Obserwacje rozszerzania się źrenicy na widok atrakcyjnych osób można wykorzystać do oceny orientacji seksualnej ludzi – wynika z najnowszych badań, o których informuje pismo "PLoS ONE”.
Dotychczas nie było naukowych dowodów na potwierdzenie tego przypuszczenia.
Naukowcy z Cornell University w Ithaca (stan Nowy Jork, USA) przebadali 325 osób różnej orientacji seksualnej. Zmierzyli im rozmiary źrenicy oka oraz stopień jej rozszerzenia podczas gdy badani oglądali erotyczne wideo. Wykorzystali w tym celu urządzenie wyposażone w specjalną soczewkę z filtrem podczerwieni, które umieszczono pod ekranem telewizora.
Okazało się, że źrenica rozszerzała się najbardziej na widok osób tej płci, którą uczestnicy doświadczenia uważali za najbardziej atrakcyjną seksualnie. Generalnie wyniki uzyskane tą metodą były zgodne z subiektywnymi opiniami badanych na temat własnych preferencji seksualnych.
Dotychczas przy określaniu orientacji seksualnej naukowcy bazowali bądź na subiektywnych odpowiedziach osób badanych, bądź na sprawdzaniu reakcji fizjologicznych, jak pobudzenie narządów płciowych. Sposoby te nie są jednak doskonałe. Pierwszy nie jest obiektywny, a drugi ma kilka wad. Przede wszystkim, do oceny pobudzenia narządów płciowych stosuje się inne metody u kobiet i mężczyzn. Ponadto, reakcje obu płci na bodźce seksualne różnią się - pobudzenie narządów płciowych w odpowiedzi na nie lepiej koresponduje z subiektywnie ocenianą orientacją seksualną u panów niż u pań. Ponadto niektóre osoby mogą świadomie hamować pobudzenie narządów płciowych.
„Chcieliśmy znaleźć alternatywny wskaźnik, który automatycznie wskazywałby na orientację seksualną, a jednocześnie nie był tak inwazyjny, jak metody stosowane dotychczas. Badanie reakcji źrenicy dokładnie spełnia te wymogi” – komentuje główny autor pracy Gerulf Rieger.
Jak dodaje badacz, dzięki tej metodzie naukowcy będą mogli teraz prowadzić badania nad preferencjami seksualnymi osób, które nigdy nie wzięłyby udziału w teście oceniającym pobudzenie genitaliów, np. z powodu swego tradycjonalizmu. Wyniki doświadczeń będzie można więc przekładać na szerszą populację.
Poza potwierdzeniem skuteczności nowej metody, badania zespołu Riegera dostarczają również ciekawych obserwacji naukowych na temat seksualności ludzi.
Tak jak spodziewali się naukowcy, u heteroseksualnych mężczyzn źrenice rozszerzały się najsilniej na widok erotycznych scen z kobietami, a w bardzo małym stopniu reagowały na męskie sceny erotyczne. W przypadku heteroseksualnych kobiet było jednak inaczej – źrenica rozszerzała się wprawdzie bardziej na widok panów niż pań, ale różnice te były znacznie mniejsze. Natomiast u homoseksualnych kobiet źrenice reagowały w bardziej „męski” sposób, tj. rozszerzały się znacznie bardziej na widok atrakcyjniejszej płci, czyli pań. Potwierdza to, że seksualność kobiet i mężczyzn bardzo się różni.
Najnowsza praca dostarcza też dowodów pozwalających wyjaśnić wiele wątpliwości odnośnie biseksualnych panów. Wcześniejsze opinie sugerowały, że większość mężczyzn uważających się za biseksualnych nie identyfikuje się z tą orientacją na podstawie swojego fizycznego pobudzenia seksualnego, ale w związku z kwestiami emocjonalnymi lub poczuciem tożsamości. Okazało się jednak, że u panów biseksualnych źrenica rozszerzała się w równym stopniu na widok erotycznych scen z kobietami, jak i z mężczyznami.
„Możemy teraz dowieść, że elastyczny pociąg seksualny nie jest domeną wyłącznie kobiet i może charakteryzować również niektórych mężczyzn, co odzwierciedlają reakcje ich źrenicy” - tłumaczy współautor pracy Ritch C. Savin-Williams. Zwraca przy tym uwagę, że na podstawie obserwacji źrenicy można wykryć znacznie drobniejsze różnice w preferencjach seksualnych.
Naukowcy uważają, że dzięki ich nowej metodzie można będzie lepiej zrozumieć seksualność ludzi i wyodrębnić więcej jej odcieni – tych, które w dotychczasowych badaniach były pomijane. (PAP)
jjj/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.