Naukowcy z University of Gothenburg (Szwecja) zdołali zablokować aktywność enzymu o nazwie ICMT, a tym samym zapobiec nagromadzeniu nieprawidłowych form laminy A w otoczce jądrowej komórek i spowolnić, a w niektórych przypadkach powstrzymać rozwój symptomów progerii.

"To badanie stanowi przełom dla naszej grupy badawczej po latach ciężkiej pracy. Kiedy ograniczyliśmy produkcję enzymu u myszy, rozwój wszystkich klinicznych objawów progerii uległ spowolnieniu, bądź zahamowaniu" - komentuje prof. Martin Bergö, jeden z badaczy.

Progeria lub inaczej zespół progerii Hutchinsona-Gilforda to choroba powodująca przyspieszone starzenie się u dzieci. Osoby z progerią cierpią na dolegliwości typowe dla ludzi w podeszłym wieku (osteoporoza, miażdżyca, choroby układu krążenia, utrata masy mięśniowej, łysienie) i średnio dożywają jedynie 13 roku życia.

Chociaż na świecie jest zaledwie kilkaset chorych dzieci, nowe odkrycia w kwestii sposobów leczenia tego zaburzenia cieszą się zawsze dużą popularnością.

"Powód jest oczywisty - podobieństwo pomiędzy pacjentami z progerią a normalnie starzejącymi się osobami jest uderzające i pobudza spekulacje jakoby progeria stanowiła okienko, pozwalające przyjrzeć się procesowi starzenia się organizmu" - dodaje Bergö.

Niestety powyższe badania zostały przeprowadzone na zwierzętach, dlatego przyjdzie poczekać jeszcze kilka lat zanim będzie wiadomo, czy nowa metoda jest skuteczna w leczeniu progerii u ludzi. (PAP)

ooo/ krf/