
Gdyby nie najazd czeskiego księcia Brzetysława na Polskę w 1039 roku, król Bolesław Chrobry mógłby być czczony jako święty – powiedział PAP mediewista prof. Tomasz Jasiński. Historyk dodał, że o Polsce czasów pierwszego króla wiemy całkiem sporo – głównie dzięki źródłom zagranicznym.
Prof. Jasiński zauważył, że choć pierwszy król polski panował ledwie kilka tygodni, fakt, że Polska w 1025 roku stała się królestwem, miał niebagatelne znaczenie.
W czwartek w Poznaniu rozpocznie się międzynarodowa konferencja naukowa pt. „Król Bolesław Chrobry i jego czasy. Poznań – Piastowie – Europa”. Wydarzenie wpisuje się w obchody tysiąclecia koronacji tego władcy w 1025 roku.
Prof. Tomasz Jasiński z Wydziału Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu powiedział PAP, że o czasach Chrobrego wiadomo dziś całkiem sporo – przede wszystkim dzięki źródłom zagranicznym. Do czasów współczesnych ani nawet do czasów Galla Anonima nie dotrwało żadne ówczesne polskie źródło pisane.
„I to wcale nie dlatego, że u nas wówczas nie umiano pisać. Polska czasów Bolesława była młodą monarchią, liczącą, według moich hipotez, kilkadziesiąt lat. To państwo zaczęło się kształtować w 900 roku, powstało w 940 r., w 963 r. zostało pierwszy raz odnotowane w kronikach, w 966 mieliśmy chrzest Polski. W 1039, może w 1038 roku nasze państwo zostało złupione przez księcia czeskiego Brzetysława - przede wszystkim na obszarze Wielkopolski. To wtedy wszelkie źródła zostały zrabowane lub zniszczone” – powiedział.
W opinii prof. Jasińskiego najazd Brzetysława na Polskę mógł mieć i inne fatalne dla Chrobrego następstwa. Niewykluczone, że gdyby nie to wydarzenie, Bolesław Chrobry trafiłby na ołtarze - podobnie jak niemiecki cesarz Henryk II, król Węgier Stefan czy czeski książę Wacław.
Chrobry był protektorem misji chrześcijańskich, w tym wyprawy św. Wojciecha do Prus w 997 roku. Gdy św. Wojciech zginął, polski władca wykupił jego ciało i sprowadził je do Gniezna. Chrobry wzmacniał struktury Kościoła w Polsce; dzięki jego działaniom Polska stała się ważnym ośrodkiem chrześcijańskim w Europie Środkowej.
„Bolesław był bardzo pobożny, był także okrutny, ale jedno drugiemu wówczas nie przeszkadzało. Rzeczywiście był dobrym kandydatem na ołtarze. Najazd Brzetysława wiązał się z ogromnymi zniszczeniami i z poważnym osłabieniem państwa – nie było okoliczności, by temat ewentualnej kanonizacji prowadzić dalej. Potem na lata przestaliśmy być królestwem. Gdy Kazimierz Wielki fundował sarkofag Bolesława Chrobrego w katedrze poznańskiej, to były już zupełnie inne czasy. Chrobrego czczono raczej jako wybitnego władcę. A że mieliśmy już wówczas problemy z krzyżakami, taki przekaz: „dzielny”, zamiast: „święty” był chyba nawet lepszy” – powiedział historyk.
Prof. Jasiński powiedział, że bardzo dużo danych na temat czasów Bolesława Chrobrego czerpiemy ze źródeł niemieckich, także ruskich i czeskich. O koronacji polskiego króla wspomina m.in. Wipo, kapelan Henryka II i Konrada II. Duża część znanych dziś informacji o naszym władcy pochodzi z kroniki biskupa Thietmara (975-1018).
„Thietmar bardzo się interesował Bolesławem Chrobrym. Z jego kroniki wiemy, że Bolesław był chwalony przez niemiecką elitę. Warto jednak zauważyć, że o najtrudniejszych dla Niemiec kwestiach kronikarz wolał nie pisać. Relacjonując wojny Henryka II z Bolesławem, pomijał polskie sukcesy militarne. Nie pisał o ślubie syna Bolesława, Mieszka II, z siostrzenicą Ottona III Rychezą. Zaprzeczał też podejrzeniom, że to Henryk II stał za zamachem na Bolesława” – powiedział prof. Jasiński.
Również datę koronacji Chrobrego znamy dzięki niemieckim źródłom.
„Autorki Roczników Kwedlinburskich piszą o przybyciu Konrada II na obchody Wielkanocy, a następnie wspominają o koronacji Chrobrego. Dzięki temu źródłu oraz innym kronikom niemieckim wiemy, że koronacja musiała mieć miejsce w Wielkanoc, lub w drugie bardzo ważne wówczas święto, obchody ku czci św. Wojciecha - patrona państwa polskiego. Różnica jest kilkudniowa, więc mogło być i tak, że koronacja rozpoczęła się 18 kwietnia 1025 r. i trwała także 23 kwietnia” – powiedział.
Źródłami z czasów Chrobrego są też zachowane do dziś numizmaty. Niewykluczone, że monetę ze słowem rex Bolesław Chrobry wybił jeszcze zanim został królem.
„Ja uważam, że była ona wybita w 1013 roku, kiedy Chrobry miał nadzieję, że uda mu się przekonać Henryka II do zgody na koronację. Nie zdążył natomiast wybić monety przy okazji swej faktycznej koronacji na króla Polski” – powiedział prof. Jasiński.
Historyk podkreślił, że choć czas panowania pierwszego króla Polski liczył około ośmiu tygodni, fakt, że Polska stała się królestwem miał niebagatelne znaczenie. Koronacja Chrobrego podkreśliła suwerenność i niezależność Polski na tle innych państw europejskich.
„Jako król Bolesław Chrobry znalazł się na innym poziomie władców środkowoeuropejskich. Co było istotne, on był władcą namaszczonym, bo koronacji towarzyszył obrzęd religijny, akt równie ważny, a może nawet w tym czasie ważniejszy niż włożenie korony. Dzięki namaszczeniu król stawał się własnością Boga, stawał się pomazańcem; przysługiwało mu też łacińskie określenie: christus” – powiedział prof. Jasiński.
Międzynarodowa konferencja naukowa pt. „Król Bolesław Chrobry i jego czasy. Poznań – Piastowie – Europa", organizowana jest w ramach współpracy pomiędzy Wydziałem Archeologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu z Urzędem Miasta Poznania.
Organizatorzy podali, że celem wydarzenia jest zaprezentowanie wyników najnowszych badań z zakresu archeologii, historii czy historii sztuki okresu wczesnego średniowiecza w Europie Środkowej.
Szczególna uwaga ma być poświęcona problematyce źródeł archeologicznych, historycznych, przyrodniczych i językowych dokumentujących takie zagadnienia, jak koronacja 1025 roku, Kościół, grody, społeczeństwo, elita, przyroda oraz architektura. (PAP)
rpo/ aszw/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.