Dokonania noblistów z fizyki to szczytowe osiągnięcie inżynierii kwantowej i spełnienie marzeń m.in. Einsteina; ich konsekwencją może być zbudowanie kwantowego komputera i superstabilnego zegara, choć do tego długa droga – uważa prof. Marek Żukowski.
Tegoroczną Nagrodę Nobla z fizyki otrzymali Francuz Serge Haroche i Amerykanin David Wineland zajmujący się optyką kwantową.
"Obydwaj są mistrzami manipulacji pojedynczych układów kwantowych, zwłaszcza w oddziaływaniu pojedynczych atomów ze światłem. Ich eksperymenty to szczytowe osiągnięcie inżynierii kwantowej" – ocenił w rozmowie z PAP dyrektor Instytutu Fizyki Teoretycznej i Astrofizyki UG prof. Marek Żukowski.
Podkreślił, że dla inżynierii kwantowej to niezwykle ważne odkrycie. "Ta cała dziedzina wybuchła dlatego, że 20 lat temu ludzie sobie zdali sprawę, że można kontrolować pojedyncze obiekty kwantowe" – powiedział uczony.
Wcześniej nikt się nie spodziewał, że na pojedynczych układach kwantowych można wykonywać doświadczenia. "To, o czym tylko marzyli Einstein czy Schroedinger, w tej chwili stało się możliwe" – zaznaczył rozmówca PAP.
Jakie praktyczne zastosowanie może mieć odkrycie tegorocznych noblistów? "To najgorsze pytanie, bo w nauce najpierw okrywamy prawa natury, a potem staramy się tę naturę kontrolować" - przyznał profesor.
Dodał jednak, że konsekwencje odkrycia mogą być "niesamowite". "Dzięki ich badaniom możemy kontrolować pojedyncze ziarenka materii i to będą niesłychanie subtelne metody zmieniania stanu materii na poziomie pojedynczych atomów" – wyjaśnił.
Doświadczenia Davida Winelanda mogą prowadzić np. do budowy superstabilnych zegarów, takich, które - jak określił Żukowski - "od początku Wszechświata spóźniłyby się o parę sekund”. Ich konsekwencją może być też zbudowanie komputera kwantowego, tzw. superkomputera.
"To jest marzenie i motywacja do dużej części tego typu badań. W takim kwantowym komputerze pewne obliczenia można by było robić znacznie szybciej. Algorytmy niemożliwe dla komputerów klasycznych dla kwantowych będą już możliwe. Jednak droga do tego jest bardzo długa" – podkreślił rozmówca PAP.
Prof. Żukowski miał okazję poznać obu noblistów. "Z Winelandem spotkałem się podczas konferencji w Rzymie, około trzech lat temu, a z Harochem widziałem się wielokrotnie na różnych konferencjach. Obydwaj są bardzo sympatyczni” - powiedział.
PAP - Nauka w Polsce
ekr/ agt/ mag/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.