
Sztuczna inteligencja nie sprawi, że zniknie prawdziwa sztuka - oceniła w rozmowie z PAP dr hab. Aleksandra Przegalińska. Jej zdaniem może się jednak okazać, że rzeczy stworzone przez człowieka będziemy traktować jako produkty premium i będziemy skłonni więcej za nie zapłacić.
Dr hab. Aleksandra Przegalińska jest badaczką sztucznej inteligencji, profesorką Akademii Leona Koźmińskiego, pracuje w Katedrze Zarządzania w Społeczeństwie Sieciowym ALK.
Podczas Perspektywy Women in Tech Summit w Warszawie PAP zapytała badaczkę, czy rozwój sztucznej inteligencji sprawi, że zniknie sztuka. "Myślę, że sztuka nie zniknie - prawdziwa sztuka. Natomiast takie rzemiosło czy sektory kreatywne rzeczywiście w tym momencie wydają się być absolutnie plądrowane przez generatywną sztuczną inteligencję. W sektorze reklamy chociażby widać to bardzo mocno" - odparła prof. ALK.
Dodała, że są studia produkcyjne, zespoły i agencje, które chcą się specjalizować w tej technologii; chcą ją testować i pokazywać, jak za jej pomocą można tworzyć oryginalne rzeczy.
Przywołała też obejrzany niedawno w mediach społecznościowych spot. "Wchodzi ktoś do kina i jest pytanie: czy film, który chcesz obejrzeć będzie organiczny, czy regularny? I regularny to znaczy stworzony z AI, tylko i wyłącznie z AI, całkowicie zautomatyzowany. A organiczny to byłby taki, w którym faktycznie występują ludzie" - opisała.
"Czyli pojawia się sytuacja, gdzie jest produkt premium i tam są ludzie; i produkt zwykły, który jest stworzony ze sztuczną inteligencją" - podkreśliła.
Jej zdaniem pewnych tendencji w wykorzystaniu AI nie da się już odwrócić. "To, że ludzie już będą sobie sami tworzyli strony internetowe, że będą sobie sami robili logo, że będą sami dbali o swoją komunikację wizualną (...), to się już nie zmieni. To, że będą sobie sami produkowali muzykę (...)" - oceniła.
"Natomiast wydaje mi się, że być może będzie tak, że będziemy bardziej doceniać i traktować jako premium rzeczy, które są stworzone przez człowieka. Może będziemy w stanie za nie zapłacić więcej" - wskazała.
Podkreśliła przy tym, że w związku z wykorzystaniem AI konieczne jest uregulowanie praw autorskich. "I o tym się coraz głośniej mówi. (...). Firmy technologiczne, które korzystają w treningu z prac artystycznych, muszą po prostu w jakiś sposób nawiązać kontakt i mieć umowy z artystami, którzy mają z tego tytułu jakąś cyfrową dywidendę. I myślę, że to się powoli dzieje" - powiedziała.
W odbywającym się w dniach 4-5 czerwca w Warszawie Perspektywy Women in Tech Summit wzięło udział ok. 10 tys. osób z ponad 80 krajów. Było to jedno z największych wydarzeń technologicznych dla kobiet w Europie. Polska Agencja Prasowa objęła wydarzenie patronatem medialnym.(PAP)
agt/ arw/ bar/ mhr/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.