Minister nauki i szkolnictwa wyższego o gorącym poparciu dla cennej idei współpracy nauki i gospodarki, jaką realizuje UP RP - między innymi poprzez organizację corocznych zjazdów poświęconych kreatywności kobiet.
W swoim liście minister Radziszewska oceniła, że zaangażowanie talentu kobiet jest jednym z głównych czynników zrównoważonego rozwoju. "Nie możemy mówić o rozwoju globalnej gospodarki opartej na wiedzy bez pełnego wykorzystania talentu kobiet na wszystkich szczeblach władzy - w nauce i gospodarce" - podkreśliła.
Z szacunków wynika, że w Polsce kobiety są większością wśród osób z wykształceniem wyższym, a stanowią jedynie 33 proc. kadry kierowniczej, 2 proc. w zarządach firm i 7 proc. w komisjach mających wpływ na polską naukę. Zdaniem pełnomocnik rządu ds. równego traktowania, sytuacja ta musi ulec zmianie.
"Przeprowadzone w krajach Unii Europejskiej i Stanach Zjednoczonych badania dowodzą, że równouprawnienie płci zwiększa efektywność, innowacyjność i konkurencyjność przedsiębiorstw i instytucji, a firmy z większym udziałem kobiet na wyższych szczeblach kierowniczych i w zespołach decyzyjnych mają lepsze wyniki finansowe i wygrywają w innowacyjnej konkurencji. Musimy podejmować realne działania na rzecz aktywizacji gospodarczej i naukowej kobiet" - zaapelowała Radziszewska.
Minister przypomniała, że w 2010 r. KE odnowi swoje zobowiązania w zakresie polityki równych szans, przyjmując strategię na rzecz równości płci. Będzie to kontynuacja obecnego planu działań na rzecz równości kobiet i mężczyzn. Przyjęta również zostanie nowa strategia gospodarcza, która zastąpi obowiązującą dotychczas Strategię Lizbońska na rzecz wzrostu gospodarczego i zatrudnienia.
"Pytanie o to, jak zwiększyć wykorzystanie innowacyjnego i twórczego potencjału kobiet w nauce i biznesie jest jednym z kluczowych pytań, na które Polska musi dziś odpowiedzie, aby zapewnić sobie zrównoważony rozwój" - podsumowała pełnomocniczka.
Obecny na konferencji wiceminister gospodarki Dariusz Bogdan powołał się na badania Agencji Akademii PARP, wg których ponad połowę słuchaczek studiów doktoranckich stanowa kobiety. Również sektor MŚP stał się domeną kobiet - Polki kierują dużą liczbą firm.
"Jeżeli spojrzymy na polską politykę - domena sukcesu należy do minister rozwoju regionalnego Elżbiety Bieńkowskiej, jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych. W PARP, która dysponuje tymi środkami, na pięciu członków zarządu są cztery kobiety. W ministerstwie gospodarki kobiety kierują zarówno budową pierwszej elektrowni atomowej, jak i polskim górnictwem i energetyką, innowacyjnością" - wyliczał minister Bogdan.
Zwrócił uwagę na istotne narzędzia, za pomocą których minister gospodarki wspiera innowacyjność. Służą one podnoszeniu jakości kadr - zarówno przedsiębiorstw jak i jednostek naukowych, tworzeniu zachęt do podnoszenia własnej działalności B+R w przedsiębiorstwach, wnoszeniu kapitału na przedsięwzięcia innowacyjne i tworzeniu otoczenia prawno-instytucjonalnego sprzyjającego prowadzeniu działalności gospodarczej.
Zaznaczył, że współcześnie o wzroście gospodarczym nie decyduje już położenie geograficzne czy dostęp do tanich surowców. Jednocześnie poparł akcję "Dziewczyny na Politechniki!", dodając do tego hasła wezwanie "Dziewczyny do biznesu!". Jego zdaniem kobiety są wyjątkowo skuteczne w biznesie, zwłaszcza jeśli potrzebne jest tonowanie napięć i cierpliwość.
Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska potwierdził, że 20 proc. osób, które rozpoczynają działalność gospodarczą to kobiety i to jest bardzo dobry wskaźnik w porównaniu z krajami UE, przy czym połowa z tych kobiet deklaruje, ze zamierza opierać swoją działalność na innowacjach.
"Jeżeli mówimy o nauce - tutaj już nie jest tak dobrze. Jednak pomimo, że kobiety stanowią ponad 50 proc. studentów, to jest taki moment między 30 a 40 rokiem życia, kiedy kobiety odpływają z uczelni i już wśród kadry zarządzającej uczelniami kobiet jest tylko 7 proc." - powiedziała Bieńkowska.
Jej zdaniem, wszystko zaczyna się od rodziny i od najmłodszych lat. "Śląsk jest jednym z takich regionów, gdzie tradycyjnie kobiety są cały czas w domu. Kobiety na Śląsku i w uprzemysłowionych regionach są częścią niezwykle ważną, trzymającą rodzinę, ale jednak są zdolne. W momencie przemian w Polsce w latach 90-tych okazało się, że najlepszym posagiem dla córki na Śląsku jest edukacja. Wykształcenie - nie samochód, mieszkanie - to jest to, co rodzice chcą zapewnić córce. I to edukację wyższą nawet niż pierwszy stopień na uczelni wyższej" - powiedziała o miejscu swojego pochodzenia, zaznaczając, że podstawą polityki państwa powinno być, żeby wszyscy - zarówno kobiety, jak i mężczyźni mogli robić to, w czym się realizują.
Minister podkreśliła, że w programach unijnych jest duża ilość środków, związanych z pomocą kobietom w rozpoczynaniu działalnosci gospodarczej oraz kilka programów, które pomagają kobietom po urodzeniu dziecka wrócić do pracy naukowej i które finansują etaty w czasie, gdy kobieta jest w ciąży - po to, żeby badaczki zostawały one w działalności naukowej jak najdłużej.
"Do przemian by nie doszło w Polsce gdyby nie kreatywność i innowacyjność kobiet przez długie lata. () Najważniejsza jest samoświadomość i poczucie tego, że można robić w życiu wszystko - obojętnie, czy jest się kobietą, czy mężczyzną" - uznała minister rozwoju regionalnego.
PAP - Nauka w Polsce, Karoliona Olszewska
tot/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.