
Skupianie się wyłącznie wskaźniku masy ciała jako mierniku zdrowia może przynieść więcej szkody niż pożytku. Istnieją lepsze sposoby oceny zdrowia, skoncentrowane na samopoczuciu, a nie tylko na liczbach - wynika z analizy opublikowanej w czasopiśmie „BMJ”.
Wskaźnik masy ciała - BMI (ang. body mass index) to współczynnik powstały przez podzielenie masy ciała podanej w kilogramach przez kwadrat wysokości podanej w metrach.
Autorzy analizy uważają, że utrwalona społecznie obsesja na punkcie BMI i diet może przyczyniać się do rozwoju zaburzeń odżywiania, nasilać stygmatyzację osób z większą masą ciała, a jej konsekwencje wykraczają daleko poza sferę fizyczną. Dlatego, jak wykazało ich badanie, w środowisku medycznym coraz prężniej działa ruch apelujący o odejście od skupiania się na wadze na rzecz spersonalizowanej, empatycznej opieki, skoncentrowanej na ogólnym dobrostanie pacjenta, a nie wyłącznie na redukcji obwodu talii.
Jak napisali (http://dx.doi.org/10.1136/bmj-2025-084654), przez dekady podstawową rekomendacją dla osób z otyłością były interwencje związane z redukcją kaloryczności diety i zwiększeniem aktywności fizycznej. Jednak tego rodzaju działania rzadko prowadzą do trwałej utraty wagi, a ich skuteczność w zmniejszaniu ryzyka chorób sercowo-naczyniowych czy śmiertelności jest ograniczona.
Jednocześnie podkreślili, że chociaż zdrowy styl życia niezaprzeczalnie niesie za sobą wiele korzyści, to masa ciała sama w sobie nie powinna być wystarczającym wskaźnikiem stanu zdrowia. Wskazali, że skupienie na wadze może pogłębiać uprzedzenia wobec osób z większym rozmiarem, co z kolei negatywnie wpływa na zdrowie psychiczne, sprzyja zaburzeniom odżywiania, niezdrowym nawykom, a nawet przybieraniu na wadze.
Autorzy zaznaczyli, że coraz więcej wytycznych klinicznych uznaje ograniczenia BMI jako miary stanu zdrowia. W związku z tym pojawiają się alternatywne podejścia, takie jak „Health at Every Size” (HAES), zakładające możliwość osiągnięcia dobrego stanu zdrowia niezależnie od utraty wagi i wykazujące obiecujące efekty w zakresie poprawy zachowań żywieniowych. Chociaż tego rodzaju podejścia wymagają dalszych badań w dużych próbach klinicznych, zdaniem autorów lekarze już dziś mogą czerpać z nich inspirację, by zapewniać bardziej empatyczną i dopasowaną do pacjentów opiekę.
„Medycy powinni informować pacjentów, którzy poszukują sposobów na utratę wagi, o potencjalnych korzyściach i zagrożeniach różnych interwencji, minimalizując ryzyko rozwoju zaburzeń odżywiania i negatywnego wpływu na metabolizm” - zaznaczyli autorzy. W ich opinii skuteczne podejścia muszą być dopasowane do indywidualnych preferencji danej osoby, jej sytuacji życiowej, a przy tym ograniczać uprzedzenia związane z wagą.
Podsumowując, badacze podkreślili, że porady lekarskie dotyczące zdrowego odżywiania i aktywności fizycznej nadal mają sens, ponieważ realnie poprawiają zdrowie, ale głównym celem opieki medycznej powinno być zapewnienie dobrej opieki niezależnie od masy ciała.
Katarzyna Czechowicz (PAP)
kap/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.