Naukowcy wykorzystali algorytmy uczenia maszynowego do analizy zdjęć satelitarnych, aby sprawnie i skutecznie wykrywać pola nawłoci. Może to pomóc w zwalczaniu inwazji tej rośliny - poinformowała serwis Nauka w Polsce kierująca zespołem badawczym dr Magdalena Lenda z IOP PAN w Krakowie.
W Polsce pozostawianie porzuconych ziem porolnych samym sobie wcale nie jest dobrym rozwiązaniem dla przyrody. Już lepsze jest prowadzenie tam ekstensywnej gospodarki rolnej. Opuszczone tereny szybko padają ofiarą inwazji choćby nawłoci kanadyjskiej, która niszczy bioróżnorodność - mówi w rozmowie z PAP ekspertka z Instytutu Ochrony Przyrody PAN.
Niepotwierdzone naukowo informacje o rzekomych prozdrowotnych właściwościach miodu nawłociowego pomagają w inwazji nawłoci. Tymczasem roślina ta zajmuje nowe tereny i drastycznie zmniejsza bioróżnorodność roślin i zwierząt. Jest niekorzystna dla pszczół i rolnictwa - pokazują badania m.in. IOP PAN.
Nawet inwazyjne rośliny mogą niekiedy wpływać pozytywnie na rodzimą przyrodę. Na nawłoci kanadyjskiej jest znacznie więcej pająków niż na rodzimych trawach, a w ich sieci łapie się zdecydowanie więcej ofiar - informują naukowcy z Poznania.
Nawłoć uruchamia mechanizmy obronne, gdy tylko poczuje zapach zagrażającego jej muszek owocówek - informują amerykańscy entomolodzy na łamach "Proceedings of the National Academy of Sciences".
Czy rzeczywiście "mimozami jesień się zaczyna", jak pisał Julian Tuwim? Nie do końca. Nazywane mimozą żółte drobne kwiaty, które teraz kwitną na ugorach w całej Polsce to nawłoć pospolita, która z prawdziwymi mimozami nie ma wiele wspólnego - wyjaśniają botanicy.