Doktorat honoris causa przyznano Ryszardowi Kapuścińskiemu w uznaniu zasług - jak podkreślono - w dziedzinie dialogu między językami i kulturami, za wielki wkład w zrozumienie problemów Europy Środkowej i Wschodniej, a także Afryki, Azji, i Ameryki Południowej oraz za głoszenie idei tolerancji i pluralizmu. 

"Bardzo się cieszę z doktoratu przyznanego mi przez uniwersytet w Udine, tak ważny i zasłużony" - mówi  Kapuściński. "To dla mnie duże wyróżnienie i zobowiązanie" - dodaje wyrażając nadzieję, że wtorkowa uroczystość przysłuży się zbliżeniu polskiej i włoskiej kultury i nauki oraz zacieśnieniu współpracy obu krajów na forum europejskim.

"Ta piękna uroczystość stanowi swoiste ukoronowanie mojego tournee po Włoszech, w ramach którego brałem udział w ceremonii dedykowanej wielkiemu włoskiemu reportażyście Tiziano Terzaniemu, wygłosiłem wykłady w Sienie i Udine, a w Bolonii zaprezentowałem moje zdjęcia z Afryki"- zaznacza Kapuściński.

Wyraża też zadowolenie z bardo dobrego przyjęcia, z jakim spotkał się ze strony krytyki i czytelników we Włoszech jego tom "Podróże z Herodotem".

4 marca w Rzymie pisarz odebrał nagrodę imienia Ilarii Alpi, włoskiej reporterki wojennej, która zginęła w Somalii i zaprezentował swoje wiersze w Instytucie Polskim w Wiecznym Mieście.

PAP - Nauka w Polsce, Sylwia Wysocka
reo