
<p>Nadrzędną zasadą, którą kierują się redaktorzy Działu Nauki „Rzeczpospolitej” jest bycie blisko człowieka. „<strong>Tematy przez nas opisywane muszą bezpośrednio dotyczyć zwykłych ludzi"</strong> - zaznacza kierownik Działu Nauki, Piotr Kościelniak. "Łatwo jest pisać o zdrowiu lub ekologii, bo zainteresowanie nimi jest duże. My nawet odkrycia z zakresu archeologii i kosmosu staramy się przedstawić tak, aby czytelnik poczuł się zaintrygowany i aby mógł odnieść je do swojego życia” - mówi. </p>
Dział istnieje od 13 lat, od lat trzech w obecnej formule. W jego skład wchodzi pięciu dziennikarzy. Na stronach „Nauki” prezentowane są wszystkie dyscypliny wiedzy, łącznie z najnowszymi, dopiero rozwijającymi się, np. epigenetyką czy egzobiologią. To odróżnia „Rzeczpospolitą” od innych gazet codziennych. „Konkurencyjne pisma skupiają się głównie na medycynie lub poruszają tematy związane z podbojem kosmosu. Zakres opisywanych przez nas zagadnień jest znacznie szerszy; zajmujemy się praktycznie każdą dziedziną nauki” - mówi Kościelniak.
W „Nauce” na bieżąco przedstawiane są najnowsze osiągnięcia badaczy polskich i zagranicznych. Czytelnik może o nich przeczytać w tym samym czasie, co w prestiżowych czasopismach naukowych takich, jak „The Lancet” , „Science” lub „Nature”.
Paradoksalnie atutem dziennikarzy redakcji naukowej jest brak specjalistycznego wykształcenia. Są wśród nich absolwenci nauk politycznych, filozofii, polonistyki. Jednak właśnie ten fakt umożliwia im przekazywanie skomplikowanych informacji w sposób zrozumiały dla odbiorcy. Specjalistycznych żargon może zniechęcić czytelników.
Jako komentarze do najnowszych odkryć zamieszczane są opinie polskich naukowców, specjalistów z danej dziedziny. W kolumnie tej mają oni szansę zaprezentowania swoich poglądów i dokonań.
Większość publikowanych artykułów uzupełniana jest ilustracjami i infografikami przygotowanymi samodzielnie przez redaktorów działu. To kolejny zabieg, którego celem jest przyciągnięcie uwagi czytelników. Wykresy i rysunki opisujące mechanizmy fizjologiczne, kosmiczne, archeologiczne, stanowią równocześnie streszczenia zamieszczanych tekstów.
„Dokonaliśmy zaskakującego odkrycia. Przeprowadzone przez „Rzeczpospolitą” badania czytelnictwa pokazały, że w ciągu ostatnich trzech lat „Nauka” stała się jedną z najchętniej przeglądanych stron dziennika. Pytani o to, jakie informacje najbardziej zapadają w pamięć, odbiorcy wymieniali zagadnienia opisywane w naszym dziale, przed komentarzami publicystów lub wiadomościami sportowymi” - mówi Piotr Kościelniak.
PAP - Nauka w Polsce, Katarzyna Pawłowska
reo
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.