękował też Polakom i Polsce. "Za to, że o nas pamiętacie i nie porzucacie w biedzie" - podkreślił. Zaapelował do władz uczelni, by pomogły w kształceniu elit Białorusinów w języku rosyjskim, który wszyscy na Białorusi znają. "Trzeba to wykorzystać, że u nas wszyscy rozumieją język rosyjski. Jeżeli wasza szkoła pomoże kształcić ludzi białoruskich w języku rosyjskim, to my odrzucimy ten reżim polityczny i będziemy budować taką gospodarkę, jaką buduje Polska" - zapewnił.

Doktorat honoris causa wręczył Szuszkiewiczowi rektor SGH prof. Tomasz Szapiro. Listy gratulacyjne z tej okazji skierowali m.in.: prezydent Bronisław Komorowski, były prezydent Lech Wałęsa oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Lena Kolarska-Bobińska.

Recenzentem procedury nadawania doktoratu honoris causa Szuszkiewiczowi był prof. Leszek Balcerowicz. Jak mówił, Szuszkiewicz brał udział w "sformalizowaniu czegoś niesłychanie ważnego - pokojowego rozpadu Związku Sowieckiego". "Działalność publiczna Stanisława Szuszkiewicza na rzecz praworządności i wolności Białorusi miała ogromne znaczenie" - powiedział Balcerowicz po czwartkowej uroczystości.

Stanisław Szuszkiewicz urodził się 15 grudnia 1934 r. w Mińsku. W tym mieście skończył studia fizyczno-matematyczne na Białoruskim Państwowym Uniwersytecie. W 1973 r. otrzymał tytuł profesorski. W politykę zaangażował się dopiero po wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu - Szuszkiewicz jako naukowiec informował o zagrożeniach wynikających z wybuchu elektrowni i prowadził prace nad ograniczeniem szkód.

W 1990 r. został delegatem Zjazdu Deputowanych Ludowych ZSRR i wkrótce potem deputowanym Rady Najwyższej Białorusi. W 1991 r., już jako przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi, potępił pucz Giennadija Janajewa i wezwał do poparcia Borysa Jelcyna. W tym samym roku doprowadził do spotkania w Białowieży prezydenta Rosji Jelcyna i prezydenta Ukrainy Leonida Krawczuka. Wraz z nimi 8 grudnia 1991 r. podpisał umowę o rozwiązaniu ZSRR i utworzeniu Wspólnoty Niepodległych Państw doprowadzając do pokojowego upadku sowieckiego totalitaryzmu. Dzięki temu porozumieniu Białoruś odzyskała niepodległość a Szuszkiewicz został głową suwerennego państwa.

Od czasu reżimu Alaksandra Łukaszenki Szuszkiewicz jest opozycyjnym działaczem otwarcie krytykującym prezydenta, za co spotykają go liczne szykany. Nie otrzymuje należnej emerytury, a władze często sprawiają mu trudności przy wyjazdach za granicę. Był trzykrotnie nominowany do pokojowej Nagrody Nobla. (PAP)

krz/ laz/ jra/ krf/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • , 25.11.2024. Historyk prof. Jan Pomorski (2P), rektor UMCS, prof. dr hab. Radosław Dobrowolski (3L), prof. dr hab. Iwona Hofman (L), prof. Natasza Ziółkowska-Kurczuk (3P) oraz uhonorowane tytułem doktora honoris causa UMCS, pisarka i dziennikarka Anne Applebaum (2L), reżyserka Agnieszka Holland (C) i pisarka Olga Tokarczuk (P) w Lublinie. PAP/Wojtek Jargiło

    Anne Applebaum, Agnieszka Holland i Olga Tokarczuk z doktoratami honoris causa UMCS

  • Fot. Adobe Stock

    Chwytak Politechniki Wrocławskiej pomyślnie przeszedł test w kosmosie

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera