
Publikacja z „Nature Communications” sugerująca, że kolagen w skórze produkowany jest przez inne komórki niż dotąd uważano, jest ciekawa, ale w żaden sposób nie jest przełomowa. Jej wyników nie można też przełożyć na człowieka - podkreśliła prof. Barbara Gawrońska-Kozak.
W czasopiśmie „Nature Communications” ukazała się niedawno publikacja (http://dx.doi.org/10.21203/rs.3.rs-4715536/v1) dowodząca, że w skórze aksolotla - salamandry meksykańskiej znanej z niezwykłych zdolności regeneracyjnych - kolagen może być produkowany nie tylko przez fibroblasty, jak dotychczas sądzono, ale również przez komórki naskórka, czyli keratynocyty.
„Jest to praca ciekawa i wartościowa, ale jej wyników w żaden sposób nie można przełożyć na człowieka. Nie można też mówić, że odmieni ona kosmetologię czy medycynę regeneracyjną” - powiedziała PAP specjalistka z zakresu biologii regeneracyjnej prof. Barbara Gawrońska-Kozak z Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie.
Jak wyjaśniła, zrozumienie wyników tego badania wymaga znajomości dwóch podstawowych mechanizmów gojenia się skóry: regeneracyjnego i reperacyjnego. U dorosłych ludzi proces gojenia zawsze ma charakter reperacyjny – uszkodzenia skóry kończą się powstaniem blizny. To szybki, ale niedoskonały sposób naprawy, w którym struktura skóry nie zostaje w pełni odtworzona. U niektórych gatunków zwierząt zachodzą jednak procesy regeneracyjne, polegające na gojeniu bezbliznowym, prowadzącym do pełnego odtworzenia tkanek.
„To badanie było prowadzone właśnie na takim gatunku - na aksolotlu. To organizm o wyjątkowych zdolnościach regeneracyjnych. Potrafi odtworzyć nie tylko skórę, ale też ogon, kończyny, a nawet fragmenty serca. Czyni go to idealnym modelem do badania regeneracji, ale równocześnie utrudnia przeniesienie wyników bezpośrednio na człowieka” - podkreśliła ekspertka.
Przypomniała, że u ludzi, podobnie jak u innych ssaków, zdolności regeneracyjne występują jedynie w początkach życia płodowego. Dlatego opisane w publikacji dodatkowe eksperymenty na zarodkach myszy i kurczaków także nie są dobrym punktem odniesienia. „Wszystkie wymienione w publikacji organizmy mają zdolności regeneracyjne. Owszem, badacze dowiedli, że keratynocyty mogą w takich organizmach produkować kolagen, ale to nie oznacza, że mają podobną zdolność w skórze dorosłego człowieka” - zaznaczyła prof. Gawrońska-Kozak.
Co więcej, błona podstawna, czyli fizjologiczna bariera, która występuje między naskórkiem a skórą właściwą u ssaków, utrudnia przechodzenie cząsteczek kolagenu między tymi warstwami. Dlatego nawet gdyby kolagen znajdował się w naskórku, nie miałby możliwości oddziaływania na głębsze warstwy skóry.
„Autorzy badania, do czego sami się przyznali, nie byli w stanie wykazać, że kolagen przenika przez błonę podstawną. Dlatego też mówienie, że keratynocyty, a nie fibroblasty wytwarzają kolagen dla zdrowej skóry jest nadużyciem. To stwierdzenie nie ma zastosowania w odniesieniu do skóry dorosłych ludzi” - podkreśliła.
Badaczka dodała, że zgodnie z obecną wiedzą, fibroblasty są głównymi producentami kolagenu w skórze ssaków. „To, co pokazano w pracy, dotyczy specyficznego momentu rozwoju i specyficznych gatunków” - wyjaśniła PAP.
W ocenie prof. Gawrońskiej-Kozak omawiana publikacja jest bardzo ciekawa, poparta solidnymi eksperymentami, poprawna metodologicznie, ale nie można przekładać jej na potencjalne zastosowania medyczne czy kosmetyczne.
Ekspertka podkreśliła również, że sami autorzy często posługują się zwrotami takimi jak „możliwe”, „potencjalnie”, „być może” – co wyraźnie pokazuje, że przedstawione wyniki są przesłankami wymagającymi dalszych badań, a nie potwierdzonymi mechanizmami uniwersalnymi dla wszystkich organizmów.
„Jest to więc ciekawy kierunek badań, przynosi nowe spojrzenie na rolę keratynocytów w kontekście regeneracji u niektórych gatunków, ale nie zmienia podstawowej wiedzy o fizjologii ludzkiej skóry” - podsumowała.
Nauka w Polsce, Katarzyna Czechowicz (PAP)
kap/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.