
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przeanalizował dane Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody, z których wynika, że kwiecień bieżącego roku był drugim najcieplejszym kwietniem w historii. Najwyższą temperaturę w Polsce odnotowano 17 kwietnia w Łebie, gdzie wyniosła ona 29,6 st. C.
IMGW poinformował, że według danych programu Copernicus Climate Change Service (C3S), realizowanego przez Europejskie Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody i działającego na zlecenie Komisji Europejskiej, jak dotąd w Polsce najcieplejszy w historii był 29 kwietnia 2024 roku. W miejscowości Słupca w województwie wielkopolskim odnotowano wtedy temperaturę 32,5 st. C, a średnia temperatura powietrza ERA5 (analiza Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody - przyp. PAP) wyniosła 15,03 st. C, czyli o 0,67 st. C powyżej średniej dla kwietnia z lat 1991-2020.
Z przeprowadzonej przez Europejskie Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody "charakterystyki wybranych elementów klimatu w Polsce w kwietniu 2025 roku" wynika także, że kwiecień br. był drugim najcieplejszym kwietniem w historii pomiarów. 17 kwietnia br. w Łebie odnotowano 29,6 st. C. Średnia temperatura powietrza wyniosła 14,96 st. C, czyli o 0,6 st. C więcej od średniej dla kwietnia w latach 1991-2020. Dla porównania średnia temperatura w Europie wyniosła wtedy 9,38 st. C.
Badacze z IMGW tegoroczny kwiecień zaliczają do miesięcy "anomalnie ciepłych" - z odchyleniem od normy przewidywanej temperatury w danym miejscu i czasie.
"To nie są temperatury, które występują przeważnie o tej porze roku w naszych szerokościach geograficznych. Jeżeli przeanalizujemy kwiecień od 1951 roku, gdzie mamy najdokładniejsze dane, to możemy zauważyć, że średnia temperatura dla miesiąca kwietnia powinna wynosić około 8,6 st. C, czyli powinniśmy mieć średnio w kwietniu około 9 st. C" - powiedział PAP dr Dawid Biernacik, adiunkt z Zakładu Meteorologii i Klimatologii IMGW-PIB.
Dodał, że tak wysoka temperatura w kwietniu wiąże się z napływającymi masami powietrza. "Pogoda w kwietniu i wiosną w Polsce jest wyjątkowo zmienna, bo nie mamy przeważającej cyrkulacji zachodniej, umiarkowanej i łagodnej, jaka występuje przeważnie w ciągu roku" - wyjaśnił.
Jak zaznaczył, w kwietniu czy w maju "bardzo często ta cyrkulacja pochodzi z kierunku północ-południe i to jest naturalna i występująca od lat cecha klimatu Polski". "Napływa do nas zimne arktyczne powietrze z północy albo ciepłe z południa, stąd takie wahania temperatur jak anormalnie ciepły kwiecień i teraz bardzo chłodny maj" - podsumował dr Biernacik.
Prof. Bogdan Chojnicki, klimatolog z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, powiedział PAP, że rekordowa temperatura w kwietniu "to już kolejna sytuacja wtargnięcia silnych mas afrykańskiego powietrza do Polski".
Jak wynika z analiz hydrologicznych IMGW, niemal na całym obszarze Polski, z wyjątkiem pojedynczych stacji synoptycznych w zachodniej i centralnej Polsce oraz w Bieszczadach, sumy opadów w kwietniu były wyraźnie niższe od normy wieloletniej. Zawierały się one w przedziale od 7,4 proc. normy w Kołobrzegu do 137,1 proc. w Lesku.
"W 2025 roku od samego początku mamy problem z niedoborem opadów w Polsce, ponieważ i w marcu, i w kwietniu tych opadów było bardzo niewiele. W kwietniu opady stanowiły zaledwie 60 proc. wieloletniej normy i obserwujemy, że od lat ten kwiecień, już tak mniej więcej od 2000 roku, jest miesiącem dosyć suchym w Polsce, co nie sprzyja wegetacji i rozwojowi roślin" - powiedział Biernacik.
Według danych IMGW wysokość opadów w kwietniu maleje z roku na rok. Od 1951 r. zmniejszyła się ona o 8,1 mm, co odpowiada 22,3 proc. normy z lat 1991-2020.
Dr Biernacik poinformował także, że do dnia 19 maja anomalia temperatury, czyli różnica między średnią i wieloletnią temperaturą a tą, która występuje obecnie w Polsce, wynosi około 3,2 st. C. Jak zaznaczył, ten maj "jest o ponad 3 st. C chłodniejszy niż przeważnie w latach 1991-2020".
"Średnia temperatura zazwyczaj wynosi około 13,5 st. C w maju, a obecnie nieco ponad 10 st. C" - powiedział i dodał, że mamy do czynienia z "wyjątkowo chłodnym majem, ale w ostatniej dekadzie miesiąca temperatura będzie nieco wyższa".
Usługa Copernicus Climate Change Service jest realizowana przez Europejskie Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody i finansowana z UE. Na zlecenie KE instytut regularnie publikuje miesięczne biuletyny klimatyczne informujące o zmianach obserwowanych w globalnej temperaturze powietrza na powierzchni, temperaturze morza, pokrywie lodowej morza i zmiennych hydrologicznych.
Przedstawione wyniki oparte są na generowanych komputerowo analizach globalnego klimatu i pogody z ostatnich ośmiu dekad oraz na danych ERA5, wykorzystujących miliardy pomiarów z satelitów, statków, samolotów i stacji meteorologicznych na całym świecie. Dane są dostępne od 1940 roku.(PAP)
mbed/ jj/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.