Tlen i węgiel uciekają z Wenus

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Sonda kosmiczna BepiColombo wykryła, że z jednego z obszarów magnetosfery na Wenus w przestrzeń kosmiczną uciekają tlen i węgiel, co opisano w „Nature Astronomy”.

BepiColombo to europejsko-japońska sonda kosmiczna, której celem są badania Merkurego. Po drodze jednak dwukrotnie minęła Wenus, uzyskując asystę grawitacyjną. Sonda przeleciała obok Wenus 10 sierpnia 2021 roku. Naukowcy skorzystali z okazji i dokonali badań w obszarach pola magnetycznego planety, które nie były wcześniej eksplorowane przez inne sondy.

Po raz pierwszy zaobserwowano, jak dodatnio naładowane jony węgla uciekają z atmosfery Wenus. Są to ciężkie jony, które zwykle poruszają się powoli. Niezbyt wiadomo, jakie mechanizmy spowodowały ich przyspieszenie do prędkości umożliwiających ucieczkę.

W przeciwieństwie do Ziemi, Wenus nie generuje wewnętrznego pola magnetycznego w swoim jądrze. Jednak oddziaływanie wiatru słonecznego, czyli naładowanych cząstek emitowanych przez Słońce, z elektrycznie naładowanymi cząstkami w górnej warstwie atmosfery planety, wytwarza słaba magnetosferę wokół Wenus.

Sonda kosmiczna BepiColombo przeleciała przez długi obszar magnetosfery. W trakcie 90 minut obserwacji instrumenty mierzyły liczbę i masę naładowanych cząstek. Wcześniejsze misje sond kosmicznych, takich jak Pioneer Venus Orbiter (NASA) czu Venus Express (ESA), zbadały rodzaj i ilość cząsteczek i naładowanych cząstek traconych w przestrzeń kosmiczną.

Dane do nowych badań zebrano przy pomocy instrumentów Mass Spectrum Analyzer (MSA) oraz Mercury Ion Analyzer (MIA) na pokładzie sondy BepiColombo. Są one częścią zestawu instrumentów Mercury Plasma Particle Experiment (MPPE). Użyto też narzędzi do modelowania pogody kosmicznej o nazwie SPIDER, aby śledzić, w jaki sposób przemieszczają się cząstki.

Naukowy wskazują, że badania są przykładem tego, co można uzyskać podczas przelotów obok planet, które pozwalają na lot poprzez obszary nieosiągalne dla sztucznych satelitów planety.

W ciągu kolejnych lat Wenus będzie odwiedzona przez następne bezzałogowe sondy kosmiczne. W szczególności będą to europejska misja Envision, amerykański orbiter VERITAS i próbnik DAVINCI, indyjski orbiter Shukrayaan.

Dawno temu Wenus miała wiele podobieństw do Ziemi, w tym znaczące ilości wody. Jednak interakcje z wiatrem słonecznym usunęły wodę pozostawiając atmosferę złożoną głównie z dwutlenku węgla oraz mniejszych ilości azotu i innych śladowych pierwiastków. Najnowsze wyniki utraty atmosfery przez Wenus nie są jak na razie w stanie w pełni wyjaśnić tej dawnej utraty wody.

Badaniami kierowała Lina Hadid z francuskiej instytucji CNRS, z Laboratorium Fizyki Plazmy. (PAP)

cza/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Źródło: ESA – P. Sebirot

    ESA zbuduje nowy kosmiczny system komunikacji

  • Adobe Stock, korzenie drzew, Angkor, Kambodźa

    Ekspert: ludzkość stoi na cywilizacyjnym rozdrożu

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera