Dwuletnia żyrafa za 15 tys. dolarów lub mały szympans za ponad 60 tysięcy - takie oferty można znaleźć na internetowych aukcjach. Jak alarmują eksperci z Międzynarodowego Funduszu na Rzecz Zwierząt (IFAW), w internecie można kupić wszystko - od torebki z krokodylej skóry po żywego goryla.
Handel, który kwitnie w wirtualnej przestrzeni, stanowi poważne zagrożenie dla rzadkich gatunków zwierząt - wynika z opublikowanego we wtorek raportu ekologów. Aby przygotować raport o handlu dzikimi zwierzętami, monitorowali oni internet przez tydzień. Efekt? Znaleźli oferty sprzedaży m.in. 146 żywych ssaków naczelnych, ponad 5,5 tys. produktów ze słoni i ponad 2,5 tys. produktów z gadów.
\"Egzotyczne\" przedmioty proponowane internautom to m.in. szkielety koników morskich, rzeźby z kości słoniowej, kurtki z wężowej skóry, a nawet popielniczki ze stopy słonia. Na sprzedaż wystawiono też małe szympansy i np. siedmioletniego goryla \"szukającego nowego domu w Londynie\". DWO
Pełny tekst artykułu został opublikowany na stronach Serwisu Naukowego PAP: http://nauka.pap.net.pl
18 sierpnia 2005
we
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.